Kurde chłopaku jak byś dał na to naklejkę ADY to bym nie uwierzył że to sam zrobiłeś.W dwóch słowach dobra robota.
Staram się
Od czegoś trzeba zacząć
jest jedno ALE
masz tam jakieś odpowietrzanie ?
Post usunięty na prośbę autora.
no no przed uruchomieniem ok ale po zalaniu nadal da sie to odpowietrzyć przez szybkozłączkę ?
Bo u mnie w tym g..... za 100PLN wężyk wprowadza gaz poniżej lustra wody i jest potrzeby osobny odpowietrznik.
Z tego co widzę na zdjęciach to doprowadzenie co2 znajduje się w najwyższym punkcie pojemnika, czyli odpowietrzanie powinno być proste. Jestem tylko ciekawa na ile różnica w sposobie doprowadzania co2 u kuntakinte i pacmanna wpływa na rozpuszczalność gazu.
kuntakinte napisz ile co2 podajesz i czy całe się rozpuszcza.
Jak narazie poniżej 1b/s i nic nie zostaje z tego co widzę, sprawdzam zachowanie obsady
A poprzez tą szybkozłączke odpowietrza sie bardzo dobrze
No pewnie, że 100% rozpuszczalności. Kuntakinte, wstaw schematyczny rysunek obiegu wody, to ludziom wiele wyjaśni, bo mam wrażenie, że wszyscy mylą wlot i wylot.
Dodatkowy odpowietrznik przyda się (zwykłe ułatwienie) w momencie kiedy do instalacji dostanie się jakieś "lewe" powietrze.
Ale zawsze mogę się mylić.
Też sobie zrobię takie ustrojstwo.
Andrzej jeśli pijesz do mnie to chyba jednak nie masz racji.
Wygooglałam sobie schemat filtra aby określić którym otworem wypływa woda i wychodzi mi że reaktor znajduje się za filtrem, a to oznacza że woda do reaktora wpływa w górnej części pojemnika i tam też znajduje się wlot CO2 i wypływa do akwarium przez rurę poprowadzoną na dół pojemnika. Gdyby było odwrotnie to reaktor nie spełniał by swojej funkcji.
Zastanawia mnie jednak czy nie byłoby lepiej umieścić reaktor przed filtrem, bo u mnie z filtra wylatuje dużo powietrza i jeżeli miałabym reaktor za filtrem to powietrze by w nim zostawało i trzeba go systematycznie odpowietrzać. Natomiast w wężu wlotowym powietrze jest na tyle dobrze rozpuszczone że problem by nie występował, nie wiem tylko jaki wpływ miałaby taka woda z podwyższonym stężeniem CO2 na bakterie w filtrze.
Przepraszam że zchodze z temamtu ale zkąd Asiu masz powietrze w filtrze i to na dodatek dóżo.
Nie wiem, ale chyba z roślinek, bo głównie pojawia się w godzinach świecenia.
(13-03-2011 19:06 )Asia napisał(a): [ -> ]Andrzej jeśli pijesz do mnie to chyba jednak nie masz racji.
(13-03-2011 18:26 )DUANDR napisał(a): [ -> ]Ale zawsze mogę się mylić.
Popieram dolichopterusa .... z tym powietrzem to coś nie tak ... od roślinek to bąbelki w akwa ale nie w filtrze raczej, ja się przynajmniej z czymś takim nie spotkałem ... "Ale zawsze mogę się mylić"
Co do reaktora przed filtrem to raczej nie dobrze "zakwaszać" wodę która ma wejść do filtra z tego co się orientuję ma to nie najlepszy wpływ na bakterie nitryfikacyjne ale znowu "zawsze mogę się mylić"
Jak będę podłączała filtr do akwarium (teraz jest w tymczasowej "sadzawce"), to wszystko sprawdzę.
Z reaktorem przed filtrem to właśnie mam obawy, ale raczej nie w kwestii zakwaszania tylko stężenia CO2, jak będzie za wysokie to może zaburzyć wymianę gazową (tak się przynajmniej dzieje u człowieka), na a stężenie CO2 za reaktorem będzie znacznie większe niż w akwarium.