filomucha
|
18-02-2013, 13:06
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: filomucha | |||
18-02-2013, 18:43
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: filomucha
A ja mam pytanie odnośnie filomuchy, bo nigdy od niego nic nie kupowałem ani nie byłem, czy to jest sklep? czy jak to wygląda? można wjechać i kupić klika -kilkanaście ryb, wybrać te co nas interesują. czy to jest jakaś hurtownia?
Bo piszecie o ilościach po 50 szt. |
|||
18-02-2013, 19:02
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: filomucha
też jestem ciekaw czy wpuszcza koleś na swoją "hodowle" czy można obejrzeć rybki przed zakupem itp. bo ceny na allegro ma przystępne i ma kulka gatunków co by mnie interesowało
|
|||
18-02-2013, 19:18
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: filomucha
To jest sklep internetowy, i raczej nie da się wejść z ulicy by na miejscu zdecydować czy kupić jednego gupika lub neonka. Zakupu dokonuje się wirtualnie i jeśli jest opcja odbioru osobistego, to można się umówić i zajrzeć do jego zbiorników.
Hodowlę jeśli jakąś prowadzi, to raczej symbolicznie. Skąd bierze "towar" i jak kalkuluje ceny, to już raczej tajemnica handlowa. Ale wiem, że współpracuje z kilkoma lokalnymi hodowcami. Nigdy u niego nie kupowałem, bo nie chciało mi się fatygować po detaliczne ilości, ale jeśli zamarzy mi się liczne stadko jakiegoś gatunku, to skorzystam z jego oferty. pozdrawiam Andrzej |
|||
18-02-2013, 19:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-02-2013 19:21 przez Tomayo.)
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: filomucha
To jest piwnica, aby tam wejść i odebrać rybki trzeba się wcześniej umówić, wówczas Koleś jest i załatwia się interesy. Sprawa do załatwienia przez telefon, czemu nie.
Ja właśnie przymierzam sie do zakupu u niego, czekam aż dostanie pewną roślinkę, bo ryby widzę że ma w ofercie te które chce. |
|||
18-02-2013, 19:44
Post: #21
|
|||
|
|||
RE: filomucha
no ja właśnie też widze kilka gatunków które by mnie interesowały i to nie będzie zakup za 20 czy 50 zł a więcej, co za tym idzie nie chcialbym kupowac kota w worku, bo już mi się zdarzało że kupowałem ryby i dostałem w drzwiach na klatce schodowej worek albo słoik i tyle ani dokupić czegoś innego. jeśli chodzi o akwarystyke to jestem jak kobieta idzie po bluzkę a wychodzi z bluzką spodniami spódniczką kurtką i szalikiem i tak jest ze mną jestem wzrokowcem i jak sobie coś upatrze to nie ma bata
|
|||
18-02-2013, 19:52
Post: #22
|
|||
|
|||
RE: filomucha
Ale to co ma w ofercie to ma wystawione, idzie się tam już zdecydowanym i po przemyśleniach, oglądać można aukcje, wyszukiwać dodatkowe info w necie na innych stronach (ja tak robię, bo to co on tam wpisuje czasami jest baaardzo uogólnione lub nie w zupełności zgodne z prawdą (taki miałem przypadek odnośnie Żabienicy blehera - poczytałem troszke więcej i decyzja podjeta)
|
|||
18-02-2013, 19:53
Post: #23
|
|||
|
|||
RE: filomucha
Nie ma problemu. Z tego co wiem to on jest tam codziennie. Przychodzisz, oglądasz, wybierasz i jesteś zadowolony
160L, 27L. |
|||
18-02-2013, 20:00
Post: #24
|
|||
|
|||
RE: filomucha
Tam nie idzie się kupować pierścionków tylko ryby lub rośliny, wybierasz konkrety i już.
|
|||
18-02-2013, 20:03
Post: #25
|
|||
|
|||
RE: filomucha
spoko panowie, chodzi oto że rybka ze zdjęcia na allegro często ubarwieniem potrafi się różnić od rybki którą się kupuje, odwiedze go w tygodniu po wcześniejszym umówieniu telefonicznym i wtenczas też będe mógł wyrazić swoją opinię o tym sprzedawcy i jego rybach
|
|||
18-02-2013, 21:54
Post: #26
|
|||
|
|||
RE: filomucha
hej
piwnica ciasna i duszno ryby wybierz na alledrogo spisz a na miejscu zdecydujesz czy bierzesz ryby młode i często niewybarwione byłem u niego kilka razy i wszystko było ok |
|||
18-02-2013, 22:01
Post: #27
|
|||
|
|||
RE: filomucha
Tomayo->Chodziło mi o to, że ma sobie wybrać co tam chce na Allegro, pójść do niego obejrzeć, bo często są małe, niewybarwione albo ma kwarantanne na dany zbiornik i nici z zakupu.
160L, 27L. |
|||
18-02-2013, 22:07
Post: #28
|
|||
|
|||
RE: filomucha
Wiem, wiem, ja też tam kupuję, wiem, że ryby są nie wybarwione oraz młode, mi to pasuje, bo widzę jak u mnie rosną, a nie kupuje starych osobników. Wybarwienie pełne ryba dostaje w zależności od warunków w akwarium docelowym, tam nie uzyska, bo nie ma oświetlenie, zbiorniki są gołe bez dodatkow i są przerybione. A czy jest dostępna ryba to sie uzgadnia wcześniej przez telefon, a nie wybiera te co sa w kwarantannie. Po druie lepiej rybkę kupic taką co jest jakis czas u niego, bo najsilniejsze przeżywają.
|
|||
18-02-2013, 23:44
Post: #29
|
|||
|
|||
RE: filomucha
Powiem Ci, że kiedyś pojechałem z zamiarem kupienia neonów. Uzgodniliśmy telefonicznie co i jak. Spotykamy się i dostaję info, że neonków niestety nie może dać, bo są chore. No nic nie ma co się wykłócać o bzdet. Co do roślin to wiem, że ma je gdzieś indziej i je przywozi poprostu do odbioru w tej piwnicy. (kiedyś jak jednocześnie chciałem przy rybkach rośliny kupić mówił, że nie ma ich tutaj i może przywieźć kolejnym razem, no chyba, że coś się zmieniło) Nie zmienia to faktu, że mogę go polecić.
160L, 27L. |
|||
19-02-2013, 00:03
Post: #30
|
|||
|
|||
RE: filomucha
Nie będę wam tłumaczył jak to wygląda(handel żywym towarem), bo mu pomagam rozkręcić ten interes. A co do tego o co mi chodzi-to o wypowiedzi, że ktoś kupił i po miesiącu od zakupu pisze o nich. A co by było gdyby ktoś kupił i wrzucił do akwarium tak jak leci-np. kilka gupików do RO po czym rybki by padły-co wtedy by było napisane? Taki akurat przykład podałem, który zaistniał w Poznaniu a kupujący był członkiem obu miejscowych for. Naczytał się co trzeba robić z rybami po zakupie a jednak wrzucił i ryby padły. No nie możecie pisać w stylu, że mam rybki miesiąc i padły lub nie, bo niby jaki on ma wpływ na życie tych ryb po tym jak je odbierzecie. Przykładów mogę podawać wiele jak np. ludzie po zakupie ryb idą sobie na 2-3 godziny do galerii handlowych a ryby marzną w samochodzie, bo takie sytuacje miały miejsce i zdążają się nagminnie.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości