[126 L] Malawi

[alarmowiec]

Co to za kubełek ci nie działa .
Reez jak dasz rade to postaraj się przyjść na spotkanie w środę i gdybym cie przeoczył ( w co wątpię ) to sam sie3 zgłoś do mnie

[Reez]

Chinskie badziewie z allegro (jak już mówiłem mam mało środków )

Kubeł pojechał do Kołobrzegu do brata. On tam się z nim bawi i a nóż widelec coś z niego jeszcze będzie

Co do spotkania to postaram sie ; >

Postanowiłem również pokazać troszke historii zbiornika oraz moje przedszkolaki oraz ich tymczasowy zbiorniczek

Zbiornik tuż po kupieniu



W porównaniu do zeszłorocznego 25L to na wszystkich mieszkańcach domu robił wrażenie (strach pomysleć co by było przy 200+ L )


Pierwsze 'rozrzucenie' kamoli + pierwsi mieszkańcy Yellow 1+3



Kolejny aranż ; >

[Reez]

Przedszkole widok ogólny Przed wpuszczeniem pierwszej z mam oraz przed kiloma poprawkami



Pierwsza Pani ciężarna



Oraz jej dzieciaczki w komplecie tuż po wypuszczeniu 'na wolność'



A tak wyglądają dzisiaj wraz z nowymi kuzynami i kuzynkami Red Red



Już prawie miesięczne



Wraz z świeżymi Red Red (ponad tygodniowe)



Mam nadzieję, że zdjątka się spodobają i przepraszam, że post pod postem ale chciałem zrobić małą fotorelację

[Reez]

Dosyć długo 'kolejny aranż' miał miejsce niestety doczekał się przeróbek gdy jedna z większych ryb, która była w akwarium około tygodnia padła głęboko wśród tych łupków i musiałem wszystko rozebrać...

Dziękuje za ciepłe słowa o maluchach

[Siwy1973]

witam
fotorelacja oki ... co nie zmienia faktu ,że ryby nie na to akwa
to ,że był przychówek też nie świadczy ,że wszystko ok ... ryby będą się tarły bo taka jest natura
pomyśl nad zmianami biotopu lub akwa
pozdrowił

[Reez]

No cóż... wybacz ale biotopu nie zmienie bo - po prostu NIE a akwa również się nie zmieni chyba, że święty Mikołaj np. jutro na balkonie mi postawi większy baniak to nie ma problemu. Innego wyjścia nie widze.

Nie, że chce być nie miły czy coś.. ale po nicku widzę 1973 więc swoje latka masz więce pieniądze na koncie pewnie są i tu kolejne więc stać Ciebie na kupno czego kolwiek chcesz. Ja np jestem młodym gnojarzem a zarazem studentem i czasami nie mam pieniędzy żeby cokolwiek zjeść i tutaj nie przesadzam bo nie pochodze z Bóg wie jak zamożnej rodziny a na studiowanie tutaj miesięczne idzie ponad 1000 zł co nie jest tanie. Więc jeszcze raz powiem - NIE STAĆ MNIE NA NIC WIĘKSZEGO ;p i tak jestem dumny, że chociaż coś takiego udało mi się stworzyć.

No to tyle

[kamil87]

Ja też jestem studentem i uwielbiam ryby z Malawi ale ich już nie hoduję z prostej przyczyny - nie mam miejsca. Nie odbieraj tego jako ostrej krytyki, większość chce tu po prostu zaznaczyć, że tak być nie powinno ale jest masa osób, które trzymają pyszczaki z grupy mbuna w jeszcze gorszych warunkach niż Ty. Ja miałem 1+3 saulosi w 100L. Pięknie się prezentowały ale to 100L to zdecydowanie za mało. Może warto czasem wybrać dobro ryb zamiast własnych drobnych przyjemności.

[Reez]

W takim razie będę egoistą i pomyślę o sobie

[Siwy1973]

Reez
nie bierz do siebie ale ... jeśli jest cienko z kasą to mierz "siły na zamiary"
wystawiasz akwa w galerii to musisz liczyć się z tym ,że ktoś się przypnie , tym razem to bylem ja
co do waluty to mnie też moje 500liter trofciarni nie lekko przyszło , najpierw zbierałem latka na baniak , potem na ryby zbierałem 2 (słownie dwa ) lata
nie piszę też aby Cię "zgnoić " , piszę abyś coś przemyślał i polepszył podopiecznym
pozdrowił

[Reez]

No nasze hobby niestety do najtańszych nie należy.. a ja w sumie powinienem przyjąć krytykę a nie się kłócić.
Brat stawia też malawke więc może zredukuje część swojej obsady na jego korzyść.
Pozdrawiam.

[joke00]

W tej ilości te rybki się czują jak ty na zatłoczonym korytarzu na uczelni czy ch...o. Mogą Ci skarłowacieć, potem się będą mnożyć ty je komuś oddasz, a ktoś będzie miał nie wydarzone karzełki zamiast się cieszyć tym co u pyszczaków najlepsze, czyli ich piękny wygląd i fascynujące zachowanie któremu żadne roślinne akwa z neonkami itd nie dorównuje. Zostaw sobie yellow i maingano i będzie pięknie (sam tak mam i jak przychodzę z pracy to nie mogę się napatrzeć siedzę przed akwa godzinami). To że mają ciasno też może wpływać na ich zachowanie (nie będą się tak samo dobrze "bawić" jak w mniejszej grupie) pozbawiasz je możliwości na normalne życie, które w nie wielkiej części zostało tylko wyrwane z ogromnego jeziora. Jak odnajdziesz sens Malawi to zrozumiesz. Pozdro