[oddzielony] Krewetki - problem
|
07-05-2013, 23:00
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
ja bym jeszcze profilaktycznie wymienił 80% wody, substat mógł skumulować jakieś pierwiastki, żelazo także mogło je załatwić. Podawałeś wcześniej specyfiki na jakieś patogeny albo mikro? Może walnąłeś nie świadomie miedź do zbiornika.
|
|||
07-05-2013, 23:22
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
80% może być dosyć drastyczne jak na raz i proponował bym 2x50% co 2 dni chociaż po 80% nie powinno się nic złego stać.
Może węgiel do filtra to "wyłapie" to co gorsze jeśli stosowałeś jakąś chemie oprócz nawozów? |
|||
08-05-2013, 20:47
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Z chemii wlałem ALGEXIT na glony nic poza tym.
Ale już piszę skręciłem CO2 do 1b/1s przetrzymałem te kilka dni i widzę, że Helenki wyłażą, ryby swobodnie pływają po całym baniaczku, a i 2 Amano, które się uchowały widać jak sobie zaczynają "hasać" Obserwuję dalej... Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" |
|||
08-05-2013, 21:10
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Czyli można stwierdzić, że padły od CO2 mam rozumieć?
|
|||
08-05-2013, 21:19
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Tak by na to wychodziło, bo ślimaki też były pochowane i na 12 helenek ostało mi się 4, reszta powyłaziła ze skorup i zdechła. Też chyba nie wytrzymały stężenia CO2. Mocniejsze osobniki przeżyły, ale były pochowane, Aktualnie hulają po całym baniaku.
Ale jak wspomniałem obserwuję dalej... Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" |
|||
19-05-2013, 18:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-05-2013 18:42 przez fredy1.)
Post: #21
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Wróciłem po prawie 2-tygodniowej obserwacji....
Wczoraj pojechałem do akwarystycznego, kupiłem "parę" stworzonek, no i przyjechałem. 10x amano 15x redcherry Wszystko w 100% zdrowe. Wpuściłem oczywiście jak zawsze... Na wieczór amano wyłożone wszystkie poraz kolejny (zrobiły się takie mleczne i przy pyszczkach na zgrubieniach takie różowawe). Red Cherry póki co widziałem jak hulają, ale z racji tego, że mam sporo mchu nie widzę ile żyje i czy wszystkie. Parametry wody: NO3 - 40-60 (nie mogę się pozbyć nawet jak podmienię 50% osmozy to nie spada już przetestowałem) NO2 - 0 PO4 - 0,5 - 1,0 Fe - 0,2 - 0,3 K - 25 - 35 CO2 - 15 - 20 (około 1b/s) KH i GH to 8 i 15 PH - 7,0 - 7,2 Testy robione zoolekiem kilkukrotnie (zoolek zabrany do kolegi u niego testy zrobione żeby wykluczyć niepoprawność testów) Woda natleniana idealnie, zmniejszona obsada do: 15x-20x gupik 2x molinezja 15x kardynałek 2x zbrojnik niebieski 4x kirysek Rybki mają się dobrze, żadnych chorób, w zbiorniku spokój i harmonia. Jestem praktycznie załamany... Może podpowie ktoś co jeszcze może być nie tak w zbiorniku ?? Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" |
|||
19-05-2013, 19:32
Post: #22
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Na chwilę obecną nie mam pomysłów ale test NO3 zrób "czymś innym". Test zoolka na ten parametr to dno i jestem niemal pewien, że te dane co podałeś są nieprawidłowe.
|
|||
19-05-2013, 21:32
Post: #23
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Noszę się z zamiarem wywalenia wszystkiego łącznie z MANADO i substratem.
Rośliny powyrywam przebiorę i zrobię nowy aranż, myślę, żeby 70% wlać osmozy a pozostałe 30% tego co mam + wymiana podłoża (substrat+ podłoże) Jakie byś polecał i gdzie kupić w miarę tanio , No i wtedy zobaczę co się będzie działo, bo coś mi po cichutku mówi, że manado mi robi popelinę... PS. Test zrobiłem JBL'em wychodzi 10 różnicy Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" |
|||
19-05-2013, 21:37
Post: #24
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem | |||
19-05-2013, 22:32
Post: #25
|
|||
|
|||
RE: [oddzielony] Krewetki - problem
Edison wlałem 1x standardową dawkę nawet nie zrobiłem całej kuracji na glony, a dodatkowo od tego czasu minął spory odstęp i licząc podmiany osmozą wymieniłem już 100% wody, która była w zbiorniku...
Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu "kawałka szkiełka z wodą" |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości