jestem laikiem w sprawach akwariowych.jakiś miesiąc temu założyłam małe akwarium 25l i omam w nim kilka gupikow ok 15 i 2 bojowniki.dziś rano moja kochana córcia wlała trochę actimelka do akwarium.odlałam trochę wody około 1,5l co nie była jeszcze mętna wyłowiłam rybki i dolałam 1 litr wody z filtru brita.naszykowałam już wodę do odstania (plus bakterie) ale co mogę zrobić dalej?dodam ze mieszkam w Niemczech i mam tylko jedna znajoma co ma duże akwarium.od niej mam gupiki czy mogę od niej wziąć wodę?pozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi.
Jeżeli ryby pochodzą z tego akwarium, z którego chcesz brać wodę, to jak najbardziej słuszna decyzja, choćby dlatego, że woda jest już dojrzała i ustabilizowana biologicznie, wraz z wodą przeniesiesz aktywne bakterie, które osiądą szybciej na filtrze. Oczywiście dodatkowo możesz szczepić zakupione bakterie.
Bardzo wskazane zeby wziąć od niej wodę. Na przyszłość nie stosujemy wody z Brity
Tak czy inaczej Actimelka to jeszcze na forum nie było
Maz gdzies tam wyczytal na forum ze jest ok woda z filtra.no to wezme od niej wode a jutro uzupelnic odstana woda tak? Dlaczego z filtra jest bezuzyteczna? Dziekuje za szybkie odpowiedzi
Co do avtimelka to chwile mnie nie było. Odprowadzalam synka do zlobka a babcia z wnusia karmily rybki...biedactwa.taki szok..oby przezyly
Dużo lepiej jest używać wody z kranu z dodatkiem uzdatniacza albo Prime Seachema albo Aquasafe Tetry. Można taką wodę od razu wlać do akwarium. Oczywiście woda od koleżanki w tej sytuacji będzie lepsza
maslo... Nie wiem co Ty masz do tej wody z Brity
Woda z Brity u mnie działa bardzo dobrze od roku i wszystko pięknie śmiga
Jak masz możliwość to zdecydowanie weź wodę od koleżanki (oczywiście zakładając, że nie chorują jej obecnie ryby
) to nie zaszkodzi i zdecydowanie pomoże odbudować się bakteriom.
Woda z tego typu filtrów często jest "wyposażana" przez nie w dodatkowe jony, nie koniecznie pożyteczne w akwarium. Jesli już chcesz korzystać z lepszej wody, to zakup filtr Odwróconej Osmozy i lej pół na pół z kranówką albo 2/3 osmozy i 1/3 kranówki.
Masło - ja Cię błagam. Tam jest węgiel aktywny i żywica jonowymienna - czyli to co było stosowane przez wielu akwarystów do zmiękczania wody zanim filtry RO weszły do powszechnego użytku. Jeśli nawet zakładać, że węgiel jest powlekany tymi mitycznymi jonami srebra, to powiedz mi jak to jest, że biologia w baniakach na bricie mi funkcjonuje świetnie? (skoro jony srebra mają niby zabijać wszystkie bakterie nitryfikacyjne, to u mnie przez rok nie dały rady).
Nie musisz mi reklamować wody RO, bo wiadomo, że to najlepsza woda "startowa" do akwarystyki, ale nie rób z Brity jakiegoś zła, bo nim nie jest. I powiedziałbym, że przy gatunkach wymagających miękkiej wody lepiej lać britę z tymi strasznymi jonami srebra niż beton z kranu.
Oczywiście - przy większych litrażach Brita odpada, bo jest nieopłacalna.
No jony srebra zabijają tylko bakterie pasożytnicze, ale z tego co wiem, stała obecność jonów srebra powoduje odkładanie się w tkankach.
Pytanie ile tych jonów w bricie rzeczywiście jest i w jakim stopniu ewentualnie szkodzą poprzez odkładanie się.
Po Neocaridinach nie widać by im szkodziło, po wszystkich rybach jakie mam też nie.
Nikt nigdy tego nie testował i to tylko pole do gdybań jest - powiedzmy, że testuję i nie zauważam problemów po roku, pewnie nie zrezygnuję, więc będzie przekrój przez jeszcze dłuższy czas
fazi_poz napisał(a):{...}powiedzmy, że testuję i nie zauważam problemów po roku ...
... ryba zyskuje na wartości, no chyba, że srebro tanieje.
Wszystko ladnie pieknie ale znajoma nie dala mi zbyt duzo wody i mam jej ciagle malo.co mam teraz zrobic? Nie mam innego akwarium bo to jest male i nie myslalam ze bede potrzebowac jeszcze mniejszego.czy w misce lub wiaderku przezyja mi te rybki? Bo jak wleje do akwarium to beda miec moze 5 cm tej wody
czy mam szukac jeszcze u kogos wody? Bedzie lepsza niz ta swieza prawda? Albo do sklepu pojde i moze tam mi troche uszczypia wody
(
Jak masz już trochę tej wody od znajomej to wlej ją do akwarium, potem wodę kranową odstaw chociaż na noc i wlej do akwarium. Możesz na początek nie wlewać wody do pełna. Rób to stopniowo. Gupiki powinny przeżyć.
Bojownikow szkoda....wiem ze gupiki to wszystko przezyja....
Spokojnie, mariaglusiec, nie ma co płakać nad rozlanym actimelkiem.
Ja na Twoim miejscu do tej wody od koleżanki dodałabym po prostu odstanej kranówki i tych bakterii na start, które masz - i tyle.
Rybki powinny dać radę, to wytrzymałe gatunki.
Czy w tym akwarium masz jakiś filtr?