Ancistrus spp.

[dolichopterus]

Nie wypada mi nie opisać tego pięknego zbrojnika choć wszyscy go znają.

Zbrojnik niebieski czy inaczej wąsacz niebieski,co do koloru w nazwie to nic bardziej mylnego,barwy tego zbrojnika to gama od czerni do brązowego.Całe ciało pokryte jest jasnymi malutkimi plamkami które ciemnieją wraz z wiekiem ryby.
W przypadku stresu czy podniecenia pojawiają się jasne symetryczne plamy za głową i na bokach ciała.Wyhodowano również formy albinotyczne.


Ryba ta dorasta w przypadku samca nawet do 15 cm a samiczki są średnio parę centymetrów mniejsze.Dymorfizm płciowy jest bardzo dobrze widoczny,w przypadku samca występują tzw wąsy czyli miękkie skórne wyrostki w przedniej części głowy.Zbrojniki są rybami długo wiecznymi i dożywają nawet kolo 10 do 12 lat


Co do zbiornika dla zbrojnika to przede wszystkim wymagane są korzenie drzew i różne kryjówki pod postacią bambusowych rurek,łupin kokosa lub wydrążonych pniaków,czy wedle uznania estetycznego ceramiczne doniczki czy rury pcv.


Parametry wody dla tych ryb to mniej więcej PH koło 6 do 8 a twardość od 4 do 18 N, temperatura wody to zakres od 23 do 28 stopni Celcjusza.Woda powinna być dobrze natleniona pomimo,że te ryby mają zdolność oddychania tlenem atmosferycznym.Silny prąd wody powinna zapewnić odpowiednia filtracja.

Żywienie tych ryb powinno opierać się na tabletkach dla ryb dennych,ale bardzo dobrze jest również urozmaicać ich dietę o świeże warzywa.Takie jak cukinia,ogórek zielony,mango czy marchew,warzywa te należy sparzyć przed podaniem i unieruchomić w akwarium tak żeby monitować ich stan.Zbrojniki te nie pogardzą również mięsem rybim lecz tylko padliną bo same nie polują na inne ryby.Można podawać również pokarm żywy jak n.p. ochotka czy tubifeks.

Rozmnażanie nie jest trudne,dorosła para(czyli koło 3 miesiąca życia)składa ikrę (ok.300 jajeczek)najczęściej we wszelkiego rodzaju rurach lub donicach.Ikrą opiekuje się samiec wachlując płetwami w celu natlenienia wody i atakując nawet 2 razy większą rybę.Cała opieka od momentu złożenia ikry do wychowu żółtych larw które z czasem ciemnieją trwa około 5 dni.Młode należy karmić bardzo intensywnie nawet kilka razy dziennie,Mrożonkami i świeżymi warzywami.Po okresie około 3 miesięcy narybek ma 3-4 cm.A rodzice mogą podejść do tarła po okresie 6 tygodni.

Ryby te powinno się trzymać w akwarium minimum 100l,w grupach składających się z jednego samca i paru samic,samce bywają agresywne w stosunku do siebie jeśli znajdą się zbyt blisko.
Jeśli o czymś zapomniałem to proszę o rzetelne sprostowanie i dziękuje za poświęconą uwagę.Doli

[DUANDR]

dolichopterus napisał(a):w przypadku samca występują tzw wąsy czyli miękkie skórne wyrostki w przedniej części

Dodam tylko, że wielkość i kształt poroża to cecha indywidualna każdego samca. Nigdy nie spotkałem dwóch identycznych.

dolichopterus napisał(a):wymagane są korzenie drzew

Ancistrusy to typowe drewnojady i dla tego wszelkie elementy drewniane w akwarium mają ogromne znaczenie dla zdrowia przewodu pokarmowego tych ryb, tym większe im są młodsze.

dolichopterus napisał(a):Rozmnażanie nie jest trudne,dorosła para(czyli koło 3 miesiąca życia)składa ikrę (ok.300 jajeczek)

To mało prawdopodobna teza. Chyba, że nie rozumiem tego co przeczytałem.

dolichopterus napisał(a):Ryby te powinno się trzymać …………………………………………..,w grupach składających się z jednego samca i paru samic,samce bywają agresywne w stosunku do siebie jeśli znajdą się zbyt blisko.

To nie całkiem prawda, sytuacja którą opisujesz ma miejsce tylko w przypadku braku dostatecznej ilości kryjówek, które stanowią terytorium samca.
Ja osobiście od dłuższego czasu pielęgnuję dorosłe zbrojniki w grupach składających się z kilkunastu dorosłych osobników i nigdy nie zauważyłem jakiejś szczególnej agresji. Co więcej zauważyłem, że obecność innych samców wpływa korzystnie na wielkość poroża samca, prawdopodobnie burza hormonów wywołana obecnością konkurencji, przyśpiesza przyrost masy ciała i wąsów.

[dolichopterus]

Bardzo dziękuje Duandr za ciekawe uwagi dotyczące tej rybki.

[DUANDR]

napadywacz napisał(a):Jak sprowokować tarło ,wprowadzić 2 samca?

Oj raczej nie, raczej po prostu daj im spokój i minimum dwie norki.
Zwiększona częstotliwość podmian wody też pomaga. Teraz jest dobry czas, bo ciśnienie skacze jak szalone.

dolichopterus napisał(a):Bardzo dziękuje Duandr za ciekawe uwagi dotyczące tej rybki.

Zawsze do usług, a za kawał dobrej roboty z tym opisem, w nagrodę dostaniesz młodego złotego samca. 8-) O ile chcesz oczywiście

[dolichopterus]

Tak bardzo bym chciał bo mam taka złotą samiczkę to do pary dla niej.

[DUANDR]

Tak sobie myślę, że powinniśmy tu zamieścić ten link:
http://www.inco.wroc.pl/~ar43/
Chyba najdłuższy wywód na temat zbrojnika jaki widziałem.

[kamil87]

DUANDR napisał(a):Tak sobie myślę, że powinniśmy tu zamieścić ten link:
http://www.inco.wroc.pl/~ar43/
Chyba najdłuższy wywód na temat zbrojnika jaki widziałem.

Ale wkręcony człowiek, aż przyjemnie się czyta.

[Lermi]

Mnie się tam mało przyjemnie czytało o głaskaniu zbrojników :/

[DUANDR]

W sensie, wolisz gładkość?

[Lermi]

Wolę jak się nie zdrapuje z ryb ochronnej warstwy śluzu na łuskach
A swoją drogą jakie to ciekawskie, no proszę...

[DUANDR]

Lermi napisał(a):Wolę jak się nie zdrapuje z ryb ochronnej warstwy śluzu na łuskach

Może się mylę, ale chyba opancerzonych zbrojników to nie dotyczy.

[Lermi]

To, że mają inne łuski, nie oznacze że ich to nie dotyczy. Generalnie wytwarzają błonę, która ułatwia im ochronę przed czynnikami zewnętrznymi - bakteriami, grzybami itp. Ryby, które miały pancerze wytworzone z tkanki kostnej nie potrzebowały takiej ochorny, ale należą do nich gatunki wymarłe. Przyznam, że nie wiem jak to jest z Latimerią, która ma łuski kosmoidalne, ale potraktujmy ją jako wyjątek Może bardziej też są odporne na głaskanie te z łuskami ganoidalnymi (podobne do skóry węża). Ale jeśli chodzi o pancerzyki u ryb to zbrojniki są jeszcze w wadze lekkiej :mrgreen:
Jak się mylę to niche mnie ktoś naprostuje, bo źródła bywają różne, różniste

[Lermi]

Biorąc pod uwagę fakt, że moje gupiki od razu wpływają do siatki jak ją widzą można powiedzieć że lubią być wyjmowane z wody. No raczej jak on bawi się z weloniastym.

[Biter]

Lermi ale człowiek tez ma warstwę ochronną a się jednak myje (przeważnie), każda przesada może być zła a też i rybki to nie eksponat muzealny żeby tylko oglądać z daleka - cieszyć sie trzeba nimi (każdy na swój sposób)

[Lermi]

Hmm, trudno to porównać, bo człowiek nie odbiera tylu bodźców przez skórę co ryba. To po pierwsze, a po drugie porównaj przy swiątecznym skrobaniu karpia grubość swojej skóry a skóry ryby.... Niech cię ktoś pogłaszcze po oku, to pogadamy :mrgreen: