Sklep przy Małeckiego
|
17-02-2011, 21:07
Post: #1
|
|||
|
|||
Sklep przy Małeckiego
Szczerze polecam.Sklep istnieje w tym miejscu już od dobrych kilkunastu lat.Mimo,że nie powala powierzchnią i elegancją to właściciel , a przynajmniej jego zyczliwość i wiedza są bezcenne.
Nigdy nie trafiłem na chore ryby czy kwarantannę.Ceny jak w innych sklepach,odbiegają in minus od cen"galeriowych". Można zamawiać towar z giełdy w Łodzi. A no i żywy pokarm na wagę ( ochotka,wodzień i właściwie wszystko co można skarmić) Żeby nie było - nie jestem ani właścicielem ani krewnym. Po prostu uważam ,że jeśli ktoś coś robi dobrze to trzeba go za to pochwalić. |
|||
17-02-2011, 23:36
Post: #2
|
|||
|
|||
Potwierdzam stara dobra szkoła tam panuje i ceny też sprzed paru lat .I jak na taki mały sklepik to oferta dosyc szeroka.
http://ukajali.bloog.pl/ |
|||
18-02-2011, 22:03
Post: #3
|
|||
|
|||
Też mogę potwierdzić, że pan Bogdan dba o jakość ryby- i to co przywiezie z giełdy najpierw jest na zapleczu nawet do kilku dni zanim trafi na sprzedaż. Ceny normalne jak na sklep.
|
|||
03-03-2011, 13:58
Post: #4
|
|||
|
|||
Ja również mam pozytywne doświadczenia z tym sklepem. Jestem klientem od zo najmniej 8 lat z przerwami... Obsługa miła, fachowe porady, no i zwierzyna w dobrej kondycji. Do tego przyzwiote ceny.
|
|||
05-03-2011, 12:59
Post: #5
|
|||
|
|||
Jeden z najlepszych sklepów w Poznaniu!! Właściciel jest fachowcem w chowie ryb akwariowych. Z żywym pokarmem nie miałem żadnych problemów. Ryby w dobrej kondycji, kwarantanna!!!! Dość fajny wybór roślin jak na taki sklepik, zazwyczaj w piątki. Czego nie ma na sklepie zawsze można zamówić. Większość towaru jest sprowadzana z Łodzi. Jak się częściej przychodzi, albo kupuje w większej ilości zawsze właściciel troszkę spuści z ceny Ogólnie SKLEP GODNY POLECENIA.
|
|||
20-06-2011, 02:27
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Sklep przy Małeckiego
Nie przesadzajmy z euforią na temat tego sklepu, asortyment w tym sklepie nie zmienił się ani trochę od dobrych 15 lat, dlatego sklep coraz gorzej przędzie, wiedza też z poprzedniej epoki, ale jak się do Pana Bogdana mówi to słucha, a nie plecie bzdur jak inni "'starzy wyjadacze". Czasem szkoda mi takich miejsc, przydało by się żeby właśnie tacy ludzie od czasu do czasu zajrzeli do internetu i poczytali.
|
|||
20-06-2011, 14:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-06-2011 14:18 przez Adam.)
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Sklep przy Małeckiego
No to co jest w internecie to czasami tak zbieżne informacje, że lepiej mieć wiedzę opartą na własnym doświadczeniu niż na tym co ludzie wypisują.
|
|||
20-06-2011, 16:47
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Sklep przy Małeckiego
(20-06-2011 14:17 )Adam napisał(a): No to co jest w internecie to czasami tak zbieżne informacje, że lepiej mieć wiedzę opartą na własnym doświadczeniu niż na tym co ludzie wypisują. problem w tym, że Ci niby doświadczeni akwaryści, najcześciej od nastu lat mają klapki na oczach, przy czym nie wynika to z jakichś nawyków, tylko ze zwyczajnego wypalenia zawodowego, braku wiary w to, że pewne rozwiązania mają sens i że ludzie są w stanie dużo za nie zapłacić. Ja akurat jestem rośliniarzem i mam o tyle łatwą sytuację, że łatwo mogę poznać, czy ktoś n prawdę się zna, czy też nie, po tym jak wygląda jego zbiornik w galerii na forum. Moje osobiste przemyślenia są takie, że dzis duży sukces finansowy, po za galerią handlową, mogą osiągnąć tylko sklepy które na poważnie wejdą w akwarystykę roślinną. To jest przyszłośc akwarystyki na najbliższe lata. Przyczyna jest taka, że ludzie jeśli nie są pasjonatami, to szybko im się wszystko nudzi. No bo ile można patrzeć w ciągle tak samo wyglądające akwarium? Niby są tam żywe stworzenia, ale przecież ilu z nas porzucało hobby na pewien czas? Prawdopodobnie każdy. Przez to doświadczeni akwaryści robią zakupy bardzo rzadko, a sklepy padają. Z akwarystyką roślinną jest zupełnie inaczej, w akwarium roślinnym ciągle się coś zmienia, ciągle ono wymaga uwagi, cały czas kreujemy jak ma wygladać, cały czas czujemy niedosyt. Ogromna ilośc pięknych zbiorników mobilizuje do ciągłej walki o uzyskanie oczekiwanego efektu, to napędza koniunkturę na rynku. Bo nie doświadczeni rosliniarze popełniają błędy, kupują złe produkty, zanim osiągną oczekiwany rezultat, zdążą zrobić kilka restartów i kilka razy zmarnować pieniądze. Jak nabiorą doświadczenia, to zaczynają bardzo często kupować produkty drogie, choć nie jest to regułą bo są rozwiązania tanie i bez konkurencji (sole), kupują po ileś razy rośliny. Nawet akwarystyka rafowa nie ma takiej przyszłości, bo "solniczki" mają ten sam problem co inne typy akwariów, są piękne ....przez miesiąc, a na dłuższą metę ile czasu można się gapić w zbiornik który ciągle tak samo wygląda? A o rozmnażaniu ryb prawie nie ma mowy. U nas w Poznaniu to w ogóle jest dramat pod tym względem, produktów ADA to większość sklepikarzy robi wielkie oczy jak się pytam, a chętnie bym kupił Amazonię w stacjonarnym sklepie, jak pytam o akwarium OptiWhite to też patrzą na mnie jak na d****a, świetlówek T5 prawie wcale, butlę z CO2 to chyba raz mieli w Słoniu, testy to co piąty sklep ma, mchy tak samo. Zbiorniki z roślinami to już w ogóle dramatycznie wyglądają, jedna wielka hodowla glonów. ktoś powie, "bo to się nie sprzedaje", a no nie sprzedaje się bo większość ludzi nawet nie wie do czego to wszystko jest. Nikt nie pokwapi się żeby postawić, choćby nano zbiornik, postawić koło tego butlę z CO2, dać substrat, jak ludzie zobaczą, jak takie nano akwarium potrafi wyglądać, jak zobaczą że byli dwa tygodnie temu, zbiornik był pusty, a teraz nie ma prawie miejsca gdzie widać podłoże, to zaczynają pytać. A do czego ten żwirek taki ciemny, a ta butla do czego, a to akwarium to jakieś takie jasne szkło ma, ludzie potrzebują bodźca. Jesteśmy narodem który na prawdę potrafi dużo wydać na swoje hobby. Ale się rozgadałem, trochę nie na temat, ale tak jakoś mi leżało na sercu i musiałem to z siebie wyrzucić. |
|||
20-06-2011, 18:23
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Sklep przy Małeckiego
Co do ryb to w sumie dużo gatunków się przejadło i ja sam kombinuje rozmnażać to co inni nie robią na masówkę(takie danio, żyworódki itd.) i zamiast takiego np. kiryska spiżowego to ja wole rozmnażać pandę i to robię. A hodowcy(tych mniej pospolitych gatunków) tak naprawdę nie napiszą na @ recepty na rozmnażanie ryb, bo to oznacza podcinanie gałęzi na której siedzą.Co do podłoża to sam odpowiedziałeś-to się nie sprzedaje, bo każdy pyta jeżeli zakłada akwarium tylko o to co tanie,bo nawet mały zbiornik z wyposażeniem kosztuje sporo-no to zwykły żwir ma każdy sklep i tyle. A co do roślin to sklepy ogólnie mają mały wybór w tym więc każdy kto będzie miał ich spory wybór będzie tez miał i sprzedaż. A ja w ogóle nie uważam, że akwaria roślinne robią furorę i, że to ma przyszłość, bo co człowiek to inny gust. Każdy raczej zainteresuje się akwarium gdy widzi ruch a nie to, że jest zielono ale to moje zdanie.
|
|||
20-06-2011, 22:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-07-2012 13:18 przez maslo_82. Powód: Nowe informacje)
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Sklep przy Małeckiego
jeśli uważasz że akwaria roślinne nie robią furrory, to powiem Ci że na najwięszkym na świecie konkursie aquascaperskim IAPLC w zeszłym roku, Polska miała więcej startujących niż cała reszta europy, najwyższe miejsce jakie mieliśmy to było 33 na jak się nie mylę ok 1500 starujących, był to zbiornik Piotra Dymowskiego Mountain Flow, jak się później okazało zbiornik miał drugie miejsce w europie.
To był ten zbiornik: W tym roku wciąż mamy najwięcej startujących w europie, ale inne kraje mają więcej proporcjonalnie do nas, niż poprzednio, mamy tyle samo startujacych co w całym USA. Tak że może na rynku furrory nie ma, ale te osoby które już to wciągnie, robią zbiorniki na światowym poziomie. Troszkę zrobił sie offtopic Przypominam ze temat dotyczy opini o sklepie na Małeckiego Rafał |
|||
22-07-2012, 10:26
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Sklep przy Małeckiego
Polecam ten sklep. Przyzwoite ceny i zawsze można liczyć na jakiś rabacik .Sklep godny polecenia .
|
|||
02-04-2013, 00:02
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Sklep przy Małeckiego
Również bardzo polecam ten sklep. Bardzo sympatyczny sprzedawca.
Stosunkowo częste dostawy, całkiem spory wybór ryb, oczywiście większość to tak zwany standard, ale zdarzają się ciekawe gatunki. Tak samo ma się z roślinami , ostatnio obok typowych zdarzają się perełki, ostatnio kupiłem nawet trochę mchu (były nawet korzenie obrośnięte mchem). Faktycznie zanim coś wpuści do zbiornika to trzyma na kwarantannie. O niektóre rzeczy należy pytać, bo trzyma na zapleczu np. jakieś kamienie, niektóre rośliny, krewetki (amano, red cherry, ostatnio nawet krewetki filtrujące). Nie ulega wątpliwości że wybór osprzętu i chemii jest raczej ubogi, ale to zrozumiałe dla sklepu który w głównej mierze bazuje na stałych klientach. Ja ze swojej strony polecam, bywam tam prawie co sobotę po żywy pokarm. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
MAXI ZOO ul. Aleje Solidarności (Przy Kaufland) | Zenwalker | 3 | 9,876 |
16-11-2015 20:00 Ostatni post: tomaszekpoz |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: