[oddzielony] Krewetki - problem
|
03-05-2013, 15:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-05-2013 15:21 przez fredy1.)
Post: #1
|
|||
|
|||
[oddzielony] Krewetki - problem
Ja bym chętnie dołożył, ale od jakiegoś czasu wszystkie krewetki mi zdychają niby parametry OKI, a wszystko co włożę do baniaka kładzie się na 2-gi dzień. Wczoraj przywiozłem 10 ślicznych pod 3-5cm amano i dzisiaj nie pływa żadna. Wszystkie zgięte w półksiężyce. Dodam, że krewecie zdrowe były.
Wcześniej miałem ponad 100 RC i też dziwnym trafem wszystko padło. Zanim jednak się to stało prez dłuższy czas krewetki miały się dobrze. Parametry NO3-40 PO4-0,5 Fe-0,3 CO2-35 K- nie wiem wg. obliczeń około 40 Baniak 160L raz w tygodniu podmiana 10L osmozy. Rośliny mają się dobrze, cała obsada rybek również. Nie miało także co zjeść krewetek, bo gupik, czy neonek, lub małe kiryski nie gustują... Może ktoś pomoże ?? Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" |
|||
03-05-2013, 15:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-05-2013 15:46 przez S'Sayan.)
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Krewetki
Cytat:ParametryNO3 masz dużo co może świadczyć o wysokim poziomie NO2 (jeśli masz wydajną filtrację biologiczną), które jest dla zwierząt akwariowych związkiem trującym i obstawiam, że przyczyną zgonów jest właśnie NO2. Jak masz możliwość zbadaj ten parametr. Co do podmian to 10l nic nie daje. Co najmniej 40l według mnie tj. 30%. Nie znam Twoich parametrów tj. kH i pH ale 35mg/l CO2 to dosyć dużo tak, że radziłbym chociaż na jakiś czas zejść do 15mg/l ewentualnie mniej. PS. NO2 w akwarium jest dużo wtedy kiedy filtracja biologiczna jest słaba. Wyłączasz filtr? Jaki masz filtr? Jaka obsada? Często karmisz i w jakich ilościach? PS. Nie masz kropek na szybie? |
|||
03-05-2013, 15:57
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Krewetki
- Karmienie
1x dziennie wieczorem (robię również "głodówki") - Parametry NO2-0 GH-17 KH-8 - Filtracja JBL E900 (zaczynając od kosza na samym dole *ceramika+biobale, *JBL CLEARMEC, *JBL MICROMEC+ JBL WATA, *JBL COMBIBLOCK Ogólnie przepływ wody bardzo dobry, krewetek nie ma również w kuble, ponieważ na prefiltrze jest siatka. Kropki na szybie czyli zielenice punktowe troszkę mam - Obsada 10x kirysek 20x neon 10x tetra szklista 2x zbrojnik niebieski 25x gupik Proszę o dalsze wskazówki i pomoc będę zobowiązany. Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" |
|||
03-05-2013, 16:41
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Krewetki
Nie pamiętam jak to tam idzie ale chyba jeszcze było NH3 jako trujący związek ale nie mam pojęcia jak to z tym szło więc poczytaj sobie o tym.
Co do reszty to ja bym zaczął od większych podmian (30%), kropki masz według mnie od nadmiaru NO3 tak, że warto by na razie zrezygnować z tego pierwiastka tak aby było 10mg/l, CO2 też może być przyczyną podduszenia, a że krewetki są delikatniejsze to na nich się odbija oraz najbardziej prawdopodobna przyczyna zgonów krewetek to NO3 na poziomie 40mg/l. Krewetki są przeczulone na związki azotu więc po raz 2 warto by zrezygnować z nawozu azotowego. |
|||
03-05-2013, 18:48
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Kolego to wytłumacz mi 1 ... pierwiastki jakie podaję do akwarium to Fe oraz K, reszty nie daję w ogóle. Nie mogę się pozbyć żadnym sposobem NO3. Nawet podmieniając częściej wodę.
Nie podaję NO3 w żaden sposób. Zbiornik już dawno ustabilizowany, tak mi się przynajmniej wydaje, założony 5-10 listopada 2012r. - Podłoże * substrat (Tetra substrate) * JBL Manado Wyżej napisałeś, że 30% podmian czyli 10L to za mało. Ale z 2-giej strony weź pod uwagę - Mam zbiornik 160L brutto to jest około 140L netto, dodatkowo mam 3cm substratu i Manado około 8cm, co daje 11cm podłoża. Do tego badyle i grota lignitowa to fizycznie wody pewnie jest wlane ze 110-120L. To nie jest znowu aż tak mało te podmiany Obojętnie co bym nie zrobił, to NO3 nie mogę się pozbyć, a go nie dozuję. Nie daję też makro. Wszystkie pierwiastki są w podłożu, a ja uzupełniam ew. niedobór FE i K. Rośliny rosną naprawdę bardzo dobrze, do tego Lotos tygrysi i czerwony i zielony również (czerwony ostatnio zakwitł). Co jeszcze mogę sprawdzić, czy zrobić ?? Nasuwa mi się jeszcze pytanie czy przypadkiem strasznie duże stężenie Potasu może pozabijać wszystkie krewety ?? Teoretycznie wg. dawkowania K jest ok, ale w praktyce gdyby było go za dużo ?? niósłby śmierć wszystkim krewetom ? Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" |
|||
03-05-2013, 21:55
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
120l z tego 30% to daje 40l to nie tak dużo. Ja podmieniam co tydzień 100l i nie narzekam. Zakładając akwa trzeba się liczyć z pracą na łatwizne nie można iść sam się wiele razy o tym przekonałem.
A NO3 najłatwiej zbić dosadzając roślin. Jak miałem mało roślin to NO3 wychodził mi na poziomie 90-100. A teraz musze jeszcze go dodawać w nawozie bo brakuje rośliną. Sklep zoologiczno-akwarystyczny AQUAZOO www.aquazoo24.pl Moje akwaria: 220l malawi z pyszczakami yellow 30l kostka aquael bojowniki + neonki 20l kostka aquael krewetkarium red cherry 10l kostka aquael krewetkarium 10l kostka aquael danio lamparcie zielone |
|||
03-05-2013, 22:25
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
to co ja mam powiedzieć podmianka 30% na moich baniakach to ok 250L na moje oko i tak przyczyną nie są same azotany bo w zbiornikach z azotanami na poziomie 60-80 wielokrotnie trzymałem krewetki. skoro azotyny masz zerowe to mi do głowy przychodzą tylko związki amonowe albo brak odpowiedniego natlenienia wody
|
|||
03-05-2013, 23:34
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
10l to i tak jest mało jak na 120l wody w akwarium.
NO3 możesz mieć dużo bo obsada nie jest mała, a odchody, resztki jedzenia w dużym uproszczeniu stają się NO2 i za pomocą bakterii nitryfikacyjnych "przemienia" się na NO3 i stąd mogą być dosyć konkretne wartości NO3 oraz powiedz jakim testem mierzysz? Zoolek? Sprawdź jeszcze jakie NO3 masz w kranie Cytat:Nasuwa mi się jeszcze pytanie czy przypadkiem strasznie duże stężenie Potasu może pozabijać wszystkie krewety ??W twoim wypadku raczej nie bo jak piszesz, że rośliny rosną ok to K musi być w sam raz bo jak by było za dużo to popaliło by stożki wzrostu i by nie rosły. |
|||
04-05-2013, 10:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-05-2013 10:12 przez fredy1.)
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Wiem, że 10L to trochę mało i liczę się z wkładem pracy, nigdy nie podejmowałem decyzji, że postawie i nie będę nic robił.
Jak już wcześniej wspomniałem zbiornik stoi od listopada 2012r. Wcześniej mieszkałem u rodziców i miałem 240L tam rzeczywiście nic nie robiłem, zbiornik stał rok czasu ponad i nie podmieniłem ani grama wody, a krewetki rosły idealnie i miały się dobrze. Miałem tyle kreweci, że nie byłem w stanie zliczyć. Tak więc problemu chyba należy szukać gdzie indziej, ale pytam i radzę się tutaj, ponieważ mi się wyczerpały wszystkie koncepcje Poobserwuję jeszcze stożki roślin wiem S'Sayan o co chodzi bo najlepiej widać to było kiedyś u mnie na ludwigii. Dodam, że filtracja jest idealna nie ma przyduchy, choć zbiornik jest zamknięty, krewetki też wyjść nie mogły, ruch taflą jest naprawdę ok. Może ma ktoś jeszcze jakiś pomysł co może być problemem ?? Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" |
|||
04-05-2013, 10:24
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Trudno cokolwiek powiedzieć bo kilka najbardziej możliwych opcji zostało już napisane.
Może NH3? Albo to CO2 i dusisz krewecie chociaż ryby też powinny być "inne". |
|||
04-05-2013, 14:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-05-2013 14:12 przez fredy1.)
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
NH3 jest wporządku, no jeszcze dzisiaj będę patrzył CO2 zobaczymy może trochę zmniejsze, mam stały test w zbiorniku może rzeczywiście za wysokie.
Bo chyba tylko to zostało nie mam pomysłu na nic innego (jeszcze w sumie na juz tutaj w tym baniaczku też krewetki żyły i miały się dobrze do pewnego czasu) Jak tak zaczynam sięgać pamięcią co zmajstrowałem w zbiorniku.... miałem wszystko tak samo oprócz 1 rzeczy CO2 podawałem z butli, ale przez dyfuzor... ale butla się szybko kończyła i CO2 było mało efektywne - KREWETKI ŻYŁY. Wpadłem na genialny pomysł, żeby przerobić podawanie CO2 z filtra narurowego na wylocie od kubła, rzeczywiście wydajniej wszystko działa ale może za dużo ustawiłem. I to byłoby najlogiczniejsze wytłumaczenie, bo od tego czasu krewety znikają jak kamfora. No i pytanie czy ten stały test CO2 jest wiarygodny (JBL). Teraz mi dopiero uświadomiłeś, że może to jest przyczyna. Powiedz tylko jeszcze jak skręcę CO2 na zaworku precyzyjnym po jakim czasie test powinien pokazywać zmniejszona wartość ? bo chyba najpierw jeszcze to co jest w wodzie będą musiały "zjeść" rośliny Tylko dlaczego ryby żyją i nie zachowują się jak podduszone ?? Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" |
|||
04-05-2013, 18:36
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Cytat:Teraz mi dopiero uświadomiłeś, że może to jest przyczyna.Nie mam pojęcia bo nie stosuję testów CO2 lecz tak logicznie myśląc to CO2 powinno w miarę szybko usunąć się samo z wody bo w wodzie gazowanej też masz CO2, a po jakimś, stosunkowo niedługim czasie już go nie ma tak, że tutaj powinno być podobnie. Cytat:Tylko dlaczego ryby żyją i nie zachowują się jak podduszone ??Obstawiam, że są "silniejsze" od krewetek bo jak by nie patrzeć zazwyczaj jak coś się dzieje w akwarium to pierwsze padają krewetki, a nie ryby. Heh też stosuję reaktor i uważaj z tym ustrojstwem. Ja też nieźle swego czasu przedobrzyłem z CO2 ale na szczęście obyło się bez ofiar |
|||
04-05-2013, 18:53
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
a dawkujesz co2 w nocy bo może w nocy woda jest za słabo natleniona, bo w nocy rośliny również pobierają tlen z wody
|
|||
04-05-2013, 20:41
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Bohen21 - mam elektrozawór w nocy CO2 stoi włącza się koło 13:00 na godzinę przed zapaleniem światła i wyłącza koło 22:30 na pół godziny po zgaśnięciu światełka.
A teraz do meritum sprawy - mam stały tester CO2 i zmieniłem w nim płyn nie wiem co się stało, że stary pokazywał prawidłowo. Ogólnie wg. wskaźnika na zmienionym płynie w testerze wyszło około 50-60 CO2 w zbiorniku. Zdjąłem wężyk przed reaktorem i sprawdziłem w szklance z wodą ile średnio leci bąbelków na sekundę, wyszło 10b/1s, jak się okazało puściła śrubka elektrozaworu, bo jej nie skontrowałem. Zmniejszyłem CO2 do 1b/1s i wymieniłem płyn w testerze. Do jutra wieczora myślę, że się CO2 ustabilizuje na poziomie "jakimś" Właśnie ile stężenia CO2 trzymać w zbiorniku ?? I jeśli dobrze wszystko pójdzie to w poniedziałek kupie na początek kilka Amano, żeby sprawdzić. Ogólnie przez tą akcję straciłem: 15x amano *100x redcherry 10x sakura red 10x yellow Ryczeć mi się chce Proszę o nie zamykanie jeszcze tematu w ciągu kilku dni dokończę co i jak. Wszystkim bardzo chciałbym podziękować za pomoc i czytanie moich wypocin Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" |
|||
04-05-2013, 20:52
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Cytat:Właśnie ile stężenia CO2 trzymać w zbiorniku ??Z tego co pamiętam to w przedziale 22mg/l - 35mg/l chociaż niektóre źródła podają, że 15mg/l to optymalne stężenie więc coś koło 20mg/l na razie bym zaproponował. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości