Rozmnażanie krewetek amano w praktyce

[hwojciech]

To całe zamieszanie z rozmnażaniem amanek spedza mi sen z powiek...;-)u mnie ryby na pewno zjadły to co pozostawiła widziałem że w tym miejscu gdzie zazwyczaj przebywała samica było mocno oblegane przez mieczyki. Dziś samica wraca do głównego szkoda czasu i jej stresu poczekam na kolejne zapłodnienie mam kilka samic to może z inną wyjdzie wcześniej.

---

Hej Stiep w pierwszym poście na fotce trzeciej jest zbiornik na larwy i widać zajebiaszczo jak natleniasz wodę,to jest dyfuzor ceramiczny czy z drewnem lipowym ?......pytam bo dostałem dziś gadżety m.in kostki lipowe ale jaka nazwa takie działanie :/ dwie prawie wcale nie przepuszczają powietrza a jedna to tylko ino ino że nie potrzeba zaworka do regulacji a jak zapodam z dwóch dysz brzęczka to trochę więcej idzie.

[Stiep]

hwojciech napisał(a):Hej Stiep w pierwszym poście na fotce trzeciej jest zbiornik na larwy i widać zajebiaszczo jak natleniasz wodę,to jest dyfuzor ceramiczny czy z drewnem lipowym ?

Kostka lipowa z obciętej strzykawki i kawałka drewna.

[hwojciech]

Dziś zobaczyłem krewecie z jajami tym razem to inna samica,muszę się jutro dokładniej przyjrzeć na jakim jest etapie trzymajcie kciuki.......może tym razem

[Stiep]

Fajna strona o Amankach. Niestety język mało przyjazny: http://www.caridinajaponica.de/zuchtbericht.htm

[hwojciech]

A więc pierwsza próba w trakcie,maluchy wykluły się 31.01.13 wyszły z pod "ogona" po czwartym dniu siedzenia samicy w kotniku,oczka larw były dobrze widoczne.Na początku było ich bardzo dużo myślę że grubo ponad sto szt. niestety większa część z nich padła w ciągu pierwszych trzech dni moje spostrzeżenia:

Podmieniłem za dużo wody na solankę w pierwszej dobie,karmienie drożdżami też zbyt intensywne myślę że zabierały dużo tlenu lub powstało wiele zanieczyszczeń ciężko się zbiera nawet delikatnym spuszczaniem wodę małym wężykiem bo larwy zaraz podpływają z prądem i je wsysa,dziś szósta doba puki co mają się dobrze karmie je tylko sera micron bo jest ich z 50/70 szt i nie chce więcej strat ....trochę danych:

Kotnik ok 7L wody jest 6 zasolenie 1,015 na dziś chcę je lekko podnieś
Temperatura 25 stopni
napowietrzanie 24H kostka lipowa umieszczona w połowie wysokości żeby nie robić dużego prądu wody
Opieka całodobowa latam w dnień i w nocy jak nie mogę spać
Oświetlam ledami 4W 6.500k 10h około 100lm na noc zapalam małą diodę led jak doradził Stiep co odciąga larwy od napowietrzania które może im zagraża

Skorzystałem z wszystkich rad założyciela wątku , jesteśmy w stałym kontakcie wielkie dzięki Stiep ...pozdrawiam

[Stiep]

hwojciech napisał(a):jest ich z 50/70 szt

Na moje oko to jest ich znacznie więcej.

[hwojciech]

Masz racje tyle że to filmik kiedy miały za sobą 48h życia ,dziś niewiele pozostało ale nie poddaje się jeśli odchowam choć kilka sztuk to uważam że warto a na następną próbę postaram się bardziej

[hwojciech]

Kurcze woda śmierdzi w kotniku :/ chyba muszę przenieść larwy delikatnie do innego naczynia i kotnik wyczyścić bo sama podmiana większości wody chyba nie pomoże,Stiep jak sądzisz ?

[Stiep]

Znaczy przesadziłeś z karmieniem. Robiłeś podmiany wody? Sprawdź poziom NO2 i NO3. To nam powie co robić dalej.

[hwojciech]

mam test no3 jbl nadaje się do słonej wody ? .....sprostowanie test sera już się bada ale widzę że nie przekroczy 10ppm no2 niestety nie mam,dziś jest trzeci dzień w którym robiłem podmianę na dnie widać zanieczyszczenia i resztki pokarmu staram się ściągać wężykiem ile mogę

[hwojciech]

Niestety poprzez moje zaniedbanie straciłem pierwsze larwy amanek przeżyły 6 dni,po tygodniowym wypatrywaniu drugiej samicy wczoraj nareszcie ją zobaczyłem i od razu akcja bo jajeczka wyglądały bardzo dojrzale a dziś rano co widzę ?.....pokolenie samicy alfa przyszło na świat chmara unoszących się w wodzie larw i znów jestem w grze tym razem pełna mobilizacja,zerwane nocki,może urlop zapytam o tatusiowe tak czy owak drugie podejście.....trzymajcie kciuki.

pozdro

[krzych]

Witam
Mi udało się rozmnożyć amano za trzecim razem ( do 3 razy sztuka).Wtedy wszędzie można było wyczytać że rozmnożenie amano w niewoli jest praktycznie niemożliwe, ale wielu próbowało.
Może podpowiem co mi pomogło:
- totalnie zaniedbane akwarium ze słoną wodą, po prostu po nieudanej próbie nie czyściłem go tylko zostawiłem samemu sobie na parapecie gdzie strasznie porosło glonami a nawet zakwitła woda ( idealne warunki do chowu małych larw). Nie karmiłem niczym co mogłoby zanieczyścic wodę, glony i zielona woda wystarczą.
- oświetlenie - larwy przyciąga światło i te trzymają sie powierzchni, niestety pokarm opada na dno, a więc lampka nie na górze a przy dnie ( idealnie byłoby pod dnem ) larwy wtedy pięknie pasą się na łączce glonów na dnie.
- cierpliwość przy przechodzeniu na słodką wodę, u mnie największe straty powstały w tym przypadku ( najlepiej pomału podmieniac słoną wodę na słodka ( naprawde pomału i cierpliwie)
Moje amano żyją już piąty rok u mnie i nadal mają sie dobrze.
Powodzenia wszystkim próbujacym.
Pozdrawiam

[Stiep]

Pamiętam Twój temat o rozmnażaniu amanek na redbee.pl: http://redbee.pl/viewtopic.php?p=19285#19285
Możesz wkleić tu foty z Twojego udanego rozmnożenia?

[smash]

Witam wszystkich,
Po przeczytaniu wątku nabrałem ochoty by spróbować swoich sił z Amano.
Z racji tego, że mam samiczkę, która regularnie nosi jajeczka postanowiłem zakupić małą kosteczkę 10l i troszkę soli i zobaczyć co będzie. Samiczka po przeniesieniu do kotnika (pomimo użycia wody z ogólnego) zaczęła tracić jajeczka. Pomimo strat postanowiłem nie rezygnować i poczekać do końca.
Na szczęście dzisiaj udało jej się złożyć resztę larw więc odłowiłem ją do ogólnego.
Postaram się o dokładną relację z mojej próby. Proszę o uwagi i korekty jeżeli coś robię źle.

Dzień I
Kotnik: aktualnie 6,5l wody
Sól: Kent Marine (według instrukcji z opakowania należ rozpuścić 131,5g na 3,8l aby otrzymać stężenie 1.021 1.023). Tak więc wsypałem 263 gramy do 1,1l destylowanej i zamierzam stopniowo dodawać do kotnika aby otrzymać odpowiednie stężeni. Niestety nie mam hydrometru i muszę liczyć na to że instrukcja nie kłamie.
Całość wygląda tak:


i larwy pierwszego dnia. U mnie rozproszone jeszcze po całym baniaczku

Od jutra zasalam i zaczynam karmić drożdżami.

[Stiep]

Bez kontroli gęstości nie dasz rady utrzymać stałego zasolenia. Kup sobie jakiś areometr, hydrometr, salimetr.

Reszta wygląda OK.