Ciekawostka przyrodnicza

[Skokowski Roman]

Mam w niewiekim 50 l akwarium Naskalniki Transcriptus ( samca na środku i dwie samice po bokach w skałkach). Miałem również 2 parki muszlowców z muszlami pośrodku na drobnym białym piaseczku. Samiec naskalnika na okrągło zasypywał muszle i mocno atakował muszlowce, tak że prawie nie wychodziły z muszli. W końcu zdecydowałem się usunąć muszlowce z akwa. Usunąłem również muszle. Pozostawiłem tylko całkowicie zasypane, których prawdę mówiąc nie zauważyłem. W skałkach co jakiś czas pojawiały się nowe młode naskalniki. Około tydzień temu na piasku przy filtrze zauważyłem ok. jasnych 20 młodych ( 5-6mm). Podkarmiałem je i teraz mają ok 1cm i nie zmieniają barwy. Myślałem, co za czort, czyżby mutanty ?. Bo w skałkach młode naskalniki wielkości 5-6 mm są już ciemnawe i uzyskują barwy rodziców.
Po bliższym przyjrzeniu się jasnym młodym dochodzę do wniosku, że są to młode muszlowce. Pływające z młodymi naskalnikami i nieatakowane przez dorosłe. No i tu dla mnie zagadka, jak to możliwe, że muszlowce się uchowały. Gdzie była złożona ikra ( przypominam-muszle usunięte). Jedyne dla mnie wyjaśnienie, że potrafiły się po wylęgu same wygrzebać z całkowicie zasypanych w piasku muszli.

Co wy na to ?