Coś w baniaku - czyli nowe życie
|
09-02-2011, 10:22
Post: #1
|
|||
|
|||
Coś w baniaku - czyli nowe życie | |||
09-02-2011, 10:46
Post: #2
|
|||
|
|||
Narybek. Strzelam w ciemno otosek?
|
|||
09-02-2011, 10:51
Post: #3
|
|||
|
|||
piciu-p4 napisał(a):Narybek. Strzelam w ciemno otosek?Hehe , no mi to też wygląda na otosa. Tym bardziej, że jedynymi rybami plywającymi tam na próbę (2szt.) to właśnie otosy. Naliczyłem już 5szt. Ciekawe ile będzie w stanie przeżyć. Parametry wody nadal mam bardzo niekorzystne Czym te maleństwa karmić? Na razie siedzi mi na szybach, a tam trudno "nasypać" pokarmu dla maluszków. |
|||
09-02-2011, 13:46
Post: #4
|
|||
|
|||
Problem polega prawdopodobnie na wykarmieniu i odpowiednim zadbaniu o wodę. U mnie podchodziły do tarła w ogólnym baniaku, na dużych, szerokich liściach, najchętniej żabienic. Ale po wyjęciu wylęgało się niewiele i potem nie udawało się ich wykarmić. Ale to było parę lat temu i zbytnio nie było gdzie ich odsadzać.
|
|||
09-02-2011, 13:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-03-2012 23:01 przez rafal.)
Post: #5
|
|||
|
|||
Nie wiem. Jak teraz zacząłem przeglądać internet, to wyszło, że już trochę ludzi, miało maleństwa. Tarło też robią. Nie mam pojęcia o co chodzi.
Wiesz. W normalnych akwariach towarzyskich, otosy są jako dodatek do innych ryb, które jak sądzę ich ikrą nie pogardzą. I myślę, że tu głównie leży problem. Co do HODOWCÓW, to myslę, że jednak trudno trafić z parametrami wody. Biorąc pod uwagę w jakiej żyburze żyją otosy, to myślę, że u nas mają za czysto A ja po prostu miałem szczęście. Trafiło się ślepiej kurze, bo przecież nic nie robiłem w tym celu |
|||
09-02-2011, 13:52
Post: #6
|
|||
|
|||
Największe sukcesy osiąga się wtedy gdy za wiele się nie kombinuje.
czasem trzeba tylko trochę pomóc naturze np. po kilkunastu tarłach moich chann wyjąłem narybek od rodziców i sam prubóję go odchować bo im się to nie udawało, a mają baniak tylko dla siebie. |
|||
09-02-2011, 14:01
Post: #7
|
|||
|
|||
piciu-p4 napisał(a):Największe sukcesy osiąga się wtedy gdy za wiele się nie kombinuje.A to prawdziwe "chamy" Żeby nie dać pożyć małeństwom. |
|||
09-02-2011, 14:06
Post: #8
|
|||
|
|||
Ja pobawiłbym się z hodowlą pantofelka i to im podawał póki trochę nie podrosną. Nie rozumiem dlaczego niektórzy od razu każą podawać karmy drogie jak istnieją tradycyjne i proste w wykonaniu a na dodatek nie czyszczące naszych kieszeni. Kiedyś w Polsce nie było JBL a hodowla też się rozwijała i ludzie rozmnażali palety, neony itd.
|
|||
09-02-2011, 17:27
Post: #9
|
|||
|
|||
ale śliczności
________________________________________________________ rozpowszechniona na całą WLKP hodowla Pisti (pistia stratiotes) (chwilowy brak) 112 l. zupa rybna : Pielęgniczka Ramireza – Microgeophagus ramirezi, Kirysek albinos - Corydoras albinos, Anentome HelenaA 60 l. krewetkarium : RC + badziewiaczki, Ampularia Blue, Brotia Pagodula, Tylomelania Devil |
|||
09-02-2011, 17:29
Post: #10
|
|||
|
|||
Svenja napisał(a):ale ślicznościNo Oderwać się od nich nie mogę. A ponieważ pływają zaraz przy mnie na biurkowcu, to nic nie robię, tylko ich szukam. [ Dodano: 2011-02-12, 11:12 ] No i minęło kilka dni. Ostatecznie widziałem dzisiaj 4 sztuki. Staram się nie czyścić do końca szyb akwarium, bo chętnie na nich przesiadują. Chociaż dzisiaj widziałem już dwa na liściach [ Dodano: 2011-02-15, 14:41 ] No i minęło kilka dni. Naliczyłem ich dzisiaj 9szt i chyba tyle jest Zdecydowanie nabrały kolorków i wyglądają jak mikroskopiko rodzice. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Nowe akwarium nowe wyzwania | Mikołaj | 22 | 37,141 |
15-10-2013 16:55 Ostatni post: Mikołaj |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: