Pokrywa DIY do akwa 300 L
|
08-11-2013, 14:45
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Pokrywa DIY do akwa 300 L
Bardzo ładnie. Dwie uwagi z mojego punktu widzenia, tzn. kogoś kto też z PCW zrobił obudowę i dość podobną konstrukcyjnie:
1. To jest jednak bardziej giętkie niż myślałem, przy zawiasach bym wkleił do środka ich mocowań dodatkowy element tak na wszelki wypadek. U mnie mimo doklejenia listew wzmacniających i tak z czasem doszło do pewnego osiadania elementów. 2. Widzę, że zewnętrzna ścianka zachodzi na szybę, a wewnętrzna spoczywa na szybie. Miałem identycznie, ale w trakcie przejścia lato-jesień odkryłem mały problem. W ciągu dnia było dalej gorąco i akwa grzało się do 26-27C, ale noce zaczęły być chłodniejsze i całe mieszkanie było intensywnie nocą wietrzone. To powodowało, że miałem w chacie zbiornik ~100l dość ciepłej wody, przykryty pokrywą z tworzywa sztucznego. Za dnia, nawet przy włączonej klimie, problem nie zachodził, bo klima aż tak nie schładzała domu, poza tym za dnia w obudowie chodziła wentylacja usuwająca nadmiar pary. W nocy woda traciła ciepło wolno i parując, pokrywa ochładzała się szybko, co owocowało mocniejszym niż zwykle skraplaniem się pary na pokrywie. Krople teoretycznie powinny spływać po wewnętrznej ściance pokrywy i spadać z powrotem do wody albo spływać po ściance. Niestety woda się "lepi" do powierzchni i potrafi zaskoczyć. U siebie dostrzegłem smugi po kroplach na zewnętrznych ściankach akwarium i zorientowałem się, że czasami kropelki wody nie opadają do środka, tylko pełzną po spodniej stronie wewnętrznej ścianki obudowy, a potem już po zewnętrznej ścianie swobodnie kapią na zewnątrz/spływają po zewnętrznej ścianie akwarium. Najpierw spróbowałem podkleić gąbkę jako uszczelnienie, ale to nic nie dało, bo gąbka przesiąkała. Być może pomogłoby podklejenie wewnętrznej ścianki obudowy od spodu paskiem gumy. Pewnie tak, ale nie miałem takiego paska gumy. Dopiero później przyszło mi do głowy wykorzystać starą dętkę rowerową i to pewnie by było najlepsze rozwiązanie. Tymczasem wtedy na to nie wpadłem, ale miałem końcówkę folii odblaskowej i z niej, w miejscach gdzie następowały "ocieki" zrobiłem w środku takie ociekacze, parapeciki, tak podklejone i lekko ugięte aby woda nie mogła "przykleić" się do spodu wewnętrznej ścianki i musiała opaść do akwa. To jednak traktuję jako prowizorkę, bo to nie zabezpiecza całego rantu i boję się, że takie pojedyncze kawałki mogą się odkleić i wpaść do wody. Docelowo chcę spróbować pasków wyciętych z dętki i myślę, że to najlepiej zabezpieczy przed wyciekaniem skroplin na zewnątrz. Pomogłoby też tak samo podklejenie czymś takim szczytu akwarium. Te wycieki następują po prostu w tych miejscach, gdzie obudowa nie przylega absolutnie ściśle do szczytu szyby. PCW jest giętkie i z czasem tu i ówdzie takie szczeliny mogą się pojawić i wtedy jest szansa na bardzo drobne wypływanie skroplin. -- 110x30x35 Opti White 115L, Eheim biopower 240 (pre,wata Sera,LD,bio), deszczownia, Aquael APR200, dyfuzor Eheim 4002650, Aquael 150W, 3x21W 4000K-7000K, LED 16,2W green&blue, 2xRT-2, 2xRM84 Relpol, 2xProgramator czasowy DT03 DPM SOLID, 2x 40x40mm ArcticCooling 12V 12dB, pokrywa DIY 10mm PCW. 10 neonów Innesa, 10 razbor klinowych, 2 danio pręgowane, 2 mieczyki Hellera, 4 molinezje złote, 4 otoski przyujściowe, 4 kiryski panda, 3 kosiarki, 2 cierniooczki, 1 zbrojnik niebieski, 5 krewetek Amano, 12 Krwawych Helenek. Moje akwarium dzisiaj. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 19 gości