Odpowiedz 
Narośl na głowie kardynałka.
23-11-2012, 23:12 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-11-2012 23:13 przez Grabarzemu.)
Post: #8
RE: Narośl na głowie kardynałka.
(23-11-2012 20:52 )Lermi napisał(a):  Panie Grabarzemu - serdecznie witam na forum. Proszę o informację skąd podane wnioski, bo przyznam, że jestem zaskoczona tak szybką diagnozą. I co do zaraźliwości i złośliwości i nowotworu i wszystkiego.
Może to nowotwór, może nie. Ja tego nie wiem. Po pierwsze, niezależnie od tego, co to jest - NATYCHMIAST WYCIĄGAĆ TAKIE RYBY Z AKWARIUM. Może to być niebezpieczne dla współtowarzyszy zbiornika. Nie wolno zostawić ryby tak sobie, bo inne nie mają....jeszcze.
A właściciela rybki proszę o odizolowanie stworka (obowiązkowe) i ewentualne przyniesienie na środowe spotkanie. Obawiam się, że obejrzenie takiego guza będzie wyzwaniem, bo rzadko widuję podobne choroby, ale przynajmniej może uda mi się dojrzeć ewentualne pasożyty (chociaż byłoby to trudne...no bardzo trudne)
Założyłem to na podstawie opisu i zdjęć.

Pozdrawiam
Wojtas
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 



Wiadomości w tym wątku
RE: Narośl na głowie kardynałka. - Grabarzemu - 23-11-2012 23:12



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości