pielęgniczki ramireza i co z nimi
|
06-05-2015, 09:18
Post: #76
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
nie oszukujmy sie ale większość ryb dostępna w sklepach nie widziała warunków naturalnych, idealanych parametrów wody itp, lepsze parametry na hodowlach zobaczą tarlaki aby małe już troche podrośnięte znów powędrowały na "kranowit" i tak koło sie zamyka. ale nie ma sie co dziwić bo sądzę że z 70% ryby z hodowli i tak idzie na zmarnowanie, część zmarnują już sklepy które nie potrafią zadbać o rybę, nie wspomnę o hurtowniach po drodze, całemu trudowi transportowemu jaki ta ryba musi przetrwać, godziny, a nie raz nawet dni w workach. a potem klient, często gwóźdź do rybiej trumny, skoro można zrobić malawi w kuli albo inna zupe rybną w 25L gdzie co tydzień zmienia się całą wode i gotuje żwirek to jeśli rybka cudem trafi na "akwaryste" z większym zbiornikiem, gdzie będzie miała wycinek naturalnego świata (nie koniecznie z rejonu z którego pochodzi) to nie raz lepiej niż na siłe stwarzanie jej świata którego ona nie pamięta i zazwyczaj nie za wiele już to zmienia w jej egzystencji
|
|||
06-05-2015, 10:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-05-2015 10:19 przez neo_82.)
Post: #77
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
fazi_poz napisał(a):będziesz chciał im je zapewnićI do tego będę dążył Jeszcze chciałbym widzieć jak arrowb na tej stronie co podał w poście 10 zrobił ze pokazało jakie ryby oraz rośliny Bohen jak zwykle masz rację jednak pi zdobyciu nawet tak nikłej wiedzy akwarystycznej w porównaniu do Was , uważam za mimo wszystko jakies zbliżone do natury warunki należy przygotować następnym krokiem dla mnie będzie nauka o podwyższaniu obniżanie parametrów wody tzn ph twardości itp |
|||
06-05-2015, 11:03
Post: #78
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
moim zdaniem dla ryb lepsze są stałe warunki, bo jak zaczniesz kombinować i zmieniać ph wg widzimisie to zawsze coś się posypie
|
|||
06-05-2015, 11:07
Post: #79
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
Norbert - to jest temat rzeka i każdy akwarysta trochę inaczej sobie pewne rzeczy tłumaczy Jakiekolwiek spory są i tak bez sensu, bo każdy ma trochę racji w swoim rozumowaniu. Niemniej jednak ja jestem zwolennikiem tworzenia zbiorników jak najbardziej zbliżonych do warunków naturalnych. W tym, że ryby hodowane na kranowicie nie wiedzą kompletnie jak miałyby w naturze się zgodzę, ale nie do końca. Jednak setki (żeby nie napisać tysiące) lat ewolucji danego gatunku i przystosowywanie funkcjonowania organizmu do pewnych zakresów temperatur, twardości i odczynu wody według mnie jest nie do zmiany w ciągu nawet kilku/kilkunastu pokoleń hodowli "na kranie". Oczywiście, każde następne pokolenie ma szanse być bardziej zaadaptowane do nowych warunków, ale między adaptacją a całkowitym przystosowaniem jest spora różnica. To trochę tak jakby dać białych ludzi do Afryki i zostawić ich tam na kilka pokoleń. Będą dawać rade co raz lepiej, ale jednak genetyczne uwarunkowania czarnoskórych będą dla nich w tak krótkim czasie nieosiągalne i powrót do klimatu umiarkowanego będzie miał pozytywny wpływ na kondycję organizmu i długość/jakość życia. Pewnie nie mówimy tu o zmianie długości życia większej niż 10-20%, ale jednak.
Odpowiedź na pytanie czy warto dla ryb zachodu pozostawić należy każdemu akwaryście do indywidualnej oceny, zgodnej z jego sumieniem, podejściem i poglądami. Spis roślin i ryb z danego terenu to wynik poszukiwań na wielu stronach i zlepienie tego w całość. Zwykle rośliny trudniej dobrać "biotopowo" bo do tego tematu mało kto przywiązuje wagę Trzeba się niejednokrotnie sporo naszukać. Pytanie czy warto, znów pozostaje do indywidualnej oceny |
|||
06-05-2015, 11:28
Post: #80
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
Masz racje co do roślin skupie się na rybach .
O sporach nie ma mowy bo naj zwyczajniej w świecie jestem za cienki w uszach i nawet jakbym przeczytał cały internet o tych rynkach to i tak ma się nijak do waszego doświadczenia Dla nie których wystarczy 30 l dla razbora galaxy ja natomiast nie wpuscilbym ja do tak małego akwarium Zobaczymy jak moja zona ale staram się ją namówić na drugie akwarium w którym głównie rośliny a jako dodatek będzie właśnie galaxy która również mi się podoba ale to nie ten temat |
|||
06-05-2015, 11:51
Post: #81
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
O matko! Bohen, wkońcu ktoś podziela moje zdanie Moim zdaniem w zbiornikach powinno sie utrzymywać warunki w jakich wykluł sie narybek. Jakoś nie widzę wrzucania otosow do kwasu o ph 5, które rosły na kranowicie "bo tak mają dzikusy w ameryce południowej". Ja to tłumacze sobie tak, że idąc tym tropem w 1000 litrowym zbiorniku powinien być jeden gupik bo przecież w naturze ma tysiąc razy więcej miejsca niż u nas w basenie.
Żeby tak całkowicie nie offtopowac co by sobie nie nagrabić Lepiej dołożyć otosow i kiryskow bo znikną w tym baniaku Nie wiem ile tam masz miejsca ale ja bym dał 15 otosow i 20 kirysow |
|||
06-05-2015, 12:06
Post: #82
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
Pytanie czy otoski będę miały co robić przy ok 0.3W
narazie będzie ok 8 do 10 kirysow |
|||
06-05-2015, 12:32
Post: #83
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
otoski zawsze będą miały co robić
|
|||
19-05-2015, 12:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-05-2015 12:37 przez neo_82. Powód: Nowe informacje)
Post: #84
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
Hemigrammus Bleheri jak na razie 7 szt
Mikrogeophagus Ramirezi jak na razie parka Otocinclus Affinis jak na razie 3 szt Corydoras Habrosus jak na razie 2 szt Crossocheilus siamensis 2 szt https://www.youtube.com/watch?v=gVz0q2dE...e=youtu.be Zdjęcia smartfonem dlatego kiepskie Odnośnie zdjęć chciałbym jakiś aparat taki który będzie robił zdjęcia . Nie znam się na fotografii oraz sprzęcie do fotografowania Z jakiś tańszych modeli co polecacie lub co kupić by można było zrobić choćby przyzwoite zdjęcie ? Pozdrawiam |
|||
29-05-2015, 22:03
Post: #85
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
W wtorek podmienialem wodę w środę padł bleheri a dziś ramireza . Fak wczęściej padło dużo red chery hmm
|
|||
30-05-2015, 01:22
Post: #86
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
Coś taki niejasny ten post. Co dokładnie się stało? Jak to po podmianie wody padło cokolwiek? Pomyśl, może coś zrobiłeś źle. Czy parametry wody się jakoś zmieniły w trakcie podmiany?
420 |
|||
30-05-2015, 06:23
Post: #87
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
Fakt dikej hehe
Za dużo parametrów nie znam podmiana wody ok 20 % żeby za dużego skoku temp nie było to woda czysta miała 25 stopni na drugi dzień po podmiane padł Zwinnik a wczoraj pielęgniczka . Nie posiadam testów |
|||
30-05-2015, 09:46
Post: #88
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
Trudno wróżyć, ale skoro padły RC to musiało się coś konkretnego stać, bo one są chyba pancerne i przeżyją skoki pH i temperatury. Wodę lałeś z kranu czy RO? Jeśli z kranu to świeżą czy odstaną?
420 |
|||
30-05-2015, 11:11
Post: #89
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
Podmienianej wody się nie podgrzewa, nawet jakby miała 15 stopni , 20% nie zmieni temp. znacząco,podejrzewam góra 1-2 stopnie . A przy podmianie dobrze to rybom robi gdy jest zimniejsza
|
|||
30-05-2015, 11:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-05-2015 11:13 przez 123456789.)
Post: #90
|
|||
|
|||
RE: pielęgniczki ramireza i co z nimi
Sprawdź testami no3 i po4.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
pielęgniczki a krewetki | dario263 | 3 | 8,950 |
24-06-2014 16:40 Ostatni post: harek |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości