pielęgniczki do akwarium towarzyskiego

[Biter]

Na dniach pozbywam sie moich prętników (mam już na nie chętnego) ponieważ samiec zrobił sie coś za bardzo agresywny, a ponadto zaczyna mnie denerwować demolka którą urządza każdorazowo przy budowie gniazda.

Zatem szukam czegoś "dużego" na ich miejsce, postanowiłem spróbować z pielęgniczkami.

Mój wybór padł na:
- Cleithracara maronii (Akara z Maroni) - podoba mi sie w bardzo niej wielkość oraz łagodność dla roslin i innych mieszkańców
- Microgeophagus ramirezi (Pielęgniczka Ramireza)
- Apistogramma borelli (Pielęgniczka żółta/Borella)
- Apistogramma cacatuoides (Pielęgniczka Kakadu) - tu wiem że potrafi im odbijać toteż tylko taka lużna propozycja


I tu pytanie do osób które miały z tymi gatunkami styczność - co z tego stadka wybrać aby najlepiej koegzystowały w akwarium towarzyskim (obsada w podpisie)? Dotyczy to zwłaszcza okolic tarła kiedy rybki z reguły stają sie agresywniejsze, na ile jest to tu przewidywalne? Ponadto jako że to ryby terytorialne lepsze są tu dobrane parki czy haremy?
A może jakieś inne pomysły? Zależy mi aby ryba była duża i ładna (wiem że blondynkowe wymagania ale cóż, taki etap)

p.s. Ortodoksom mówię od razu że to akwarium absolutnie mieszane i eksperymentalne dla mnie, toteż obok biotopu jakiegokolwiek nie stało - ma służyć tylko mojej przyjemności i koić skołatane nerwy