Czy stosując nawozy, CO2 i substraty przestajemy być prawdzi
|
27-10-2010, 11:22
Post: #1
|
|||
|
|||
Czy stosując nawozy, CO2 i substraty przestajemy być prawdzi
Cześć
Dyskusja w innym wątku natchnęła mnie do małych rozważań. Ze względu na stosowanie różnych technik w akwarium, akwarystów możemy podzeilić na: 1. Akwaryści ortodoksi - nie stosują żadnych dodatków, żwir, woda i ma hulać 2. Akwaryści techno-nowatorzy - stosują wszystkie możliwe nowinki techniczne i dodatki, sole, CO2, substraty, sterowniki, komputery, sondy, itp. 3. Akwaryści umiarkowani - czyli cos pomiędzy dwoma grupami opisanymi powyżej. Sam uważam się za należącego do 3 grupy. Mam jeden baniak, gdzie nie stosuje nic, drugi, gdzie leci CO2 i trzeci gdzie nawożę i podaje CO2. Ponieważ, ortodoksi, często zarzucają, tym drugim to, że po zastosowaniu różnych wynalazków to już nie jest prawdziwa akwarystyka, to pozwolę sobie wziąć ich w obronę. Jak większość z Was, zaczynałem swoją przygodę z akwarystyka, a raczej z akwariami wiele lat temu (w moim przypadku pewnie ze 30lat temu) i z przerwami, obserwuję rozwój tego hobby i zmiany jakim podlega. Przypomnijmy sobie co pływało w tych naszych pierwszych akwariach. Gupiki, mieczyki, trochę zielska ze stawu, grzałka, filtr z gąbką i lampka z żarówką. Wodę zmieniało się jak się coś komuś przypomniało, a filtr czyściło jak się zatkał. I wszystko żyło i miało sie świetnie. Ale od tamtego czasu wiele się zmieniło. Zaczynamy hodować rybki o bardzo wyrafinowanych wymaganiach, które z naszą wodą mają niewiele wspólnego. Często żyjące w wodzie "ruchomej". Zresztą podobnie z roślinami. To już nie są jakieś zielska, tylko wysublinowana flora, która nie pociągnie w pierwszych lepszych warunkach. Dlatego coraz większe filtry, dopasowany przepływ wody, przygotowywanie wody z RO i dopieszczanie roślin nawozami. Ja nikogo nie zmuszam do stosowania nawozów i innych wynalazków. Podobnie jak wyłączników czasowych, grzałek z termostatem, itp. Ale też nie zgadzam się na stwierdzenie, że jak stosuję sole, CO2 i np. automatyczny karmnik, to nie jestem już prawdziwym akwarystą. I na koniec powiem, że nie ważne co i jak się robi. Ważne, żeby akwarium było zadbane, a zwierzaki i zielsko rosło długo i szczęśliwie |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
Czy stosując nawozy, CO2 i substraty przestajemy być prawdzi - Anonymous - 27-10-2010 11:22
[] - alarmowiec - 27-10-2010, 14:24
[] - egzepoznan - 03-11-2010, 11:24
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości