Jak obsada do akwarium 450 l.

[przemek11]

Witam.W moim akwarium pływają neony , gupiki i zbrojniki. Chciałbym dołożyć coś z większych ryb , takich aby nie zjadały maleństw od gupików i zbrojników. Pytanie brzmi.
Jakie ryby mógłym zakupić???????? Czy w tej kombinacji jest taka szansa??

[przemek11]

Czy naprawdę nikt nie wie?

[Edd]

Zrób Malawi

[Adam]

Każdy ma inną wizję. Jak chcesz mieć jakiś tam przyrost gupika i zbrojnika to jesteś skazany na małe ryby ale te mogą zaopiekować się wylęgiem gupika choć pancerzu nie ruszą

[przemek11]

Edd napisał(a):Zrób Malawi

Dobre...

Jak zwykle dzięki Adam.

[Tomayo]

Wydaje mi się odpowiednią rybką jednocześnie ławicową Zwinnik blehera - nie Rodostomus. Taką ja proponuje, jest ona większa od neona.

[Adam]

Przecież to mu zje małe gupiki a przynajmniej okaleczy. To muszą być rybki wielkości małych rasborek, pseudomugile itp.

[Patyczak97]

Niestety co zmieści się do dzioba zostanie pożarte . Może pstrążenice? Niby maluch by się zmieścił, ale czy one dadzą rade go upolować z tymi dziwnymi pyszczkami?

[slawek]

Witam, masz zbiornik który daje naprawdę spore możliwości. Możesz odwzorować Amazonkę, nie koniecznie duże ryby lecz ich spora ilość, masz neony (ławica ze 200szt) dołóż np. małe pielęgniczki, jakiś spory korzeń, przepięknie. Dla mnie akwa o pojemności 450 to tylko jedna słuszna droga, ta niebieska MALAWI, ale co ja tam wiem . Pozdrawiam

[Barbosa]

W takim akwarium to ja bym nawet widział jakieś dwa gatunki pielęgniczek (poza kakadu) gupiki miały by szansę przetrwać jak by im dać sporo pisti ale gorzej ze zbrojnikami.

[Electro]

Nie wiem jakie masz oświetlenie. Zrób roślinniaka. Gęste i wysokie rośliny z trzeciego planu, mchy itp powinny częściowo ograniczyć straty w narybku. U mnie w 350L od ikry wychowały się pandy przy skalarach. Więc jest to dowód na to że można :-)

[Adam]

Mimo wszystko rozważyłbym podbieranie ikry zbrojnika czy też kotnych gupików choć te drugie w zarośniętym dają radę. A dlaczego? Z racji gabarytów akwarium. Gupiki jak nie zostaną pożarte no to dadzą radę ale ancistrusy? Wiele z nich po rozpłynięciu się jednak stracisz. Powstanie problem ich wykarmienia, bo duże nauczysz przychodzenia w określone miejsce a młode przecinki już gorzej(mogą głodować). Dla mnie najlepsze by było akwarium gdzie je podciągniesz choć do 3 cm żeby im łatwiej było zaadoptować się więc w skrócie-podejrzewam dużą śmiertelność co może zniechęcać. Ja najlepsze wyniki miałem na 40-70 litrowych akwariach jak na 175 litrowych. Dajesz rybie jedzenie pod pysk więc rośnie a w dużym? Jak podrosną to wiadomo-robi się ciasno więc dajesz im większy baniak-i tu nadaje się Twoje 450 l.

[slawek]

No tak, tylko czy chcesz te gibiki produkować,jeść je na obiad? Czy nie lepiej obserwować naturalne zachowanie ryb, przecież one kocą się na morgi więc młodych ci nie braknie, a ryba w naturze je również żywy pokarm. Zawsze uważałem że, idea akwarystyki polega na odwzorowaniu odpowiedniego biotopu. No chyba że, sprzedajesz je to inna sytuacja.

[Adam]

Dobry gupik zawsze znajdzie zbyt więc nadwyżki zawsze ktoś kupi(a ja mogę pomóc-gdyby coś). Natomiast sklepy zalewane są śmieciowym azjatyckim, który coraz częściej jest sterylizowany a gratisowo jest nosicielem grzybka azjatyckiego ale to niewielu obchodzi no, bo to przecież tylko gupik co mnoży się na morgi. W naturze takie ryby nie występują więc trudno odwzorować ich zachowanie.

[slawek]

Dlaczego? : wikipedia:
[ Zasięg naturalny gupika obejmuje część Ameryki Południowej położoną na północ od Amazonki wraz z częścią wysp Antylskich. Najdalej na północ gatunek ten sięga do Wysp Dziewiczych, notowany był poza tym na wyspie Barbados i Trynidad. Z ojczystej Ameryki gupiki rozprzestrzenione zostały do innych rejonów świata. W większości przypadków do środowiska naturalnego trafiły najprawdopodobniej z hodowli. Stwierdzone zostały w środowisku naturalnym w różnych krajach Ameryki Środkowej].
Ato że, przez wiele lat hodowli tej ikony akwarystyki powstało wiele odmian oraz form barwnych to prawda, to że zalewa nas tania Azja zgadzam się z tobą w 100% jednak ja wyraziłem swoje zdanie na temat akwarystyki (jestem za naturalnym biotopem). Gdyby kolega chciał hodować (produkować) gupiki na handel urządził by to akwarium inaczej, odniosłem jednak wrażenie że, ma to być akwa dekoracyjne i do tego się odniosłem. Słowo ; kocą się na morgi; użyłem jako taki skrót myślowy. Ryby te uważam za ikone akwarystyki i nie ośmielił bym jej obrażać. Jeśli kogoś uraziłem z góry przepraszam
A jeśli koledze zależy na większej ilości narybku to tak jak napisał kolega wyżej można odłowić samicę do innego akwa i odchować młode.
Natomiast do ogólnego dołożyć coś większego bez obawy pożarcia narybku i w takiej sytuacji wybór ryb jest już dużo większy.
Jednak ja (jest to moje zdanie) zachęcam do zakładania akwa biotopowego, --taki wycinek natury-- pozdrawiam.