Fotografowanie akwarium

[globoos]

toxic69 ..... nie zauważyłem aby tu ktoś choć w jednej chwili marudził... na tym właśnie polega dyskusja, na wyrażaniu własnych opinii. To ze ktoś próbuje podpowiedzieć jak można coś poprawić to nic złego. Robienia zdjęć trzeba się nauczyć... piękne zdjęcia robi się nie tylko lustrzanką, choć jest łatwiej. Kompakty także dają wiele możliwości, ale trzeba wiedzieć gdzie ich szukać.

[alarmowiec]

Koledzy bez nerwów . Faktycznie odniosłem w niektórych postach takie wrażenie jakby doradzający nie do końca wiedzieli z jakiego aparatu te zdjęcia . Nie jestem fachowcem w tym temacie i dlatego mój wybór aparatu był właśnie taki . Zdjęciami chciałem pokazać że chyba nie był zły . Wiadomo że można lepiej tylko że trzeba dokupić to albo tamto . Chciałem zauważyć że technologia pozawala już na robienie dość trudnych zdjęć niekoniecznie lustrzanką z całym arsenałem akcesoriów . Kupiłem coś co pozwala mi na robienie zdjęć z których ja jestem zadowolony bez tego całego arsenału. Aparat który może opanować zwykły zjadacz chleba i robić zdjęcia które nie przynoszą wstydu .

[edison]

Faktycznie super wychodzą, mam Fuji S6500 -kompakt o wymiarach lustrzanki , makro ostrzy już przy
1 cm ale potrzebuje dużo światła obiektyw f2,8-11 zdjęcia wychodzą mi ładne ale w akwarystyce nie daję rady (aparat albo ja ) muszę spróbować z tym filtrem na odbicia w szkle
A może ktoś ma z gwintem fi 58 ?

[globoos]

filtr polaryzacyjny dodatkowo obniża dostęp światła do wnętrza obiektywu. Może łatwiej będzie wygasić (na czas robienia zdjęć) wszystkie inne źródła światła w w pomieszczeniu i nie robić zdjęć z ręki, ewentualnie doświetlić akwarium dodatkowymi światłami)

[pk71]

....

[jar300]

edison napisał(a):1 cm ale potrzebuje dużo światła obiektyw f2,8-11 zdjęcia wychodzą mi ładne ale w akwarystyce nie daję rady (aparat albo ja ) muszę spróbować z tym filtrem na odbicia w szkle

Filtr polaryzacyjny dodatkowo ci zaciemni jeszcze obraz. Poprostu dodatkowa przeszkoda przez które musi przejść światło. A po drugie to zadaniem polaryzacyjnego jest na chłopski rozum nieprzepuszczanie pewnych świateł co powoduje że własnie nie mamy odbić w szybach itp.

edison napisał(a):mam Fuji S6500

Z tego co pamietam to ten aparat wzorowany jest pod lustrzanke ale z matrycą kompaktu i z tego co pamiętam masz w nim opcję zapisu zdjęć w rozszerzeniu raw. Jest to tzw negatym zdjęcia. Przełącz sobie na ten tryb zapisu co pozwoli ci robić zdjęcia z wysokim iso bez ziarna a wyższe iso daje ci można tak powiedzieć dodatkowe światło przez co bez problemu możesz schodzić do bardzo małych czasów naświetlania. Lecz wymaga to jednak wywołania go na komputerze tzn przerobienia z raw na jpg format. Robiąc zdjęcia w jpg na aparacie poprostu aparat robi zdjęcie w raw a następnie od razu przerabia to na jpg. To samo ty musisz zrobić na komputerze samemu. Działanie takie prawie samo lecz proces przekształcania na jpg w aparacie powoduje bardzo duże straty jakości a więc pojawianie się ziarna. Komputery są o wiele lepsze jakościowe sprzętowo tzn. procesory itp co powoduje że są o wiele mniejsze straty jakościowe przy tej czynności. Dodatkową zaletą raw jest to, że jest to negatyw a więc na kompie możesz jeszcze zmienić praktycznie wszystko co możesz ustawić w aparacie przy robieniu zdjęcia, począwszy od balansu bieli, naświetlenia, rozjaśnić pewne elementy przyciemnić dany element zdjęcia, wyostrzyć itp i to bez utraty jakości. Przerabiając jpg na komputerze w różnych programach tracisz na jakości nawet jak tego nie widać.

Co do poprzewracania się w 4 literach. Nie miałem zamaru nikogo krytykować itp. Zdjęcia są bardzo dobre, chciałem tylko podopwiedzieć co można poprawić itp.

[bat-mann]

Witam. Pozwolę sobie coś dodać od siebie...
Siedzę już parę lat w Amatorskiej (przez duże "A") fotografii więc mogę Wam coś podpowiedzieć jeśli oczywiście będę umiał
Jakiś czas temu hodowałem modliszki do których potrzebowałem dobre macro (mimo, że modliszki nie są aż tak ruchliwe jak rybki) a, że w swoim życiu już przerabiałem kilka aparatów, lustrzanki i kompakty, kompakty wyglądające jak lustra (m.in. poprzednika aparatu edison'a czyli Fuji s5600) itd. to chciałbym dać wam (a zwłaszcza koledze thebandit który zakupił ostatnio lusterko) moim zdaniem cenną radę. Mam tu na myśli soczewki macro które dość często się w tym wątku przewijają... Soczewki (zwykła lupa) są rozwiązaniem dla aparatów które mają gwint na filtry ale nie mają wymiennej optyki np w starym telefonie kiedy nie miałem funkcji macro robiłem zdjęcia/filmy za pomocą soczewki od przedniej lampy Audi i dawało dość dobry efekt ale niestety tylko "dość" bo brzegi były tragicznie zamazane. Więc jeśli ktoś ma możliwość zamontowania czegoś pod obiektyw to zdecydowanie polecam pierścienie macro! Cena pierścieni manualnych do lustrzanki Canona nie powinna przekroczyć 60zł. Wiadomo, że lepiej jest mieć pierścienie z Auto Fokusem ale nie za 300zł a z własnego doświadczenia wiem, że dobre zdjęcia macro robi się ostrząc manualnie... zwłaszcza, że pierścienie macro dają możliwość fotografowania np. motyla z odległości 1 metra przy zastosowaniu taniego szkła a przy użyciu kitowego szkła (18-55mm) i pierścieni już naprawdę można poszaleć! Jedynym minusem nowych obiektywów od cyfrowych lustrzanek jest brak pierścienia odpowiadającego za zmianę przysłony czyli głębi ostrości (liczba F) ale i na to jest tanie i naprawdę bardzo skuteczne rozwiązanie ja osobiście kupiłem najtańszy radziecki obiektyw Helios 44M-4 z gwintem od poczciwego Zenita (gwint M42) za około 50zł i do tego przejściówkę M42/Canon (bądź w moim przypadku M42/Nikon) za jakieś 30zł do Canona (bo do Canona wystarczy zwykła płaska przejściówka bez żadnych soczewek niestety ja w Nikonie musiałem kupić ciut droższą bo z soczewką). I dzięki takiemu zestawowi (aparat pierścienie macro przejściówka obiektyw Helios) mamy naprawdę dobrą maszynę do macrofotografii a przysłonę (głębię ostrości) mogę sobie ustawiać od dużego otworu (czyli jasnego zdjęcia ale małej ostrości) F2 do małego otworu (ciemne zdjęcie ale duża ostrość) F16.
Mam nadzieję, że opisałem wszystko dość czytelnie - starałem się.
W razie pytań wydaję mi się, że ten wątek jest odpowiednim do tego miejscem

[globoos]

jakiś przykład praktyczny tych rad zobaczymy?

[bat-mann]

Pewnie, że tak oto kilka moich prac tylko, że kwiaty były robione zwykłym kitowym obiektywem ale już robaki były takim oto zestawem opisanym wyżej.

http://www.fmix.pl/slideshow/33517/97267/macro.html

[globoos]

i jeszcze coś ze świata podwodnego.... w tym temacie zazwyczaj brakuje światła.

[bat-mann]

OK dzisiaj coś porobię i jutro wstawię



Oto kilka przykładowych fotek pstrykniętych wczoraj wieczorem na szybko (zdjęcia są nie poprawiane i szyba od akwa była brudna i porysowana więc reklamacji nie przyjmuje )
http://www.fmix.pl/my_slideshow/33517/101330
Aaa... bo zapomniałem napisać, że przy moim słabym oświetleniu baniaczka (2x13W) musiałem użyć lampy

[globoos]

wygląda jakby lampa była zamontowana na aparacie... czyli tuż nad obiektywem, ostre światło i mocne cienie, takie oświetlenie spowodował blade kolory rybek. Ja staram się maksymalnie doświetlić baniak na czas sesji. To też powoduje że nie odbijają się brudy i zarysowania na szybach.

[bat-mann]

Dokładnie tak jak piszesz tylko, że ja nie mam czym doświetlić akwarium a poza tym tutaj chodziło o możliwości pierścieni macro

[globoos]

ja używam soczewkę raynox... choć przy fotografowaniu akwarium używam obiektywu który ostrzy z bardzo małej odległości no i doświetlam

[bat-mann]

A ile dpi ma ten Raynox?