Traszkowe 63 l

[Yahilles]

To może się przywitam Jestem Janusz i mieszkam w Poznaniu, w akwarystykę bawię się już jakieś 5-6 lat, co prawda ze wskazaniem na płazy a dokładniej traszki, ale trochę rybek też przewinęło się przez moje akwaria. Uwielbiam rośliny a w szczególności wodne, nie wyobrażam sobie akwarium bez roślin. Akwaria prowadzę na zasadach low-techów (zwykle metodą Diany Walstad, ale czasami jakieś inne) i raczej skupiam się na mniej wymagających roślinach, bo nie stosuję CO2 i zawsze mam jakieś problemy z oświetleniem - mam dwie lewe ręce do majsterkowania więc pokrywy w akwariach nie powalają Jestem zwolennikiem raczej naturalnego podejścia do świata w szkle, jedyna chemia jakiej używam to nawóz potasowy, nie panikuję na widok niezidentyfikowanego robaczka w akwarium i nie odmulam podłoża Interesuję się też skorupiakami, ale ze względu na ograniczenia finansowe i lokalowe nie mogę mieć wszystkich, które mi się podobają.
Chciałem pokazać wam jedno z moich akwariów, które aktualnie posprzątałem i zrobić fotorelację z jego rozrastania.
Zbiornik ma wymiary 60x30x35, oświetlenie to 8W T5 + chyba 20 W energooszczędna. "Filtracja" to filtr gąbkowy napędzany napowietrzaczem, który odpowiada bardziej za ruch wody. Podłoże to jeśli dobrze pamiętam sam żwirek, a z tyłu/na środku pod czystym kwarcem jest mieszanka ziemi i żwiru, która powstała przy restarcie z poprzedniej odsłony zbiornika. Obsada roślin raczej nie wymagająca - Microsorium "Windelov", siewki zwykłego pteropusa, Singapore Moss, Pelia, wgłębka, moczarki, Najas guadelupensis, rdestnica połyskująca, Anubias barteri i to chyba wszystko. Tak wyglądało niedawno:


Dzisiaj natomiast zrobiłem małe porządki - wywaliłem dużo najasa i połowę pelii (drugą połowę przymocowałem tym razem siatką a nie samą żyłką do pierwotnego kamienia, który obrastała), większą część moczarek, przesunąłem rdestnicę na tył, dołożyłem kamienie owinięte zdrojkiem i mchem jawajskim. To, co widzicie z prawej, to plastikowe paski z pociętego worka na ryby - ten gatunek traszek (Triturus carnifex) składa w czasie godów bardzo dużo jaj, które potem trzeba wyjąć do odchowu, albo traszki same je zjadają, niszcząc przy tym rośliny - w zeszłym roku mikrozorium się bardzo oberwało Poza tym dodałem też kamienie z wgłębką, której od dawna w ten sposób nie uprawiałem. W zbiorniku oprócz parki traszek mieszka też stado redek i różne ślimaki (zatoczki, rozdętki, Neritiny). Za parę tygodni wrzucę nowe fotki i zobaczymy, jak się wszystko będzie rozrastać. Może to wolno iść, bo temperatura wody jest niska (15-18'C) i niektóre rośliny przez to zwalniają.


I mieszkańcy



Od razu mówię - traszek nie hoduje się z rybkami.

[adrian126]

Rozmnożyłeś je? http://www.amphibia.org.pl/forum/viewtop...b.Wyglądaj jak Godzille w akwarium szczególnie tu - http://www.youtube.com/watch?feature=pla...jfi2TmW-Eg

[Yahilles]

Tak, rozmnożyłem - linki które podałeś, to mój zeszłoroczny przychówek, niestety nieudany (tylko 3 maluchy). Chyba Godzilli nie widziałeś

[czesiek]

Miałem kiedyś traszki krajowe i też mi składały jaja , składają w specyficzny sposób zlepiając liście roslin , czy tak samo robią z tymi pociętymi paskami folii .
Czy one mają jakieś wyjście na ląd ? Bo wiem ,że u młodych larw naszych traszek jak i u dorosłych w końcu następuje moment że muszą wyjść , bo mogą się potopić.

[Yahilles]

Nie wolno hodować krajowych traszek, są pod ochroną. Poza tym przynieść z dworu ciężarną samicę to nie to samo co rozmnożyć zwierzaki w hodowli
Tak, na paskach składają jajka w ten sam sposób co na roślinach.

Na pierwszym zdjęciu wysepka jest wyjęta (bo się rozwaliła), a na drugim ją widać - jest z tyłu lekko po prawej, opiera się na przeźroczystej rurce z plastiku, żeby trzymała się w jednym miejscu. Larwy traszek hoduję w osobnych zbiornikach. Mam nadzieję, że niedługo znowu się ich doczekam, jak dobrze pójdzie, to trzy gatunki naraz

[czesiek]

Tak gwoli wytłumaczenia to przygoda z traszkami była ponad 25 lat temu w mniej więcej połowie mojej szkoły podstawowej. Była budowa , wykopali dość dużą nieckę , dość szybko budowa stanęła , niecka została i wypełniła się wodą.Woda utrzymywała się w niej naturalnie przez kilka lat. Choć nie miało to żadnego kontaktu z innymi zbiornikami wodnymi , po jakimś czasie znalazły się tam nie wiem skąd rośliny wodne , pełno różnych wodnych żyjątek i mnóstwo traszek. Przez kilka lat zbiornik żył własnym życiem , łowiłem tam pokarm dla ryb , żyły traszki i inne stwory. Oczywiście w niecce znajdowało się coraz więcej śmieci , butelek itd. Po kilku latach nieckę zasypano ze wszystkim co tam było.

[adrian126]

Masz jakieś fotki smyków ?

[Yahilles]

Jak ktoś chce zobaczyć więcej fotek to zapraszam tutaj
http://www.yahilles.republika.pl/

[adrian126]

Z chęcią lukne

[ssebastiann]

-Cześć Janusz. Wspaniałe zwierzęta z traszek jakieś 25 lat temu hodowałem nasze traszki krajowe. Miałem oczko wodne na działce i tam przywędrowało pokaźne stadko tych stworzeń, z płytek ceramicznych i starych rurociągów ceglanych pobudowałem im legowiska zimowe jakies 60 cm pod ziemią w okolicy oczka, dzięki czemu bezpiecznie zimowały a ich ilość ciągle wzrastała. Kupowałem książki i czytałem o ich zachowaniach i również o tym że są pod ochroną, wtedy postanowiłem mnożyć je w domu i wypuszczać do zbiorników w naturze, udało mi się z powodzeniem zasiedlić nimi 3 zbiorniki na osiedlu Tysiąclecia, niestety z tego co wiem są już zakopane ( chyba jeden sie ostał ale prawie bez wody) choć ostatnio wyczytałem w jakiejś gazetce ratajskiej że park Tysiąclecia uniknie całkowitej likwidacji tego zbiornika wodnego własnie ze względu na traszki które tam teraz zamieszkują a które w dużej mierze pochodzą prawdopodobnie z mojej hodowli. W domu urządziłem im zbiornik około 150 cm długi, 20 cm wysoki i około 30 cm szeroki z czego połowa była przeznaczona na część lądową, hodowałem traszki zwyczajne ( tritus vulgaris ), mogłem dzięki temu z powodzeniem obserwować ich zachowanie i rozmnażanie, jajka uwielbiały zwijać w liście moczarki, młode kijanki były bardzo żarłoczne i pochłaniały całą mase cyklopu i dafni, dorosłe przepadały za ochotką, wcinały też tubifex ale wyczytałem że nie jest dla nich za zdrowy. Najwięcej informacji o tych płazach czerpałem z książki która składała się z 3 tomów i jeden z nich był poświęcony płazom drugi gadom a trzeci to podsumowanie chyba ( już nie pamiętam) Szkoda że płazy te są na wymarciu właśnie przez niszczenie ich naturalnych zbiorników U mnie rozmnażały się z powodzeniem przez jakieś 5 lat, w części wodnej rozmnażały się razem z krajowymi ciernikami z którymi żyją na co dzień i jakoś nikt nikomu nie wadził Oprócz traszek z powodzeniem udało mi się też rozmnażać jaszczurke zwinke. Pamiętam że jeździłem do urzędu ochrony środowiska i moją hodowle konsultowałem ze starszym miłym panem który uważał że w tym co robie nie ma nic złego a wręcz z chęcią udzielał mi porad a także zapoznał z działem hodowlanym w starym zoo. To były fajne czasy, dlatego ucieszyłem sie jak zobaczyłem twoje akwarium.

[adrian126]

Seba ciekawa historia Zazdroszczę ci najbardziej cierniczków u mnie to taka czysta rzeka że tylko kiełże żyją i larwa salamandry .Mógłbyś mi napisać na PW jak to było z tym rozmnażanie jaszczurek ?

[Yahilles]

Ta książka to "Gady i Płazy" Włodzimierza Juszczyka, Biblia herpetologii w polskiej literaturze Bardzo ciekawe wspomnienia. Co do stawu na Os. Tysiąclecia, to traszki są tam obecnie chronione przez działania studentów z Grupy Traszka. Jeszcze nie wyginęły http://www.traszka.com.pl

Może z polskimi ciernikami traszki mogą żyć w akwarium, ale po pierwsze wiem z doświadczenia, jak traszki zachowują się w obecności większości "akwariowych rybek" (traszki ze zdjęć po wpuszczeniu platek i gupików i to tylko kilku sztuk wyszły z wody i nie chciały do niej wchodzić!) i jaka jest ekologiczna tendencja traszek w stawach - w stawach z rybami mnożą się gorzej i ogólnie często unikają takich zbiorników. Traszki w spokoju żyły z drobniczkami a jeden gość kiedyś pisał na TCP, że w jednym akwarium mnożą mu się traszki, kumaki dalekowschodnie i kardynałki chińskie, ale u mnie połączenie z kardynałkami nigdy nie wypalało. A że lubię kardynałki, to mam je w osobnym akwarium

[adrian126]

To możesz też pokazać akwarium z kardynałkami

[ssebastiann]

(03-11-2012 14:36 )Yahilles napisał(a):  Ta książka to "Gady i Płazy" Włodzimierza Juszczyka

Tak to była ta książka Mam ją jeszcze gdzieś w poznaniu płazy były w zielonej

Fajnie że ktoś się opiekuje traszkami z tysiąclecia Szkoda by było gdyby te zwierzęta wyginęły, a mało ludzi ogólnie wie co to jest traszka, nie jeden znajomy podczas grilowania robił wielkie oczy gdy widział okazałego samca z potężnym grzbietem i pomarańczowym brzuchem u mnie w oczku wodnym

Hm widocznie moje były przyzwyczajone do cierników, ale faktycznie traszki które w poznaniu spotykałem przeważnie wybierały zbiorniki bez ryb np baseny p-poż straży pożarnej na Łazarzu

[Yahilles]

Z grubsza wygląda to tak. Gupiki były tylko na początku, potem je przeniosłem a do innego akwarium. W tym teraz są kardynałki i chyba już tylko jedna babka. Wpuściłem 3 babki i 2 przylgi, ale chyba wszystko zdechło, kardynałki trzymają się dobrze. Bardzo piękne, wdzięczne i odporne rybki, chciałbym je znowu rozmnożyć. Miał być biotop Chin ale chyba coś nie wypaliło.