Palaemon elegance - Krewetkarium Bałtyckie

[wpawlicki]

Witam, wszystkich w przedświątecznym czasie.
Będąc na chyba ostatnim w tym roku nurkowaniu w Bałtyku przez przypadek podczas płukania sprzętu przy brzegu natrafiłem w zielsku na wcześniej niespotykane przeze mnie krewetki. ( pochodzę z nad morza i nurkuję od dziecka - znam lokalne gatunki).










Po dłuższym poszukiwaniu znalazłem informacje, że prawdopodobnie jest to Palaemon elegance - gatunek napływowy. Krewetki okazały się bardzo ładne i po raz kolejny wróciło pytanie czy nie założyć krewetkarium Bałtyckiego, takiego z Palaemon elegance, Garnellami, Kiełżami itp...
Pytania:
Czy ktoś to robił?
Jakie stężenie soli?
Jaka sól?
Instalacja chłodząca - czy konieczna?
Konieczny sump?
Konieczny odpieniacz?
Jakie światło?
Jeżeli ktoś już się w to bawił proszę o pomoc. Wprawdzie w Kołobrzegu mam naprawde niedaleko do morza, co mogłoby rozwiązać sporo problemów z wodą, jednak wolałbym odpalić to akwa w Kamionkach.

[eMWu]

Ten sam gatunek krewetek masowo występuje w Morzu Śródziemnym. Podczas wakacyjnych wojaży na wybrzeżu Adriatyku zawsze je widziałem. Potrafią przeżyć w skrajnych warunkach. Od wody lodowatej po niemalże gorącej. Super frajda była jak na rozlewiskach skalnych (takie płytkie kałuże na wybrzeżu) siadało się na ciepłych kamieniach i wkładało bose stopy do "gorącej" od Słońca wody. Krewetki te podpływały masowo i czyściły stopy łaskocząc niemiłosiernie.
Przywiozłem kiedyś kilkadziesiąt tych krewetek do domu z Chorwacji i żyły u mnie dość długo (ok. 2 lat). Duża część od razu padła po wyskoczeniu z akwarium. Krewetki te są bardzo ruchliwe i często lądują w kominie lub wyskakują z akwarium. Tylko nieliczne egzemplarze nie wyskakiwały z akwarium i te właśnie długo żyły.