Jarus - moja 112-tka

[Jarus]

Witam!

Postanowiłem założyć tematy dotyczący mojej walki z zielskiem w 112-tce.
Na początek (z braku czasu w tym momencie) chciałem zapytać czy w związku ze stopniowym zmiękczaniem wody w baniaku (dolewki RO przy podmiankach) powinienem zwiększyć ilość Magnezu dozowanego do wody? A może czegoś innego też?
Bo skoro twarda poznańska kranówka ma magnezu dość dużo a ja niedługo dojdę do proporcji 50:50 z RO to może w baniaku zacznie go brakować?
Zaatakowały mnie nitki (długie mocne 'karbowane').
Ostatnio w baniaku mieszałem ostrzej 13 października to zakładam że nie jest to nadal efekt tego działania (wyrwanie kilku roślin).

ps. jutro postaram się wrzucić fotki i napisać co i jak dozuję.

[Zoogrande]

Napisz kolego na jakim działasz podłożu. Ile czasu świeci i co świeci?
Podaj wartości testów: Po4, No3 i Fe tak na początek.

"wyrwanie kilku roślin" szczególnie dużych lub takich które pobierają odżywki ze słupa wody może mieć wpływ na równowagę biologiczną.

[Jarus]

Info ogólne o baniaku:

112l proste /80x35x40/ (zalane 15.09.2012r)
Oświetlenie T5 28W-10000K AQUASTAR + 28W-8500K GROLUX (0,5 w/l świecę po 10 godzin)
Filtr kubełkowy JBL e900, grzałka 100W (ustawiona na 25st.)
podłoże: Aquatic Nature Pro soil (21l)
2 Korzenie

Podmiany: Obecnie 30l co dwa tygodnie (teraz brak czasu na cotygodniowe podmianki)


Rośliny:

Anubias afzelii
Anubias barteri nana
Cryptocoryne becketti
Rotala Rotundifolia (Rotala okrągłolistna)
Echinodorus Amazonicus
Bacopa Caroliana
Staurogyne sp.
Hydrocotyle sp. "Japan"
Hemianthus micranthemoides (Duży Heniek)
Limnobium gąbczaste


Zwierzaczki:

1 x Zbrojnik niebieski
4 x Samiec Gupika
11 x Neon Innesa
xxx x Kirysek Panda
1+2 x Prętnik Karłowaty (harem)
xxx ślimaków (przywleczonych z roślinami )
4 x Anentome Helena (systematycznie usuwające powyższe)


Jak napisałem 13 października wyrwałem dwa duże anubiasy Bartera i usunąłem korzeń mangrowca. Baniak porządnie odmuliłem zrobiłem 50% podmiankę a po tygodniu kolejną 50%.

Od czasu targów zacząłem stopniowo dolewać RO do wody do podmian. Doszedł duży Heniek. Dosadziłem też rotalę z lewego boku z tyłu.

Po wyrwaniu pojawiły się nitki (wiadomo ruszone podłoże), sęk w tym że nie chcą ustąpić i mają się całkiem dobrze. Głównie w miejscu silnego nurtu (wylot filtra). Wlazły też w Heńka (jest za hydrocotyle) także jest tam jedno wielkie kłębowisko nitek. Staram się go przycinać i usuwać ile się da (inaczej nie idzie ).
Z innych objawów: trochę zielonego pyłu na szybie, słabe bąblowanie ziela.

Nawożenie w ostatnim czasie (testy kropelkowe SERA, roztwory soli):

CO2 butla (razem ze światełkiem)

EC - 5 ml dziennie
KNO3 - 9,3 mg/l tygodniowo (utrzymuję tak aby test wykazywał między 10-25 mg/l)
K2SO4 - 26 mg/l tygodniowo
KH2PO4 - 2,5 mg/l tygodniowo
MgSo4x7H2O - 2,78 mg/l tygodniowo

Mikro (Intermag PLUS uzupełniony chelatem żelaza) - żelazo: 0,34 mg/l tygodniowo

Czy ktoś mi powie jak się stopniowe dodawanie RO zamiast kranówki do nawożenia?
Czy to może te zmiany (zmiękczanie wody) powodują delikatne problemy u roślin? Może prostu prostu trzeba przeczekać aż woda już będzie miała końcowe parametry?

Wiem, że ziele na fotce wymaga ostrego cięcia, ale ostatnio z braku czasu ściąłem tylko górę aby nie utrudniała ruchu wody. Na dniach podetnę wszystko 'równo' .



ps. są na Forum jakieś ograniczenia co do wielkości i wagi załączonego zdjęcia??

[Zoogrande]

masz mierzalne w wodzie NO3 PO4 i FE?

[Jarus]

NO3 (jak pisałem) wychodzi pomiędzy 10 a 25 (wynik trochę ciemniejszy niż 10)
Żelazo - no tu jest tak że test mi zawsze wykazywał pomiędzy 0,1 a 0,25. Sam nie wiem co o tym myśleć bo ponoć test na Fe nie jest dokładny. ??

Fosfor - tu z kolei podłoże żłopie równo więc leje te 2,5 mg/l tygodniowo ale test wykazuje zwykle 0,5 w wodzie.


Jeszcze jedno:

Zauważyłem że limnobium strasznie mi marnieje (liście mają żółte dziury, odpadają) i nie rozrasta się. A Staurogyne sp. gubi liście (ale rośnie).

[Zoogrande]

No i w tym myślę jest problem. Soil jest absorbentem więc jeśli chłonie całe PO to tak samo powinno być z No3 i Fe. Jeśli masz mierzalne No3 na poziomie powyżej 10ppm to znaczy, że jest za dużo makro bo na prosoilu powinno być w zasadzie niemierzalne. Nawet podchodząc do sprawy od stosunku azotu do fosforu to na 0,5ppm Po4 powinno przypadać 10ppm No3, a ta dysproporcja generalnie oznacza problemy. Niestety nie znam się na nawożeniu solami tym samym ilości nie zweryfikuje. Może ktoś kto zna temat soli się wypowie. Proponuje nie podawać nic przez dwa tygodnie poza co2, zaciemnić zbiornik na dwa dni i obserwować.

limnobium czerpie z słupa wody w którym za wiele nie ma przy prosoil więc nie wiązałbym ze sprawą.
staurogyne w twoim zbiorniku nie ma zbyt wiele światła i pomimo tego, że to roślina wymagająca to przy takim oświetleniu wcale nie ma takich dużych potrzeb (to by potwierdzało przedobrzenie).

[Jarus]

Ale fakt nie zmiękczania już wody przez podłoże świadczy o tym że przestało ono już absorbować z niej pierwiastki (przynajmniej magnez i wapń). 12 miesięcy jazdy na poznańskiej kranówce zrobiło swoje (baniak stoi od września zeszłego roku - 14 miesięcy). Skoro nie zmiękcza wody może ciągnie już mniej i reszty związków (azot, fosfor)?
Wydaje mi się że mocno się wyjałowiło. Nie wiem co o tym myśleć.

[Zoogrande]

Tak masz racje. Jeśli nie zmiękcza to znaczy, że substrat jest wyjałowiony i nie absorbuje. Nie absorbuje też w takim razie No3 i Po4. Stężenia ze słupa wody są realnymi wskaźnikami. nie ma sie co zastanawiac tylko zasilać słup wody by uzyskac porzadane pqarametry i bedzie ok.

[Jarus]

Kolega Stiep udzielił mi takiej odpowiedzi na temat mojego baniaka:

Cytat:Kurcze, przy laniu kranówki na aktywne podłoże można je szybko zajechać. Tak chyba stało się u Ciebie.
Zależy Ci teraz na zmiękczaniu wody,więc może lepiej lać 100% Ro + jakiś mineralizator. Do nawożenia solami też podchodziłem, ale nic dobrego z tego nie wyszło. Przy takim litrażu jak Twój linia firmowych nawozów nie powinna zrujnować. Może to jest jakaś droga?

Pro Soil na kranówce wytrzymało 8 miesięcy.
Ro + mineralizacja? Muszę o tym poczytać bo pojęcia nie mam z czym się to je.
Co do nawożenia to dopóki podłoże pracowało (absorbowało i zmiękczało wodę) to z solami dawałem radę - przez kilka miesięcy było ok. Wg mnie oczywiście ale w akwarystyce siedzę dopiero 2 lata.
Zauważyłem że tu na Forum nawożenie solami nie jest zbyt popularne. Być może na jakimś gotowcu było by lepiej. Jakie gotowe linie nawozów proponujecie?
Na ten moment z braku czasu (kompletny brak!) gdzieś do czerwca muszę ten baniak ciągnąć. Potem restart więc wszystkie propozycje mile widziane.
Generalnie zamierzam zmienić tylko oświetlenie (doświetlić boki świetlówkami kompaktowymi 6800k bo świetlówki są za krótkie) więc będzie jakieś 0,65 w/l. Dojdzie trochę gatunków ziela ale wszystkie szybko rosnące.