Odpowiedz 
Preparowanie korzeni "a'la leszcz25".
26-09-2012, 23:17
Post: #2
RE: Preparowanie korzeni "a'la leszcz25".
Jesli szukać korzenia do akwarium, to ja bym radził poszukac gdzies w jakiejś czystej rzeczce i znaleźć "gotowca" , zatopionego i wypłukanego. Próbowałem z suchymi ale zawsze były jakieś problemy - problem z wypływaniem chociażby , samo gotowanie w roztworze soli jest dośc pracochłonne , poza tym suche po preparowaniu zawsze mi mniej lub bardziej barwiły wodę. Wymoczone i zatopione z czystych rzek prawie od razu nadają sie do użycia. Nawet jesli rzeczka była średnio czysta to wystarczyło taki korzeń moczyc przez jakis czas w naczyniu do którego sie zmieścił i zmieniac co jakiś czas wodę a na samym końcu zawsze go zlewałem wrzątkiem dośc dokładnie po czym ponownie wypłukany wodą nadawał sie do umieszczenia w akwarium. Jedna bardzo ważna sprawa na co trzeba zwracać uwagę z takim zatopionym korzeniem to by było to zdrowe drewno wymoczone a nie próchniejące bo takie często zaczyna gnic.Korzeń z rzeki trzeba też oczyścić z zanieczyszczeń, kory itp przed moczeniem, jakąs twardą szczotką.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 



Wiadomości w tym wątku
RE: Preparowanie korzeni "a'la leszcz25". - czesiek - 26-09-2012 23:17



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości