młode Aulonocara fire fish - padają jak muchy

[jimmypoz]

ok 2 tyg temu kupiłem te rybki

wszystko było ok do wczoraj wieczora - padła pierwsza, dziś rano druga, przed chwilą trzecia

są to podrostki 2 - 3 cm

na razie są w "przedszkolnym zbiorniku" 25L, razem były:
-8x fire fish (zostało 5)
-3x akara pomarańczowopłetwa
-3x zbrojnik

wszystkie rybki podrostki 2 - 3,5 cm. Jest to mały zbiorniczek dla maluchów, gdy rybki dorastają do ok 4cm są przenoszone do większego

Na rybkach zauważyłem ostatnio czarne kropki, nie wiem czy to normalny objaw, czy ten typ tak ma i jest to normalne podczas podrastania - wybarwiania się? (rybki są niewybarwione, jeszcze częściowo przeźroczyste)

ostatnio było w tym akwa trochę zmian:
- 3 dni temu wymienione całe podłoże z małych czarno-białych kamyków na żwirek zmieszany z piaskiem kwarcowym
- 4 dni temu zamontowałem oświetlenie dość mocne (32 jasne diody led) - przedtem była zwykła słaba lampka nocna z boku akwa
- wczoraj został wyjęty drugi filtr który wrzuciłem żeby przyspieszyć oczyszczanie wody oo wymianie żwirku
- jakiś tydzień temu (jeszcze przy starym żwirku) woda mocno zmętniała, został wymieniony filtr na wydajniejszy i dolałem SERA BIO NITRIVEC
-ostatni temperatura się podniosła z ok 27 na 28 - 28,5 stopnia

odłączyłem grzałkę na razie żeby temp spadła do 27, ale raczej nie jest to przyczyna, rybki nie pływają przy powieżchni

zrobię też zaraz podmiankę 30% wody

rybki zachowują się normalnie, padają nagle (nie widziałem tego momentu)

ph przed chwilą zmierzone - ok 8, innych parametrów nie mam jak zmierzyć

Miał ktoś podobny przypadek? Może jakieś sugestie? Po tempie zdychania rybek widzę że albo już za późno na ewentualne leczenie albo to ostatni dzwonek żeby coś zrobić/zmienić..

---

jeszcze jeden trop mi się nasunął na myśl, diody led zostały uszczelnione silikonem białym sanitarnym. Po 1,5 doby schnięcia wczoraj nałożyłem je bezpośrednio nad akwa, silikon jeszcze trochę czuć - może to jest powód?

---

-30% wody wymienione, akurat mam awarię ciepłej wody na osiedlu więc dolana całkiem zimna co zmieniło tem w akwa na 25 stopni (włączam ponownie grzałkę)
-zdjąłem pokrywę z oświetleniem z tym silikonem (coś wydaje mi się że to mogło być przyczyną, tym bardziej że akwa jest w szafie z zasuniętymi drzwiczkami, nie było wentylacji, mogły się potruć od tego silikonu
-wrzuciłem drugi filtr z włączonym mocnym napowietrzaniem

zobaczymy co dalej się będzie działo.

Jeśli ktoś ma jakieś sugestie - proszę o wskazówki

[KODI]

Po przeczytaniu Twojej wypowiedzi nasuwa mi sie taki wniosek
Prawdopodobnie przyczyną był sylikon !
Na Twoim miejscu ,wylał bym całą wodę i zastąpił świerzym kranexem z dodanym preparatem Tropicala Esklarin
Podmienianie wody 30% i dodawanie bakteri było dobrym posunieciem ,jednak spóźnionym Obniżenie temp. do 25 st.C nie skutkuje zgonami aulonocar.Wręcz przeciwnie ,lepiej się czują w chłodniejszej wodzie .Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ,ale trzymasz maluchy i innymi młodymi pielęgnicami Powodem zgonów mogą być także te pielęgnice
Powodzenia

[jimmypoz]

tak, są trzymane z podobnej wielkości maluchami pielęgnic. W dużym akwa też mam pielęgnice w większości + pyszczaki i nie ma problemów (aczkolwiek zmieniam obsadę z mbuna na aulonocara (jak podrosną) ale to tylko ze względu na żywienie, aulonocary lepiej radzą sobie z trawieniem mięs (mrożoki + serca), mbuną to szkodzi

Też mi się wydaje że sam zabiłem fire fishe tym sylikonem Głupota z tym białym silikonem (akurat używałem do łazienki - był otwarty i zamiast do zoologicznego po silikon akwarystyczny podejść użyłem ten co był pod ręką. Tym bardziej że woda parowała, osadzała się na pokrywie oświetlenia i silikonie i spadała do akwa. Błąd, no cóż może to będzie dla kogoś innego przestroga..

W każdym razie (odpukać) po zabiegach wypisanych w poprzednim poście od południa nie ma zgonów.

Wolę całej wody nie wymieniać żeby jeszcze bardziej im nie zaszkodzić. Myślę że stężenie substancji szkodliwych się zmniejszyło dzięki wymianie 30% wody, zdjęciu trującego oświetnenia, dołożeniu drugiego filtra i włączeniu mocniejszego napowietrzenia, pokrywa też zdjęta

planuje jeszcze dziś drugą podmiankę 30%

jutro kolejne 2 podmianki 30% (rano i wieczór)

i profilaktycznie codzienne 1 raz 25% wody do wtorku - środy.

Myślę że toksyn się pozbędę przynajmniej w większości i nie będzie stężenia zagrażającego rybką, nie będą też miały mega zmiany wszystkich parametrów od razu bo to na przyszłość może skotkować chorobami..

[KODI]

(18-04-2013 21:53 )jimmypoz napisał(a):  tak, są trzymane z podobnej wielkości maluchami pielęgnic. W dużym akwa też mam pielęgnice w większości + pyszczaki i nie ma problemów (aczkolwiek zmieniam obsadę z mbuna na aulonocara (jak podrosną) ale to tylko ze względu na żywienie, aulonocary lepiej radzą sobie z trawieniem mięs (mrożoki + serca), mbuną to szkodzi

Ja trzymam aulony z mbuna i nic się nie dzieje ,serce nawet aulonom może zaszkodzić Pyszczaki karmię ,artemią ,wodzieniem,ochotką ,krylem i czarnym komarem, sporadycznie cyklopem.Praktyczie wszystkim ,prócz serca !
Na Twoim miejscu pozbył bym się ,któryś pielęgnic i pozostawił albo afrykę ,albo amerykę

Esklarin i tak bym dodał ,jest ze środkiem regenurującym i witaminami,po zatruciu napewno nie zaszkodzi.

[jimmypoz]

właśnie wyławiam kolejną - padła w nocy ....

[jimmypoz]

jeszcze 2 pytania odnośnie tych ryb:
-czytałem żeby podawać im kryl podczas rośnięcia, ale wyczytałem też w kilku miejscach sprzeczną informację - że młodym osobnikom kryl może szkodzić

Od jakiegoś tygodnia dostają w małych ilościach KRILL GRAN tropicala, wczoraj wieczorem też dostały - czy to im nie szkodzi czasem?

Drugie pytanie odnośnie temperatury, w tym akwa mam grzałkę 10W bez termostatu, bez grzałki było 21,5 - 22,5 stopni, z grzałką ok 27 stopni więc była temp z grzałką odpowiednia. Teraz temperatura powietrza się podniosła i sięga 28 - 29 stopni, czy to nie za dużo? Może wyłączyć grzałkę na stałe? (temperatura powinna być wtedy w okolicach 22 - 23,5 stopnia, pewnie jak się jeszcze ociepli to będzie 22,5 - 24 stopnie ) lub czy ewentualnie włączać tylko na połowę doby grzałkę a pół doby bez?

[KODI]

Przełów te aulony do dużych pyszczaków ! 3cm rybki dadzą sobie już radę ,tylko wpuść je w nocy ,po ciemku
Kryl im nie zaszkodzi ,ja miałem w zbiorniku ze 20 maluchów i tylko jedna sztuka mi padła Karmione były wszystkim ,prócz serca