Odpowiedz 
CO2
01-01-2011, 20:47
Post: #16
 
Podłoże przecież gromadzi to, co wpuszczamy do wody. Rośliny głównie odżywiają się przez korzenie. Pozbawienie ich na jakiś czas CO2 spowoduje obniżenie tempa wzrostu. Resztę zabiorą z podłoża. Jednak gdy i te magazyny się wyczerpią, reakcja jest bardzo szybka. Objawy wszelkich możliwych niedoborów i padanie roślin.

Nie tylko chłopaki lubią robaki
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-01-2011, 00:46
Post: #17
 
Lermi napisał(a):....Rośliny głównie odżywiają się przez korzenie....

To niezbyt pewna teza właściwie ostatnio uważana za fałszywą ponieważ poza nielicznymi większość roślin akwarystycznych doskonale radzi sobie nawożone tylko w słupie wody
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-01-2011, 01:35
Post: #18
 
Czy mogłabym poprosić o źródła tej wiedzy? I wyjaśnienie procesu?
Właśnie też słyszałam takie teorie, ale nikt tak naprawdę nie wie o co chodzi. Byłabym wdzięczna za dostęp do źródeł - dzięki czemu rośliny wodne mogą odżywiać się zupełnie inaczej od roślin lądowych. Nie wiem, czy w przypadku roślin lądowych grubość i struktura tkanki epidermalnej ma aż takie znaczenie. Głównym zadaniem liścia jest oddychanie. Przyswajanie substancji odżywczych może przebiegać na zasadzie wyrównania stężeń. Jeżeli jest inaczej z chęcią poczytam na ten temat.

Nie tylko chłopaki lubią robaki
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-01-2011, 14:20
Post: #19
 
Zachęcam ponownie do lektury o metodzie EI . Nawożenie metoda Estimate Index oparte jest właśnie na tej teorii .
Jest wiele roślin których prędkość wzrostu w akwarium jest tak duża że systemu korzeniowego nie zdążą rozwinąć a nawet są takie które pozostawiane z korzeniami karłowacieją Smile .
Oczywiście nie dotyczy to wszystkich roślin . I tak np. Echinodorusy i Cryptokoryny korzystają z systemów korzeniowych .
Ps. masz już ten mikroskop nasz nadworny naukowcu bo miałbym dla ciebie zlecenie Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
02-01-2011, 18:00
Post: #20
 
Zgadzam się. Jednak metoda EI polega właśnie na "wpompowaniu" do wody maksymalnie dużo nawozu. Wtedy może rzeczywiście na zasadzie dyfuzji do tkanki w liściu przedostaje się ich tyle, że to wystarcza.
Lermi napisał(a):Głównym zadaniem liścia jest oddychanie.
To chciałabym sprostować, bo rośliny także odżywiają się przez liście. Wchłaniają CO2. To plus światło głównie stymuluje wzrost.
Możliwe, że właśnie dlatego wiele osób odchodzi od dawkowania max nawozów do słupa wody, bo robi się w akwarium "hodowla broilerów" Lol Opisują je jako "napompowane"
W naturze rośliny mają "trudniejszy żywot" i wiele z nich rośnie na bagnach, strefach okresowo zalewanych. Dlaczego miałyby głównie pochłaniać nawozy z wody?
Czy może ktoś przeprowadził eksperyment nawozenia słupa wody, a w osobnym zbiorniku umieszenie korzeni z jałową ziemią? No bo jakby na to nie spojrzeć, nawożąc wodę, nawozimy też podłoże.
Zrobił nam się ciekawy temat, a w osobnym poście lub pw proszę o informacje związane z misją Smile

[ Dodano: 2011-01-07, 08:49 ]
Poszukałam wiadomości na temat odżywiania się roślin wodnych. Pozwolę sobie zamieścić małe podsumowanie.
Każda roślina ma kutykulę (nieprzepuszczalna dla wody warstwa lipidowa). Znajduje się ona na każdym liściu, żeby roślina nie traciła za dnia za dużo wody. Generalnie im mniej wody w środowisku otaczającym roślinę - tym grubsze liście.
U wodnych jest troszkę inaczej. Takie rośliny jak np cabomba nie miałyby prawa przetrwać poza wodą. Ich liście są tak cieniutkie, że aż transparentne. Także warstwa kutyny jest bardzo cienka. Tak więc mogą wchłaniać przez liść zdecydowanie więcej (wyrównanie stężeń), niż rośliny lądowe. Budowa liścia jest głównie przystosowana do oddychania, ale jeśli dostarczymy do wody nawozu, roślina będzie go mogła swobodnie wchłonąć.
Korzenie mają zdecydowanie większy "potencjał" ale wprowadzenie nawozu do podłoża jest trudniejsze. Rośliny więc radzą sobie jak mogą i wchłaniają też przez liście - nie wytwarzając wówczas takiej masy korzeniowej. Po co zużywać energię na coś niepotrzebnego. Nie dlatego, że odżywiają się przez liście, ale dlatego że mają tam po prostu więcej jedzenia.
Tak więc Alarm, masz rację, ale nie należy przyjmować, że źródłem odżywiania są liście, bo mogą one jedynie wspomagać korzenie.

Nie tylko chłopaki lubią robaki
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 





Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości