Spotkanie 06.10.2010

[alarmowiec]

To jakaś chyba cecha narodowa ze najbardziej o czymś dyskutują osoby które ani razu tego nie doświadczyły . Podejrzewam Ivana że to jakieś jego przygotowania do uzasadnienia powodu swojej nieobecności na spotkaniu a wydawało mi się ze jest już bliski przyjścia. Może te przekonania pochodzą z bliskiej przyjaźni z kolegami ze sklepu na Armii Krajowej bo to słowa prawie dokładnie takie jakie u nich usłyszałem . Ci koledzy też nigdy na naszych spotkaniach nie byli a opinię wyrażali na podstawie informacji zasłyszanych . No cóż tacy wybitni specjaliści jak oni i ivan widać nie chcą się splamić znajomością z takim amatorem jak ja . Co do wpisowego to masz okazję załapać się na pół z kolegą więc może go tak nie zniechęcaj . Tak naprawdę to wpisowego nie potrzebujemy ale chętnie wychylę z tobą złocistego napoju bynajmniej nie z KFC bo tak się składa że mamy pewnie z dwadzieścia knajp do wyboru.