Rivulus rectocaudatus
|
24-05-2011, 21:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-11-2011 20:23 przez piciu-p4.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Rivulus rectocaudatus
Jak w temacie mieszkańcami są aphyosemion bivittatum
- dwie dorosłe pary i około kilku do kilkunastu podrostków w różnym wieku. Akwarium: 28L (38x29x26 cm) Oświetlenie: 11W Podłoże: JBL Manado Ogrzewanie: 50W Aquael (aktualnie wyłączone) Filtracja: Hailea SL-106 Flora: mech tajwan A i jeszcze 5xbrotia pagodula Parametry Temperatura: 24C Ph: 6,5 GH: 10 KH: 5 PO4: 0,4 mg NO3: 0 NO2: 0 Fe: 0,1 mg samiec samice młode ok. 1 cm młody samczyk ok. 3 cm brotie |
|||
25-05-2011, 09:12
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
Czy istnieje możliwość odsprzedania młodych kilku sztuk?
|
|||
25-05-2011, 11:54
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
Na razie nie. Podrośniętych mam tylko 2 sztuki. Tego samczyka co widać na zdjęciu i samiczke, a pozostałe są za małe. Może za jakiś czas.
Jak widzisz pozwalam im się mnożyć "na dziko" co przeżyje to będzie, stąd niezbyt ich wiele zostaje. |
|||
25-05-2011, 13:31
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
Nie mogę tego potwierdzić. Jak widzisz dwie pary od ok. 3 m-cy pływają razem, trą się regularnie, często można zaobserwować zaloty stroszącego się przed samicą samca. Wykazują trochę większą natarczywość w okresach tarła, ale brak tu zachowań mogących doprowadzić do śmierci samicy, czy jej okaleczenia.
Moim zdaniem ich zachowanie podczas tarła nie odbiega zbytnio od zachowań innych proporczykowców jak aphyosemion australe, scheeli czy też gardneri gardneri. |
|||
25-05-2011, 16:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-03-2012 23:05 przez DUANDR.)
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
(24-05-2011 21:19 )piciu-p4 napisał(a): mieszkańcami są aphyosemion bivittatumI tu cię zmartwię. To nie są aphyosemion bivittatum (25-05-2011 09:12 )Jacek napisał(a): Czy istnieje możliwość odsprzedania młodych kilku sztuk?Miałem nadzieję, że mnie nie wyprzedzisz. W Wielkopolsce zdobicie tego gatunku, graniczy z cudem. Ale jest możliwe. W Poznaniu jest jeszcze conajmniej jeden hodowca, który też jest przekonany, że jego ryby to a. bivittatum. A jeśli szczęście mi dopisze, to wkrótce dołączę do tego grona. Pod warunkiem, że do moich dwóch samców dołączą jakieś samiczki (chociaż jedna). Te proporczykowce to zdecydowanie ładniejszy i chyba przyjemniejszy w hodowli gatunek o wdzięcznej nazwie proporczykowiec dwupręgi czyli Aphyosemion bitaeniatum. Nie są tak agresywne jak inne karpieńcowate, a wręcz można o nich powiedzieć, że są łagodne. (25-05-2011 11:54 )piciu-p4 napisał(a): Jak widzisz pozwalam im się mnożyć "na dziko" co przeżyje to będzie, stąd niezbyt ich wiele zostaje.Często się rozmnażają w taki właśnie sposób. To też dodaje im uroku. Tak się wymądrzam, bo sam niedawno odbyłem ciekawą dyskusję na temat identyfikacji tych dwóch gatunków. I dzięki doświadczonym kolegom karpieńcomaniakom z Lublina i ze Śląska już wiem, co i jak. pozdrawiam Andrzej |
|||
25-05-2011, 20:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-05-2011 20:38 przez piciu-p4.)
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
Skoro zacząłeś to poproszę o dokończenie
Po przeczytaniu twojego postu zacząłem ryć po necie i szczerze mówiąc teraz mam faktycznie wątpliwości. Ale na wielu zdjęciach oba gatunki wyglądają identycznie.Zauważyłem natomiast różnice w ubarwieniu. Przede wszystkim wydaje się że bitaeniatum wpada bardziej w błękit i żółć w zależności od regionu występowania. Bivittatum natomiast bardziej w czerwień z co najwyżej lekkim żółtym bądź niebieskawym zabarwieniem, co pewnie też uzależnione jest od regionu z którego pochodzi. Moje po bliższych oględzinach (może na pierwszych zdjęciach jest faktycznie sporo błękitu i żółci ale tamte zdjęcia pochodzą sprzed 3 m-cy i założenia baniaka w którym obecnie pływają) wykazują zdecydowaną przewagę czerwieni (co widać na dwóch kolejnych fotach). Nie jestem przekonany że to bitaeniatum Prośba powiedz jak je odróżnić bo to mnie ciekawi i może przekona. Jeśli dobrze pamiętam łacinę, a całkiem niedawno zdawałem egzamin to bitaeniatum znaczy dwupasy, a nie dwupręgi, podobnie apistogramma bitaeniata to pielęgniczka dwupasa. Aphyosemion bivittatum często jest też tłumaczony jako proporczykowiec czerwony. |
|||
25-05-2011, 21:38
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
(25-05-2011 20:20 )piciu-p4 napisał(a): Jeśli dobrze pamiętam łacinę, a całkiem niedawno zdawałem egzamin to bitaeniatum znaczy dwupasy, a nie dwupręgi, podobnie apistogramma bitaeniata to pielęgniczka dwupasa. Aphyosemion bivittatum często jest też tłumaczony jako proporczykowiec czerwony.Z tym nie będę dyskutował, nie znam łaciny. Tak to już jest, że w nazewnictwie lokalnym (w danym kraju) nazwy nie są dosłownym tłumaczeniem, a nasze proporczykowce potocznie nazywa się dwupręgimi. (25-05-2011 20:20 )piciu-p4 napisał(a): zacząłem ryć po necie i szczerze mówiąc teraz mam faktycznie wątpliwości. Ale na wielu zdjęciach oba gatunki wyglądają identycznie. Zauważyłem natomiast różnice w ubarwieniu. Przede wszystkim wydaje się że bitaeniatum wpada bardziej w błękit i żółć w zależności od regionu występowania. Bivittatum natomiast bardziej w czerwień z co najwyżej lekkim żółtym bądź niebieskawym zabarwieniem, co pewnie też uzależnione jest od regionu z którego pochodzi.Ba..., a jak ja się motałem. Istny mexyk, a jak zaczniesz analizować odmiany w zależności od miejsca odłowu i krzyżówek lokalnych, to albo zwariujesz, albo zrobisz doktorat. (25-05-2011 20:20 )piciu-p4 napisał(a): Moje po bliższych oględzinachNie jestem ekspertem w taksonomii, ale spróbuję ci pomóc, tak jak mnie pomogli. Zdjęcia i opis gatunku znajdziesz w artykule Wojtka Stańczaka, który ukazał się w 49 numerze Naszego Akwarium w październiku 2003 r. Dobrym źródłem informacji jest też stronka kolegi Jacka z Lublina A tak wyglądają moje: Przyjrzyj się płetwom A swoją drogą cieszę się, że jest w tym gronie kilku miłośników proporczykowców. pozdrawiam Andrzej |
|||
25-05-2011, 21:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-05-2011 21:52 przez piciu-p4.)
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
Patrzę na płetwy chodzi o kolor piersiowych (żółty), brzusznych ( widzę tam błękit być może lekko zielonkawy) czy może wzór grzbietowej (wyraziste czarne plamki)?
Patrze na te zdjęcia kolegi z Lublina i bardziej skłaniam się w stronę bivittatum. Popatrz na wyrazistość pasów przy bitaeniatum są one mniej wyraźne, często przerywane stanowiące raczej ciąg kropek niż linię, także na innych zdjęciach wygląda to podobnie P.s. proporczykowce to jedna z moich miłości czyżbyś dostał samce u Roberta w Skalarze? |
|||
25-05-2011, 21:53
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
W przypadku naszych (ta sama odmiana) barwa i wzór na płetwie grzbietowej są dość jednoznaczne.
Moje samce w porównaniu z twoimi są stosunkowo młode i mają krótsze (ciut brzydsze) płetwy, a ich długość to jeden ze wskaźników (moim zdaniem). Tak dla uzupełnienia, tutaj masz klasycznego a. bivittatum pozdrawiam Andrzej |
|||
26-05-2011, 14:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-05-2011 14:26 przez piciu-p4.)
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
Tak znalazłem wiele zdjęć, a odmian barwnych z tego co widzę zarówno jednych jak i drugich jest mnóstwo, i stety-niestety wykazują duże podobieństwo kolorystyczne, wzór na górnej płetwie z tego co widzę występuje także u bivittatumów
To zdjęcie chyba najlepiej oddaje wygląd moich samców |
|||
08-06-2011, 18:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-06-2011 18:42 przez DUANDR.)
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
Na proporczykowce.pl i ostatno na allegro jest gość, który zajmuje się hodowlą proporczykowców, szczupieńczyków i zagrzebek. I tak sobie myślę, może by się skrzyknąć w kilka osób i wybrać się do niego na zakupy. Łask jest raptem 200 kilometrów od Poznania, koszt przejazdu po rozłożeniu na kilka osób byłby niewspółmierny do korzyści, zwłaszcza, że może udałoby nam się rozwiązać kwestię jakimi gatunkami dysponujemy, pooglądać hodowlę bądź co bądź niszowych gatunków.
(25-05-2011 21:42 )piciu-p4 napisał(a): czyżbyś dostał samce u Roberta w Skalarze?Tylko mi nie mów, że to od ciebie. A jeśli tak, to zapewne Robert powiedział ci, że nękam go o samice. pozdrawiam Andrzej |
|||
08-06-2011, 19:18
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
Nie to ja od Roberta brałem swoje
Czyli mamy z tego samego źródła. jeśli chodzi o wspólne zamówienie to wybacz ale na razie muszę się wsztrzymać czekam na taeniacara candidi i lamontichthys Ilanero, a to spory koszt |
|||
21-07-2011, 20:07
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: aphyosemion bivittatum
Mała aktualka.
Apistogramma norberti; Taeniacara candidi; Apistogramma sp.Nanay/Melgar; Apistogramma gibbiceps; Lamontichthys llanero; Nannostomus mortenthaleri; Nannostomus trifasciatus; Axelrodia riesei; Loricaria simillima; Nannoptopoma sp. Peru; Hypoptoma gulare; Rivulus rectocaudatus; Betta brownorum; Otocinclus affinis; Colisa fasciata; Rasbora hengeli; Carinotetraodon travancoricus; Neolebias unifasciatus; Danio tinwini; Poecilocharax weitzmani; Hyphessobrycon scholzei; Hemigrammus erythrozonus; |
|||
13-11-2011, 20:29
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Rivulus rectocaudatus
W zbiorniku zaszło kilka zmian. Nieznaczne zmiany wystroju, ale przede wszystkim mieszkańcy.
Obecnie mieszkańcami jest 1+2 Rivulus rectocaudatus samiczka Niestety ponieważ ryby to odłów stąd rzadko się pokazują. Jak tylko uda mi się uchwycić samca to wrzucę foty. Apistogramma norberti; Taeniacara candidi; Apistogramma sp.Nanay/Melgar; Apistogramma gibbiceps; Lamontichthys llanero; Nannostomus mortenthaleri; Nannostomus trifasciatus; Axelrodia riesei; Loricaria simillima; Nannoptopoma sp. Peru; Hypoptoma gulare; Rivulus rectocaudatus; Betta brownorum; Otocinclus affinis; Colisa fasciata; Rasbora hengeli; Carinotetraodon travancoricus; Neolebias unifasciatus; Danio tinwini; Poecilocharax weitzmani; Hyphessobrycon scholzei; Hemigrammus erythrozonus; |
|||
13-11-2011, 20:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-11-2011 20:48 przez DUANDR.)
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Rivulus rectocaudatus
To duża ciekawostka akwarystyczna. Może warto by było założyć nowy wątek zamiast zmieniać tytuł. Zresztą sam tytuł też mógłbyś zastąpić czymś bardziej trwałym.
A wracając do ryb, to liczę na obszerną relację z rozwoju wypadków i trochę informacji o pochodzeniu. pozdrawiam Andrzej |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: