pseudo 60tka

[dawid_black]

Witam, po długim czasie postanowiłem reaktywować akwarium, jednak zdecydowałem się póki co wyciągnąć z piwnicy mniejszą 60tke.
Plan docelowy przyjemniej obrośnięte akwarium z małymi stadnymi rybkami.
jeszcze z 7 lat temu, nie było takiego dostępu do nawozów ani tylu fajny wynalazków jak np Easy Carbo, ciężko było utrzymać rośliny w należytym porządku wiec w końcu zrezygnowałem.
Dziś chciał bym zmierzyć się z tymi nowościami a jeśli pójdzie dobrze to przerzucę się na większe akwarium

Wczoraj dostałem roślinki od kolegi czarex'a, obsadziłem i póki co zalewam EC.

w akwa mamy:
- Sagittaria Subulata (Strzałka Pływająca)
- zdziebko Marsilea Hersuta (Marsylia kolczasta)
- jedna sadzonkę troche na wymarciu Blyxa Japonica
- prawdopobnie Ceratopteris cornuta (Paprotnica szerokolistna)
- Hydrokortylii leucocephala (Hydrokortyla nerkolistna)
- kępkę Susswassertang
- kępka wgłębki
- Kryptokoryny (vendti brown)
- Limnofilia sessiflora
- sadzonka hygrophila difformis synema

Akwarium z przednią szybą owalną przez co ucieka jednak trochę litrów.
Wymiary 60x32x30(w najszerszym miejscu po luku).
Akwa po przeróbce na przykrywki z szyb, po zalaniu na "surowo" weszło tylko ok 50l.
Po umieszczeniu podłoża (ziemia ogrodowa+ciemny bazalt) i innych dekoracji, weszły już tylko 42litry. Wiem mało, tez jestem trochę zawiedziony ;-)
Pokrywę w standardzie przerobiłem na 2x15W, co jak by teraz przeliczyć wychodzi 0,7W na litr. Obawiam się ze bez CO2 z butli może być trochę za dużo, ale z kolei na taki litraż nie ma o niej nawet mowy.

Proszę o opinie i porady, na pewno pomocne gdyż w hodowli roślinnej można powiedzieć że jestem zielony

aha jeśli chodzi o nawożenie wolał bym jakieś gotowe mieszanki nawozów, nie zależy mi na bardzo szybkim rozroście i przycinki za dużej ilości roślin raz w tygodniu, raczej bardziej na tym aby roślinki rosły dobrym tempem i przede wszystkim nie marniały