Potrzebna pomoc przy likwidacji glonów

[wojteksw]

Mam problem i potrzebuję sugestii jak sobie z nim poradzić.
Założyłem nowe akwarium około 3 tygodnie temu - szczegóły:
- pojemność 360L,
- oświetlenie 9h na dobę z czego środkowe 3h 216W, pozostałe 6h 108W
- nawóz micro EasyLife Profito 5ml/dobę,
- nawóz macro z soli (40g-KNO3, 20g-K2SO4, 10g-MgSO4, 4g-KH2PO4 na 0,5L) 45ml/dobę
- CO2 z butli około 2-3 bąbelki na sekundę - niedługo będę miał lepszą metodę rozpuszczania CO2 i będę mógł podać dużo więcej jakby co...
- obsada roślinna opisana tutaj => Moje akwarium
- z ryb pojawiły się7 dni temu 11x gupik
- parametry wody z dzisiaj
pH - 7,5
GH - 17
KH - 11
NH3+NH4 - 0,0
NO2 - 0,1 może minimalnie między 0,1 a 0,2
NO3 - 40 ew. ciupek więcej, ale daleko od 80
PO4 - 5,0 może minimalnie mniej
Fe - 0,0 nie wiem dlaczego cały czas 0,0 :/

Podmiany wody robię 2-3 razy w tygodniu po około 10-15%

Fotografia dzisiejsza akwarium:


Są nitki cały czas i dużo brunatnych glonów z czasu startu kiedy zabrakło mi CO2 na 3dni // a poprzedzające je 3 dni nawożenie bardzo słabe. Do tego dzisiaj kiedy z 3h 216W i 9h oświetlenia zrobiłem 10h oświetlenia z czego 6h 216W pojawiły się zielone glony :/

Pytanie co z tym zrobić??

Podosadzałem dużo roślin, szybko i wolno-rosnących (co miałem i co kupiłem), wróciłem do oświetlenia 9h z czego 3h mocy maksymalnej.

Początkowo chciałem poradzić sobie bez żadnej chemii, ale teraz jeżeli taka była by sugestia to skorzystam z chemicznych wspomagaczy w redukcji glonów. Mogę też w dowolnym momencie wsadzić do akwarium 10 otosków, 10 kosiarek i 4 zbrojniki niebieskie.

Każda wskazówka mi pomoże, więc z chęcią posłucham każdego!