Odpowiedz 
choroba welwetowa po podmianach wody
05-04-2011, 08:24
Post: #3
RE: choroba welwetowa po podmianach wody
Ja może wypowiem się troszkę obok tematu.
Na podstawie badań ryb i wody - "świeżej" dodawanej do zbiornika i przefiltrowanej (będącej już w akwarium) wysnuwam teorię, że powodami wielu chorób jest nasz zbiornik, a nie czynniki zewnętrzne.

A teraz do konkretów: pływka Piscinoodinium pillulare ma do 24 h na znalezienie żywiciela. Przy zachowaniu odpowiedniej temperatury i parametrów chemicznych wody.
Jeżeli nie bierzesz tej wody bezpośrednio z Warty szansa na zarażenie jest nikła.

Dlaczego po podmianie? Bo podmiana jest ogromnym wyzwaniem dla układu odpornościowego ryby. Stwory nie są pyzwyczajone do tak nagłych zmian w składzie wody (niezmierzalne testami akwarystycznymi).
Nie same pływki wywołują objawy, ale bardziej powodem są "dziury" w warstwie ochronnej ryb.
Te "dziury" to nie choroba, czy wynik zaniedbania - to efekt trzymania stworów poza naturalnym środowiskiem. W każdej wodzie występuje tyle czynników chorobotwórczych, że głowa mała.
Gdy tydzień temu zrobiłam badanie wody w Kiekrzu okazało się, że pływa tam tyle protoopaliny, że teoretycznie nic by tego nie przeżyło.

Tak więc wbrew pozorom nie jest nawet istotne, czy te pływki są we wodzie, czy nie. Ważniejszy jest powód dlaczego się "przyjęły" w Twoim zbiorniku.

Nie tylko chłopaki lubią robaki
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 



Wiadomości w tym wątku
RE: choroba welwetowa po podmianach wody - Lermi - 05-04-2011 08:24

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Czy to choroba? fribek 3 10,588 07-05-2011 09:44
Ostatni post: Lermi



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości