Ratunku

[fazi_poz]

Masło - ja Cię błagam. Tam jest węgiel aktywny i żywica jonowymienna - czyli to co było stosowane przez wielu akwarystów do zmiękczania wody zanim filtry RO weszły do powszechnego użytku. Jeśli nawet zakładać, że węgiel jest powlekany tymi mitycznymi jonami srebra, to powiedz mi jak to jest, że biologia w baniakach na bricie mi funkcjonuje świetnie? (skoro jony srebra mają niby zabijać wszystkie bakterie nitryfikacyjne, to u mnie przez rok nie dały rady).

Nie musisz mi reklamować wody RO, bo wiadomo, że to najlepsza woda "startowa" do akwarystyki, ale nie rób z Brity jakiegoś zła, bo nim nie jest. I powiedziałbym, że przy gatunkach wymagających miękkiej wody lepiej lać britę z tymi strasznymi jonami srebra niż beton z kranu.

Oczywiście - przy większych litrażach Brita odpada, bo jest nieopłacalna.