Ameryka Południowa 1500 L - u eMWu

[eMWu]

(15-02-2012 11:07 )Grzegorz napisał(a):  

(15-02-2012 03:44 )Biter napisał(a):  Ja co prawda bym jeszcze tu widział jakiś porządny gąszcz zieleniny

Aloo
Przy takich parametrach wody i tak grubym podłożu to specjalnie na sukces bym nie liczył ,ale na pewno Panowie eM i Wu (tak,tak rozszyfrowałem was. Taki mały gruppenfuhrer WOLF)

Gratulacje Grzegorz za rozszyfrowanie mojego nicka, niezła interpretacja

A propos zieleniny.
Miałem kiedyś akwarium z zielskiem i nie wspominam tego okresu zbyt miło. Zawsze problemy z nawożeniem. Albo za dużo i kosić trzeba było co tydzień, albo za mało i karykatury rosły. Pamiętam te wycinanki, całymi wiadrami zielsko wywalałem z akwarium i mnóstwo czasu na to trzeba mieć niestety.
Zrezygnowałem z morszczyzny ze względu na wysokie koszty prądu i soli, a przy roślinach niestety kilowaty muszą świecić.
Poza tym tak jak Grzegorz pisał, w tak ubogiej wodzie niewiele roślin da sobie radę. Próbowałem zaszczepić na dno Echinodorus Tenellus, ale ryby podczas walki o jedzenie wszystko powyrywały. Jeśli jakieś malutkie żarełko wpadnie w małą roślinkę to paletki wyrwą ją z korzeniami, żeby dostać się do kąska. Fajnie to widać przy liściach dębu. Paletki dosłownie w pyskach przewalają na boki całe gałązki dębowe, żeby pod spodem poszperać i poszukać żarcia.
Swoje 3 grosze dokładają też zbrojniki, które z braku warzyw do jedzenia przeorały na wylot liście żabienic. Jak wróciłem z weekendu do domu to 3/4 liści było przeźroczystych. Liście dębowe również zbrojniki rozdrabniają w drobny pył. Od tamtej pory ładuję do akwarium sparzone papryki, kalarepy, marchewki, bób i surowe ogórki. Wszystko zostaje obrobione i zjedzone praktycznie do zera. Również paletki chętnie to zielsko wsuwają. Szczególnie upodobały sobie bób i sparzoną paprykę. Z ciekawostek to powiem również, że czasami dominująca paletka,nawet jak jest już najedzona, to pilnuje swojego ziarnka bobu i nie dopuszcza do niej żadnej innej ryby. Podskubuje po trochę to zielsko i po jakiejś godzinie nic nie zostaje.

Z moim akwarium tak do końca nie jest lub nie było dobrze. Otóż zalęgły mi się krasnorosty i obecnie masowo pokrywają górne partie korzeni tuż pod powierzchnią wody. Nie wiem jak się tego paskudztwa pozbyć. Mam nadzieję, że jak teraz będę robił duże podmiany wody, to ich populacja zdecydowanie zmaleje. Niestety na roślinach też to "badziewie" rośnie.

(15-02-2012 11:29 )DUANDR napisał(a):  Fajny litraż. Ja chętnie obejrzałbym tego twojego sumpa.

Sumpa ciężko dobrze sfotografować.
Poza tym jest obecnie izolowany i musiałbym go "obrać" ze styropianu.
Ściągnij sobie schemacik w pdf. Jakby co to pytaj.

(15-02-2012 09:44 )były forumowicz napisał(a):  Super. Po prostu robi niesamowite wrażenie.
Tylko gdzie Ty to postawiłeś Zazdroszczę.

Mam spory dom i na etapie projektu o wszystkim pomyślałem
Akwarium stoi na własnej konstrukcji w salonie przy kuchni a "plecy" są w pomieszczeniu technicznym. Generalnie najbardziej zadowolony jestem właśnie z pomieszczenia technicznego akwarium. Mam tam własne ujęcie wody i kanalizacji, osobne obwody elektryczne z osobną różnicówką. Wszystko wypłytkowane, kratka w podłodze, posadzka techniczna w postaci kraty ażurowej - więc wodę mogę praktyczne zlewać pod nogi. Do tego osobny zlewozmywak, ciąg szafek z blatem roboczym i akwarium zapasowe - kwarantannowe - ok 100 litrowe.

(15-02-2012 19:53 )były forumowicz napisał(a):  Ładne ,ładne ,a nie bałeś się łączyć palet ze skalarami(chodzi o pasożyty,no i większą agresję skalara ,paleta to jednak angielska flegma i majestatyczność) ?

Trochę się bałem się, ale póki co widzę, że niesłusznie. Paletki przy jedzeniu nie są takie łagodne i nie dają się skalarom.
Generalnie przyświecają mi 2 idee:
1) "w naszym fachu nie ma strachu"
2) a jak coś pójdzie nie tak to: "Bóg dał, Bóg wziął"