Odpowiedz 
Elektroniczny regulator CO2 zamiast zaworu mechanicznego (iglicowego)
29-11-2011, 14:37
Post: #1
Elektroniczny regulator CO2 zamiast zaworu mechanicznego (iglicowego)
Witam
Na portalu :
http://www.aquariumplants.com/AquariumPl..._p/co2.htm
pojawiło się ciekawe rozwiązanie problemu dozowania CO2 do akwa.
W rozwiązaniu tym zastąpiono typowy zawór iglicowy regulowany ręcznym pokrętłem układem elektronicznym sterującym elektrozaworem i otwierającym go na ułamek sekundy (czas otwarcia regulowany elektronicznie potencjometrem) dla wygenerowania odpowiedniego dozowania CO2 na wylocie...
Pomysł ma na celu, jak się domyślam, uniknięcia zmienności dozowania mechanicznym regulatorem przy kończeniu się w butli CO2.
I tak się zastanawiam, czy do typowych elektrozaworów stosowanych w naszych akwariach nie możnaby podłączyć układu elektronicznego cyklicznie otwierającego i zamykającego ( kilka, kilkanaście cykli na sek).
Co sądzicie o tym ?
Pytanie szczególnie kieruję do Alarmowca, bo wiem, że on chyba trzymał już lutownicę w ręku.
Na stronie :
http://www.pneumatig.eu/elektromagnetyczne-c-58_77.html
można dobrać osobno zaworek, cewkę i wtyczkę na różne napięcia.
Znalazłem również schematy: np.
http://ne555.bitmar.net/projekty/timer_555_zal_wyl.htm
Czy warto się w coś takiego bawić ?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-11-2011, 14:57
Post: #2
RE: Elektroniczny regulator CO2 zamiast zaworu mechanicznego (iglicowego)
Wygląda strasznie zachęcająco Smile
Niestety cena ponad $200 trochę zniechęca. Podejrzewam, że największym problemem jest znalezienie zaworu który pozwala bez uszczerbku na jego zdrowiu na otwieranie go i zamykanie kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt razy na sekundę. I tu pytanie do jakiegoś eksperta od pneumatyki - ile takie zawory kosztują ?!?!
Reszta układu - czyli jakiś mały mikrokontroler sterujący nie powinien być zbyt skomplikowany.
Zastanawiam się tylko jak robią tam liczenie ilości gazu, bo gdyby założyć, że jest stała objętość gazu wpuszczana przy stałej długości otwarcia zaworu - to byłby to błąd bo to się różni w zależności od ciśnienia w butli. No chyba żeby zrobić jakiś układ liczący bąbelki na postawia jakiegoś klasycznego układu z wodą i bąbelkami w rurce i do tego dioda LED i fotodioda/fototranzystor. Może w podczerwieni szło by wyczuć minimalne różnice w ośrodkach takich jak CO2 i woda ?!?!? Trzeba by było potestować Wink

Pytanie tylko na ile taki układ jest potrzebny ?!?!?
Bo nie wiem czy taniej nie wyjdzie czujnik pH w akwarium i zapasowa butla CO2 do podmianki ?!?!
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-11-2011, 15:05
Post: #3
RE: Elektroniczny regulator CO2 zamiast zaworu mechanicznego (iglicowego)
Na stronie:
http://www.pneumatig.eu/elektromagnetyczne-c-58_77.html
podają, że zawory mogą pracować z częstotliwością do 10cykli/sek.
Pytanie czy to wystarczy.
A co do sterownika, to najprościej na Timerze NE555, jako
przerzutnik włącz/wyłącz
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-11-2011, 15:16 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-11-2011 15:18 przez wojteksw.)
Post: #4
RE: Elektroniczny regulator CO2 zamiast zaworu mechanicznego (iglicowego)
(29-11-2011 15:05 )Skokowski Roman napisał(a):  Na stronie:
http://www.pneumatig.eu/elektromagnetyczne-c-58_77.html
podają, że zawory mogą pracować z częstotliwością do 10cykli/sek.
Pytanie czy to wystarczy.
A co do sterownika, to najprościej na Timerze NE555, jako
przerzutnik włącz/wyłącz

Ok, może być NE555 tylko skąd będziemy wiedzieli ile cykli zaworu = 1 bąbelek???? Bo w zależności od ciśnienia w butli będzie się to zmieniało moim zdaniem.
Pytanie jest jeszcze jedno - jak bardzo taki zawór jest głośny - bo mój od butli jak się włącza czy wyłącza to słychać dość mocno i nie wiem czy bym wytrzymał 10x/sek Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-11-2011, 20:16
Post: #5
RE: Elektroniczny regulator CO2 zamiast zaworu mechanicznego (iglicowego)
No wlaśnie, to dwa pytania, na które trzeba znaleźć odpowiedź:
1. Ile cykli na sekundę musi być aby był 1 bąbel
2. Jaka głośność urządzenia. Wydaje mi się, że główny hałas elektrozaworu przy butli wynika z przełącznika czasowego. Ale może się mylę.

Zastanawiam się również nad konstrukcją zaworka podobną do brzęczyka
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-11-2011, 20:26
Post: #6
RE: Elektroniczny regulator CO2 zamiast zaworu mechanicznego (iglicowego)
(29-11-2011 20:16 )Skokowski Roman napisał(a):  No wlaśnie, to dwa pytania, na które trzeba znaleźć odpowiedź:
1. Ile cykli na sekundę musi być aby był 1 bąbel
2. Jaka głośność urządzenia. Wydaje mi się, że główny hałas elektrozaworu przy butli wynika z przełącznika czasowego. Ale może się mylę.

Zastanawiam się również nad konstrukcją zaworka podobną do brzęczyka

No właśnie cały szkopuł jest w bieżącym ustalaniu ile cykil na sekundę na bąbel.
Co do głośności może to ja mam taki głośny zawór, miał być głównie nie grzejący się i mało prądożerny a o ilość dB nie pytałem Wink

>>>Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.<<<
>>>Kiedy wszystko inne zawiedzie.................... przeczytaj instrukcję<<< Cool2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-11-2011, 04:02
Post: #7
RE: Elektroniczny regulator CO2 zamiast zaworu mechanicznego (iglicowego)
No gdzie to zapisać Romek się odezwał mam nadzieję że w końcu na spotkanie dotrzesz .
Ponieważ zrobiłem i ciągle udoskonalam swój Ph-kontroler i walczę z zaworami to się trochę w tym temacie wypowiem Smile
Jeśli chodzi o to rozwiązanie to ma ono sens tylko w przypadku gdy mamy dyfuzor z całkowitym rozpuszczaniem CO2 taki jak ma pacmann czy zrobił smoko . Takie dyfuzory maja dużą bezwładność i działają na podobnej zasadzie jak dzwon ( zresztą dzwon to też dobry układ w tym przypadku) .
Tylko że to pozwoli jedynie na pozbycie się zaworka precyzyjnego i tyle.
Zjawisko które występuje przy spadku ciśnienia w butli ( kończy się CO2) to gwałtowny wzrost ciśnienia za reduktorem . Przy pewnym ciśnieniu (nie wiem jeszcze dokładnie jakim ) reduktor przestaje działać i puszcza pełne ciśnienie z butli . Powoduje to gwałtowny wzrost ilości podawanego CO2 . Sterowany w taki sposób elektrozawór jest tym samym co zaworek regulowany ręcznie . I w jednym i w drugim przypadku będzie zatem zwiększone podawanie CO2 . To zwiększenie będzie tym większe im niższe ciśnienie robocze ustawiamy na reduktorze . Ponieważ dużo łatwiej ustawić bardzo małe dawkowanie na zaworku precyzyjnym jak ciśnienie robocze jest poniżej 1bara to ja u siebie ustawiam na 0,2 bara . W takim przypadku nie zastosowanie Ph-kontrolera na pewno skończy się katastrofą i z zaworkiem i z układem czasowym . Oczywiście ten skok będzie mniejszy lub w ogóle nie wystąpi jeśli pracujemy na znacznie wyższym ciśnieniu .
Co do hałasu to jak na razie nie spotkałem się z cichym elektrozaworem . Co do częstości załączeń to elektrozawory gazu są stosowane w układach automatyki gdzie są bardzo często załączane .
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 



Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Czym przykleić statecznik elektroniczny do aluminium ? pacmann 17 28,634 10-02-2013 12:38
Ostatni post: sajmon12
  Prosty regulator wentylatora i elementy SMD Skokowski Roman 3 7,913 11-03-2012 14:23
Ostatni post: Skokowski Roman



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości