Rybi przyjaciele?
|
24-02-2014, 22:42
Post: #1
|
|||
|
|||
Rybi przyjaciele?
Wiem że wszystkie rybki to są nasi podopieczni ale słyszałem że niektóre z nich mają zdolność zapamiętywania twarzy i tak jakby w pewnym stopniu zaprzyjaźniania się z właścicielem. Podobno np. Skalary tak mają czy to prawda? Jak tak to jakie takie rybki znacie? A jak to bujda to pewnie nieźle się wygłupię ale co tam
|
|||
24-02-2014, 22:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-02-2014 22:48 przez edison.)
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Rybi przyjaciele?
Taka ludzka twarz pewnie im mówi że zaraz będzie żarełko,pewne kojarzenie faktów które powtarza się codziennie.
No trochę Tobie wyobrażnia poszalała |
|||
24-02-2014, 22:51
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Rybi przyjaciele?
Nie do końca Edi bo nie miałeś pewnie nigdy dużych pielęgnic chyba. Altumy i palety u EmWu jakoś na jego facjatę albo figurę reagują znacznie bardziej może od takiego grubasa jak ja na nic nie liczą
|
|||
24-02-2014, 22:53
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Rybi przyjaciele?
Ale pierwsze zdanie na górze ma coś na rzeczy
|
|||
25-02-2014, 08:52
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Rybi przyjaciele?
Oj z wyobraźni to się nie wytłumaczę ale przyjaciele to swojego rodzaju metafora pytam bo zastanawiam się nad pielęgnicami skośnopręgimi i słyszałem właśnie że one tak robiły kumplowi że jak on podchodził do akwarium to wszystko było cacy ale jak do akwarium podchodził ktoś obcy to się chowały. A nawet jak wyjechał na 3 dni to one nie chciały jeść od innych ludzi pokarmów i tyle o ile coś tam poskubały i się zastanawiam czy to może być prawda?
|
|||
28-02-2014, 00:45
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Rybi przyjaciele?
Nic nadzwyczajnego . Miałem welonki ,to normalnie dały się ''głaskać'' po grzbietach,jadły z ręki. A obecnie kirysy które mam szereg lat są tak , hm oswojone? że gdy włoże rekę do akwarium płasko,wpłwa mi na dłoń,i da wyciągnąć z akwarium nie płosząc przy tym .Jak potrzymam 1cm pod powierzchnią sadowią się na niej nie chcąc zejść Dodatkowo również dają sie dotykać po grzbietach ''głaskać'' a gdy coś robię przy akwarium nieustatnnie pędzlują mi rekę wąsikami .Młodsze osobniki jednak nie są tak ufne i zachowują dystans. Welonki faktycznie rozpoznawały mnie po wejśćiu do pokoju,nawet gdy wchodziłem tak by nie miały możliwośći wyczucia kroków, gromadzac sie w górnym rogu akwarium. A podobno można je nawet nauczyć przychodzenia do karmienia na dzwięk dzwonka.
300 l ogólniak towarzyski. |
|||
28-02-2014, 22:05
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Rybi przyjaciele?
Banano89 napisał(a):Welonki faktycznie rozpoznawały mnie po wejśćiu do pokoju,nawet gdy wchodziłem tak by nie miały możliwośći wyczucia kroków, gromadzac sie w górnym rogu akwarium.Aloo Miałem to samo z bocjami wspaniałymi. G. |
|||
28-02-2014, 23:56
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Rybi przyjaciele?
Czyli coś jest na rzeczy
|
|||
11-04-2014, 23:07
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Rybi przyjaciele? | |||
11-04-2014, 23:24
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Rybi przyjaciele?
Szczena opada...
" WIELKA WIARA TŁUMI LĘK..." |
|||
12-04-2014, 07:52
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Rybi przyjaciele?
Prawie jak mój pies niesamowite. To jest właśnie fajne w dużych pielęgnicach ciekawe kiedy moje skalary tak będą robić
|
|||
12-04-2014, 11:18
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Rybi przyjaciele?
Dobre :-)
Moje skalary (mam je kilka dni) jak podchodzę do akwarium to raczej uciekają, ale jak jadę palcem po szybie to go śledzą :-) Akwarium 300 l |Pielęgnice: Miodowe i Meeka | Filtracja - HW-302 i JBL e901| Akwarium 50 l | Kotnik: mieczyki zielone odmiany dzikiej i młode Miodowe |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości