moje małe kiryski szmaragdowe-tarło ok połowy lipca

[Adam]

Niestety ale nie mam stałego zbiornika gdzie przebywają dorosłe-po prostu żyją w takim jaki mam w danej chwili wolny, bo po tarle przenoszę dorosłe a ikra zostaje tam gdzie doszło do złożenia choć z pandami, które składały mi co 3-4 dni po kilka ziarenek to zbierałem ikrę i inkubowałem po słoikach i tez się wylegały. Najmniejsze to było 40 litrów a największe 140 litrów gdzie mogły sobie pływać. Co do karmienia-to nie ma schematu-najczęściej dostają dorosłe solowce rozmrożone, sporadycznie ochotka(ze względu na to co mogą zawierać w sobie)a czasami Hikari i nawet zwykłe tabletki tyle, że firmy Glopex ( 1kg wychodzi poniżej 35zł a to 1200 tabletek a skład zbliżony do Tropicala). Przed tarłem podaje zawsze więcej i częściej mrożonek i Hikarii a resztę odstawiam-ma to symulować początek pory deszczowej a w okresie "odpoczynku" ryby muszą jeść zdecydowanie mniej. Po za jedzeniem oczywiście należy zbijać temperaturę wody i to czasami z 26-27 zbijam do 20 a nawet 18 co uzależnione jest od temperatury początkowej, bo ja nie podgrzewam zbiornika. Tarło-przeprowadzam w akwarium jak wyżej napisałem -czyli wielkość zmienna uzależniona od wolnego zbiornika-byle nie całkiem malutkie, bo stres zrobi swoje choć ostatnio wytarłem kiryski pstre na 10 litrach.Od ikry do ok. 3cm rybki zostają w akwarium gdzie złożona była ikra. Nie robię podmian itd. żeby za drastycznie nie zmieniać im warunków i na pewno im to nie szkodzi, bo rosną szybko choć nierówno. Młode dostają po zużyciu woreczka rożne pokarmy-to zależy od tego co mam pod ręką. Najczęściej na rozruch to była żywa artemia ale tez fluid JBL, byle drobne jak nawet skruszony vitabin Tropicala. Wzrost u tego gatunku jest szybki-bo po miesiącu rybki mają średnio ok 3cm. Ubarwienie widoczne jest na zdjęciach. Zmiany zachodzą stopniowo i trwają kilka miesięcy. Ok 4cm rybki zaczynają wyglądać jak dorosłe choć czasami widać jeszcze inne ubarwienie.Pierwsze szmaragdowe ubarwienie pojawia się na ciele choć już na zdjęciach 1,5 mies. młodych zauważycie, że tylna płetwa jest już jasna a pozostałe nadal brązowe. Miesięczne młode dostają u mnie dodatkowo mrożony cyklop i tak wraz ze wzrostem zwiększa się wielkość karmy a odstawiam zupełnie larwy artemii. Rybom należy podawać rożne pokarmy niemal od początku żerowania, bo kiedyś jak je przyzwyczaiłem tylko do larw solowca to gdy dostawca mi nawalił straciłem połowę młodych tak były wybredne, że nic inne nie zjadały. Chyba starczy na początek. Ps. są trudniejsze gatunki kirysków, które udało mi się rozmnożyć. Brochisy należą do tych średnich.