Odpowiedz 
filomucha
16-12-2013, 00:42
Post: #46
RE: filomucha
Różnica jest była i będzie. Wszystko wynika z podejścia do handlu. Sławek, czy p. Bogdan mają podejście, zypelnie inne niż Maciek. Dla każdego jest miejsce, a kupujący decyduje o tym u kogo kupi.

Fakt sprzedaży innych ryb jest nie do podważenia. Adam to chyba jednak wy powinniście zabiegać o załatwienie sprawy. Rozumiem, ze teraz klient ma zapakować i odesłać na swój koszt ryby?

Pozdrawiam Bartosz
YT: exoticHobby
FB: exoticHobby
@arrowsworld

Akwarystyka
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2013, 01:27
Post: #47
RE: filomucha
(16-12-2013 00:39 )Adam napisał(a):  Nie znam zasad ich działalności ale z tego co pamiętam to Bogdan miał zaplecze gdzie magazynował/poddawał kwarantannie ryby więc logiczne, że jak ma mniejszy obrót-a ma na bank mniejszy to ta ryba na zapleczu mu podrośnie i dlatego może mieć bardziej wyrośniętą. Ale za to ma może z 50 gatunków na sklepie i tyle a coraz mniej klientów zadowala się podstawą choć ta schodzi najszybciej no ale nie u wszystkich jak widać. Dla mnie jest prosta zasada-chcesz to kupujesz a jak nie chcesz to nie kupujesz i tyle. Ja osobiście do hodowli kupuje ryby małe-ale to inna bajka. Nie lubię ryb wyrośniętych z wielu przyczyn-bo wiem jak ludzie potrafią stare ryby wciskać klientom, bo "ładne". Dla mnie kupienie 3cm neona oznacza skrócenie jego bytności w moim akwarium, bo wiecznie żyć to nie będzie a nie, że padnie, bo mały oraz kolejny prosty wniosek-taka ryba raczej nie nadaje się już do rozmnażania. No ale to już nie tyczy się muszki. Tu najczęściej decyduje rynek, który pokazuje jasno-ludzie nie traktują tego hobby jak skarbonki czy worka bez dna a, że większość chce tanio kupić i jeszcze woła o rabat więc moja czy muszki w tym głowa żeby znaleźć tanio rybę ale bez wad genetycznych itd lub samemu takie rozmnażać.

Owszem, ma zaplecze, ale ryby tam są najdalej tydzień, a te co są dłużej, są tam tylko dlatego, że na sklepie nie ma gdzie ich wpuścić.

Co do wieku ryb to głupoty piszesz, nie istnieje taki sklep w który sprzedaje się ryby stare, jeżeli nie pochodzą one od klienta który je przyniósł z powodu likwidacji zbiornika. To, że ryba jest wyrośnięta, nie oznacza że jest stara. Jakiemu hodowcy by się to opłacało ?? Jeśli ta ryba miałaby być faktycznie stara to musiałaby zjeść pokarmu za więcej niż jest sama warta. Sorry, ale to co napisałeś pokazuje jakim hodowcą jesteś, skoro uważasz, że 3cm neon żyje krócej. No chyba, że miesiąc to dla Ciebie krócej. Pominę fakt, że śmierci z powodu starości dożywa może 10% ryb jak nie mniej.

Oczwyście jest cała masa ludzi dla których cena oznacza wszystko, ale osobiście uważam, że ludzie dla których istotne jest, że razbora której kupują najdalej 10-15 sztuk, istotne jest, że kosztuje ona złotówkę taniej na tyle, żeby iść i mówić publicznie czy sprzedawcy w twarz, że ma drogo - nie powinni się zajmować akwarystyką czy jakimkolwiek hobby, bo zakup ryb to tylko wierzchołek góry lodowej kosztów związanych z zapewnieniem zwierzętom odpowiednich warunków.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2013, 01:40
Post: #48
RE: filomucha
Zgadzam sie z kolega masło_82

Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" Biggrin
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2013, 01:46
Post: #49
RE: filomucha
arrowb napisał(a):Rozumiem, ze teraz klient ma zapakować i odesłać na swój koszt ryby?
zgodnie z kodeksem cywilnym koszty reklamacji ponosi sprzedający. (mój ulubiony punkt kodeksu cywilnego).

Sklep zoologiczno-akwarystyczny AQUAZOO
www.aquazoo24.pl

Moje akwaria: 220l malawi z pyszczakami yellow
30l kostka aquael bojowniki + neonki
20l kostka aquael krewetkarium red cherry
10l kostka aquael krewetkarium
10l kostka aquael danio lamparcie zielone
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2013, 10:49
Post: #50
RE: filomucha
Cytat:zgodnie z kodeksem cywilnym koszty reklamacji ponosi sprzedający. (mój ulubiony punkt kodeksu cywilnego).

Kolego jar300 zgodnie z ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej do nas jako konsumentów nie mają zastosowania przepisy dotyczące rękojmi za wady fizyczne rzeczy i gwarancja z kodeksu cywilnego.
Nas dotyczą w tym przypadku przepisy powyższej ustawy. Art. 8 ust. 2 mówi o zwrocie kosztów.

Apistogramma norberti; Taeniacara candidi; Apistogramma sp.Nanay/Melgar; Apistogramma gibbiceps; Lamontichthys llanero; Nannostomus mortenthaleri; Nannostomus trifasciatus; Axelrodia riesei; Loricaria simillima; Nannoptopoma sp. Peru; Hypoptoma gulare; Rivulus rectocaudatus; Betta brownorum; Otocinclus affinis; Colisa fasciata; Rasbora hengeli; Carinotetraodon travancoricus; Neolebias unifasciatus; Danio tinwini; Poecilocharax weitzmani; Hyphessobrycon scholzei; Hemigrammus erythrozonus;
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2013, 13:56
Post: #51
RE: filomucha
Ją zawsze się na kodeks cywilny powołuje i jest ok. Obojętnie na któraą się spojrzy to i tak koszty ponosi sprzedawca.

Sklep zoologiczno-akwarystyczny AQUAZOO
www.aquazoo24.pl

Moje akwaria: 220l malawi z pyszczakami yellow
30l kostka aquael bojowniki + neonki
20l kostka aquael krewetkarium red cherry
10l kostka aquael krewetkarium
10l kostka aquael danio lamparcie zielone
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2013, 17:20
Post: #52
RE: filomucha
No to masło sam również głupoty piszesz skoro tu publicznie ludziom bajkę wciskasz typu neon 3cm rośnie nieco dłużej od tego co ma 2cm, bo ten muszki nie jest wielkości przecinka i nigdy takiego rozmiaru nie miewa a mało tego wystarczy żeby klient powiedział, że chce te większe i nie ma problemu takie odłowić, bo wielu to mówi i tak im się pakuje. Bartek-klient podobno napisał, że wybiera się do Poznania to niech je ze sobą zabierze i tyle ale z tego co pisał to ryb nie chce oddać więc logiczne, że bez ryb nie ma zwrotu kasy ani za rybę ani za wysyłkę. Dziwię się tylko,że jak miał zamiar jechać do Poznania to nie wstrzymał się z zakupem z wysyłką a sam osobiście ryb nie wybrał. Jedno jest pewne jazdy co niektórych osób co do muszki są dla mnie śmieszne jak i dla niego samego. Czasami rozmawiam i z akwarystami i z tymi co prowadzą sklepy i co się okazuje-wielu nawet nie chce się rejestrować na forach własnie tylko dlatego,że jest wieczne bicie piany i to kogo tak naprawdę-a takich osób, które nigdy albo prawie nigdy nie kupiły u takiego muszki niczego. Natomiast na samym allegro jest coś takiego jak komentarze i te pokazują nieco inną sytuację więc jak to jest FILOMUCHA to oszust i naciągacz czy jak? Bo kilku osobom wyraźnie coś nie pasuje-więc pochwalcie się co u niego kupiliście tak naprawdę. Temat filomuchy uważam za zamknięty.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-12-2013, 20:10
Post: #53
RE: filomucha
Amen
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-12-2013, 00:01
Post: #54
RE: filomucha
Wreszcie skończyły się tomiki poezji i rozprawek Biggrin w ogóle takie tematy mimo tego kto z kim się zgadza, bądź nie powinny być rozstrzygane na PW, a tematy automatem zamykane przez Admina forum.

Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" Biggrin
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
13-01-2014, 21:53
Post: #55
RE: filomucha
Może kogoś zainteresuje bo się waha. Byłem u filomuchy po amano, skusiła mnie cena. Wcześniej byłem w czerwonej torebce. Jeśli chodzi o wielkość. Krewetki tej wielkości jakie były w czerwonej torebce po 8zł u filomuchy kosztowały 5zł. Ja kupiłem naprawdę duże i płaciłem 5,7 zł. zaaklimatyzowałem, żyją. Kupiłem też otosy również ok żadne maluchy. Ze mną był kolega również kupował podobny zestaw i towar w porządku.
To nie jest reklama a filomuchę widziałem pierwszy raz w życiu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 





Użytkownicy przeglądający ten wątek: