CO2 a okrzemki

[Lermi]

Ostatnio robiłam doswiadczenia z rozprowadzaniem CO2 po zbiorniku. Jak zastosowałam dyfuzję poprzez kostkę lipową, to wydawało mi się że efekt był dość słaby. Wpadłam więc na pomysł odłączenia weżyka od napowietrzacza i podłączenia takiego do CO2 przy wylocie wody z filtra. Jednak już po 2 dniach zaczęły się pojawiać okrzemki na podłożu tam gdzie trochę siegał prąd wody. Wyczyściłam podłoże, zmieniłam dyfuzor na kostkę, przestały się robić. Wróciłam do systemu filtrowego - znowu zaczęły. Czy to zbieg okoliczności, czy okrzemki mają związek z ilością CO2? Wydawało mi się że prędzej zielenice wyskoczą, a okrzemki są związane z oświetleniem (nie zmieniany czas świecenia 10h, 0,7w/l). Wie ktoś może jak to działa?

[helixpom]

Lermi napisał(a):Wie ktoś może jak to działa?

Nie wiem czy nie za późno odpisuję jednakże z tego co wiem to okrzemki raczej metabolizują węgiel organiczny. Zmieniając system z kostką na system z wężykiem spowodowałaś, że czynnik ograniczający jakim było stężenie CO2 zmienił się na korzyść okrzemek.
No nie wiem to chyba najlepsze wyjaśnienie.
Tu są odnośniki do stron

http://cordis.europa.eu/fetch?CALLER=PL_...&RCN=29990

http://mikrobiolodzy.pl/index.php?option...7&Itemid=1

[Lermi]

No pewnie, masz rację, przecież okrzemki przeprowadzają fotosyntezę. Tylko nie wiem, czy aż do tego stopnia zwiększyła się dostępność CO2 przy podłożu? I dlaczego wówczas gdy przeszłam na kostkę nie zaokrzemkowiły się jej okolice? Hmm, może dlatego, że włożyłam ją tam gdzie nie padało światło. Nooo teoria bajka. Jak na mój mały rozumek, ma to sens Dzięki za odpowiedź.