Odpowiedz 
Na granicy lasu
26-03-2011, 21:31 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-01-2012 18:44 przez piciu-p4.)
Post: #1
Na granicy lasu
Akwa ok. 28 L


Wymiary: 38x29x26 cm
Filtracja: kaskada HS-106
Podłoże: JBL Manado
Oświetlenie: kompakt 11w
Flora:
- Microsorium pteropus
- mech tajwan
- hygrophila difformis
- eleocharis accicularis
- riccia fluitans
-cryptocoryna wendti var. rubella

Fauna:
7 x Carinotetraodon travancoricus
Dodajmy tu że jest to jeden z typowo słodkowodnych gatunków kolcobrzuchów, a jednocześnie najmniejszy osiągający rozmiary 2,5 - 3 cm. Z tego co zaobserwowałem są bardzo ciekawskie i żywe, ciągle krążą po akwarium penetrując wszystkie zakątki, od czasu do czasu zdarzają się co prawda niesnaski, ale nie wykazują wobec siebie większej agresji.

[Obrazek: imag0373.jpg]

no i nasz bohater
[Obrazek: imag0371s.jpg]

są bardzo ruchliwe i stąd problem żeby zrobić im dobrą fotkę, ale postaram się coś dorzucić w najbliższych dniach

[Obrazek: imag0374i.jpg]

[Obrazek: imag0375t.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-03-2011, 23:58
Post: #2
RE: kolcobrzuch karłowaty
Poproszę o jeszcze fotek - z ciekawością rzucę okiem na ślicznotki
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-03-2011, 08:58
Post: #3
RE: kolcobrzuch karłowaty
Naprawdę super ! Mógłbyś napisać coś o parametrach w jakich je trzymasz .
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-03-2011, 10:17
Post: #4
RE: kolcobrzuch karłowaty
Rybki piękne, też czekam na kolejne fotki, a może jakiś film nakręcisz?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-03-2011, 11:23 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-03-2011 11:48 przez rafal.)
Post: #5
RE: kolcobrzuch karłowaty
Dzięki za miłe słowa. Smile
Maluchy sprowadziłem ze szczecina, a szczerze mówiąc trafiłem na nie czystym przypadkiem gdy penetrowałem allegro, a że akurat szukałem czegoś małego i ciekawego to postanowiłem spróbować.

Jeśli chodzi o parametry to w tej chwili wygląda to tak:
( z tym że z tego co zauważyłem Manado ma tendencje do podnoszenia GH i PH przynajmniej na początku, także będę stopniowo poprawiał parametry)
Ph - 7
GH - 16
Kh - 5
NO2 - 0
NO3 - 5
PO4 - 0,2
Fe - ok. 0,05

Oczywiście do wody podaje PG Carbo oraz od dzisiaj Ferro, i przy najbliższej podmianie także K plus

Zdjęcia postaram się wrzucić wieczorem.
Filmik:


ps. jak ktoś mnie oświeci jak wrzucić ten filmik na forum to to zrobie
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-03-2011, 14:34
Post: #6
RE: kolcobrzuch karłowaty
Akwa piekne ale 28 l to dla 1 max 2 osobników
Za jakies 2-3 miesiace połowa albo zginie albo bedzie siedziala caly czas schowana w roslinach Sad

KIEROWNIK BUDOWY

2016 l -10x Cyphotilapia Frontosa Blue Mpimbwe F1 + 6x Altolamprologus Calvus Black Zaire F1+5x Synodontis Petricola F1+ 10x Cyprichromis Microlepidotus Kasai F0 + 4x Neolamprologus Buescheri Katoto + 4x Plathythelphus Armata WF/ krab biały + Para Neolamprologus mustax Mbita WF + 9x Paracyprichromis blue neon WF
450l - morszczak
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-03-2011, 18:25 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-03-2011 18:28 przez piciu-p4.)
Post: #7
RE: kolcobrzuch karłowaty
No raczej powinno wystarczyć.
Są to najmniejsze kolcobrzuchy 2,5 góra 3 cm.
Moje puffery nie wykazują wobec siebie praktycznie żadnej agresji.
Po wtóre sytuacja zależy jeszcze od tego ile jest samców i samic, z tego co udało mi się znaleźć tylko samcom zdarzają się utarczki.
Ponadto liczne kryjówki między roślinami i korzeniami (zakrytymi przez mech). Słabsze czy prześladowane osobniki mają gdzie znaleźć schronienie.
Agresja (jeśli takowa zaistnieje) w grupie rozkłada się na więcej osobników.

Jeszcze jedno kolego smoko, nigdy nie kupuje ryb jeśli nie mogę zapewnić im odpowiednich warunków.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-03-2011, 10:10
Post: #8
RE: kolcobrzuch karłowaty
nie bede sie spieral ale 28l to minimalne akwarium dla 8 malych neonków a nie terytorialnych ryb jakimi sa kolcobrzuchy ( nie wazne od gatunku) .
One terytorialnosc zaczynaja wykazywac po osiagnieciu dojrzalosci plciowej.
Wiele czytalem na forach (głownie angielsko jezycznych - bo polacy tak naprawde nie maja za duzego doswiadczenia z kolcobrzuchami) , nawet samice u kolcobrzuchow wykazuja terytorialnosc.
Czas pokaże ... powodzenia

KIEROWNIK BUDOWY

2016 l -10x Cyphotilapia Frontosa Blue Mpimbwe F1 + 6x Altolamprologus Calvus Black Zaire F1+5x Synodontis Petricola F1+ 10x Cyprichromis Microlepidotus Kasai F0 + 4x Neolamprologus Buescheri Katoto + 4x Plathythelphus Armata WF/ krab biały + Para Neolamprologus mustax Mbita WF + 9x Paracyprichromis blue neon WF
450l - morszczak
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
28-03-2011, 11:21 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-03-2011 15:39 przez piciu-p4.)
Post: #9
RE: kolcobrzuch karłowaty
Wiesz ilość ryb jakie możesz wpuścić do danego akwa zależy od wielu czynników, a nie tylko objętości, liczy się przecież także rodzaj ryb, filtracja, gęstość obsady roślinnej.

No cóż uważam, że nawet jeśli zaczną wykazywać z biegiem czasu zachowania terytorialne to zdecydowanie lepiej trzymać większą grupkę niż np. dwie sztuki z których w takiej sytuacji na pewno jeden zostanie zabity. Jak już pisałem przy siódemce ewentualna agresja rozłoży się na większą ilość osobników, a nie na tego jednego słabszego.

Być może ktoś zaraz mi powie że u niego sytuacja wyglądała inaczej, ale miałem już trochę różnych gatunków małych pielęgniczek, czy to viejita, kakadu, ramirezy, obecnie pandurini to zawsze w sytuacji gdy trzymałem tylko dwie pary nawet w dużych baniakach jedna zazwyczaj kończyła źle jeśli w porę nie reagowałem. Agresja skupiała się na słabszej parze.

Poza tym pomimo, że to tylko ok. 28L to jednak zapewniłem im możliwość zarówno wydzielenia terytorium, jak i ucieczki (gęsto obsadzony tył, korzenie za którymi i pod którymi mogą się chować, czego być może nie widać na fotach, a także przestrzeń do pływania, gdyż z tego co się dowiedziałem lubią pływać w otwartej toni, zresztą cały czas takie zachowanie obserwuję).

A i jeszcze napisałeś że agresja pojawia się dopiero u osobników dojrzałych płciowo, z tego co wiem to one już osiągnęły odpowiedni do tarła rozmiar jak i prawdopodobnie wiek. ( z tego co widzę to mam 2 lub 3 samce nie do końca jestem tu pewien i resztę samic) No cóż zamierzam je zostawić tak jak są przynajmniej na razie.

PS.
Zgadzam się że polskie fora i zawarte na nich informacje zazwyczaj nie są najpewniejsze i najobszerniejsze i z tąd preferuję angielskie lub niemieckie.

A i jeszcze jedno pytanko ile kolega ma doświadczenia ze swoimi kolcobrzuchami i ogólnie z akwarystyką?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-05-2011, 14:33
Post: #10
RE: kolcobrzuch karłowaty
Mała aktualka.

[Obrazek: imag0498e.jpg]

[Obrazek: imag0507h.jpg]

[Obrazek: imag0517k.jpg]

Niestety kolcobrzuchy trudno złapać w kadr (strasznie ruchliwe i chyba nie ufają aparatom).
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-05-2011, 22:27
Post: #11
RE: kolcobrzuch karłowaty
Super zarosło , poprosiłbym o więcej fotek mieszkańców Smile .
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-09-2011, 13:44
Post: #12
RE: kolcobrzuch karłowaty
Wiesz w sumie to w tym baniaku pływa już co innego a mianowicie aphyosemion spoorenbergi, a kolcobrzuchy wylądowały w 126L Azja razem z prętnikami, razborami i danio.

Jeśli chodzi o karmienie to artemia, szklarka, ochotka, lasonogi.
Większość moich ryb dostaje powyższe "mięsko", suchego by nie ruszyły.
Czasem oczlik, dafnia.

Jeśli chodzi o przerybienie to wiesz moim zdaniem to czy baniak jest czy nie jest przerybiony zależy od wielu czynników, nie tylko ilości ryb, ale także wystroju baniaku (ilość zielska, kryjówek etc.) a także filtracji. Jeżeli baniak przy określonej obsadzie nie ma wahań parametrów, jak NO3, NO2, PO4 i jest w stanie w miarę sam regulować te parametry na określonym poziomie to znaczy że o przerybieniu nie możemy jeszcze mówić. Mówimy tu oczywiście o dojrzałym baniaku.

Apistogramma norberti; Taeniacara candidi; Apistogramma sp.Nanay/Melgar; Apistogramma gibbiceps; Lamontichthys llanero; Nannostomus mortenthaleri; Nannostomus trifasciatus; Axelrodia riesei; Loricaria simillima; Nannoptopoma sp. Peru; Hypoptoma gulare; Rivulus rectocaudatus; Betta brownorum; Otocinclus affinis; Colisa fasciata; Rasbora hengeli; Carinotetraodon travancoricus; Neolebias unifasciatus; Danio tinwini; Poecilocharax weitzmani; Hyphessobrycon scholzei; Hemigrammus erythrozonus;
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2011, 12:05
Post: #13
RE: kolcobrzuch karłowaty
Jak już mówiłem, ale napisze jeszcze żeby nie byłoWink nie mam w baniaku z kolcobrzuchami ślimaków poza helenkami.

A jeśli chodzi o Manado to więcej plusów niż minusów. Przede wszystkim rośliny się bardzo dobrze ukorzeniają, lekkie co obniża masę baniaka, z tego co pamiętam to to jest wypalana glina czy jakoś tak, zwiększa powierzchnię dla bakterii nitryfikacyjnych dzięki dużej porowatości.

Apistogramma norberti; Taeniacara candidi; Apistogramma sp.Nanay/Melgar; Apistogramma gibbiceps; Lamontichthys llanero; Nannostomus mortenthaleri; Nannostomus trifasciatus; Axelrodia riesei; Loricaria simillima; Nannoptopoma sp. Peru; Hypoptoma gulare; Rivulus rectocaudatus; Betta brownorum; Otocinclus affinis; Colisa fasciata; Rasbora hengeli; Carinotetraodon travancoricus; Neolebias unifasciatus; Danio tinwini; Poecilocharax weitzmani; Hyphessobrycon scholzei; Hemigrammus erythrozonus;
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2011, 19:22 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-09-2011 19:22 przez Codranger.)
Post: #14
RE: kolcobrzuch karłowaty
(30-09-2011 12:05 )piciu-p4 napisał(a):  Jak już mówiłem, ale napisze jeszcze żeby nie byłoWink nie mam w baniaku z kolcobrzuchami ślimaków poza helenkami.

Helenki nie są atakowane przez kolcobrzuchy?

http://www.flickr.com/photos/48151985@N03/
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2011, 20:11 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-09-2011 20:12 przez piciu-p4.)
Post: #15
aphyosemion spoorenbergi
Szczerze mówiąc to ciężko stwierdzić. Jak je przenosiłem do 126 to helenek było już niewiele, a jak już pisałem kolcobrzuchy karłowate, przynajmniej moje pojawiają się przede wszystkim w porach karmienia, a większość czasu spędzają buszując w zielsku i pod korzeniami.
Żeby nie było jakiś niejasności w tym baniaku nie ma już kolcobrzuchów a obecnymi mieszkańcami są aphyosemion spoorenbergi.
Obecnie układ 2+2 z czego jedna samiczka pochodzi z udanego tarła.

[Obrazek: imag0598r.jpg]

samiec
[Obrazek: imag0604p.jpg]

samica
[Obrazek: imag0698.jpg]

no i młodziak, jeszcze trochę nieśmiały wielkości ok 3-4 cm
[Obrazek: imag0704.jpg]

Apistogramma norberti; Taeniacara candidi; Apistogramma sp.Nanay/Melgar; Apistogramma gibbiceps; Lamontichthys llanero; Nannostomus mortenthaleri; Nannostomus trifasciatus; Axelrodia riesei; Loricaria simillima; Nannoptopoma sp. Peru; Hypoptoma gulare; Rivulus rectocaudatus; Betta brownorum; Otocinclus affinis; Colisa fasciata; Rasbora hengeli; Carinotetraodon travancoricus; Neolebias unifasciatus; Danio tinwini; Poecilocharax weitzmani; Hyphessobrycon scholzei; Hemigrammus erythrozonus;
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 





Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości