Czy to choroba?
|
05-05-2011, 14:44
Post: #1
|
|||
|
|||
Czy to choroba?
Witam. Kupiłem samice mieczyka,która dziwnie się zachowuje.Dokładnie to pływa pionowo.Nie cały czas ale zdarza się.Nie wiem czy kupiłem starą rybę a może to choroba.
|
|||
05-05-2011, 20:09
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Czy to choroba?
Ja chyba muszę Ci ukraść tę książkę Napi, żeby nie czytać takich stokrotek.
Co do ryby, to najlepiej zaczekać. Albo przeżyje albo nie. Przy chorobach przewodu pokarmowego najlepiej przestać karmić i zobaczyć, czy przejdzie. Przy problemach z pęcherzem pławnym często pływają na jedym poziomie nie mogąc się unieść w górę lub opaść na dno. Często "utykają" pod taflą. Jeśli chodzi o infekcję bakteryjną.... to może występować w każdym z przypadków. Może być właściwie wszystko na infekcji nerek skończywszy. Loteria. Aż mi ciary przeszły od tej penicyliny krystalicznej. Niejedną osobę wykończyła... a no i żaden lekarz o zdrowych zmysłach tego nie przepisze "bo mi rybka zachorowała" Detreomycyna to kolejny koński preparat przepisywany na "pół ćwierci od śmierci" Czy skuteczne to się raczej nie dowiemy bo stosowana jest tylko przy leczeniu szpitalnym. Chyba że chodzi o postać maści na zapalenie spojówek...ale ona może się słabo rozpuszczać. Nie tylko chłopaki lubią robaki |
|||
06-05-2011, 22:30
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Czy to choroba?
Cytat:dorobiliśmu się dzięki niezadowoleniu co niektórych osób regulaminuI bardzo dobrze, jestem z tego powodu niezmiernie zadowolona Cytat:-11. Nie krytykuj, nie wyśmiewaj i nie poniżaj słownie innych Użytkowników.Jeżeli czujesz cię poniżony powyższą wiadomością masz wszelkie prawo odwołać się do władz forum o wyciągnięcie konsekwencji z mojego jakże haniebnego i godnego potępienia postu. A nawet mnie mogą zbanować albo chociaż dać ostrzeżenie Już się nie mogę doczekać. Cytat:Nie jest to z pewnością książka Prof.Czachorowskiego ,który z całym szacunkiem nie jest jedynym ,z którego zdaniem należy sie liczyć.Po prostu genialne, uśmiałam się jak norka, ponieważ Pan Czachorowski jest trichopterologiem i nie ma najzieleńszego pojęcia o rybach czy chorobach podobnie jak ee fizyk czy literat... no z racji wykształcenia przynajmniej I nie wybrałam go dlatego że jest profesorem - jak insynuujesz - ale dlatego, że jest pasjonatem. Cytat:Np.Andrzej K."Kocan" też niektóre z tych specyfików stosujeTo bardzo ładnie, ale czy konsultowałeś to z weterynarzem, czy chociaż sprawdziłeś na liście przeznaczenia środków leczniczych dopuszczonych do obrotu handlowego jakie są warunki ich dystrybucji? Przecież przeciętny Kowalski nie ma możliwości zobaczyć tego na oczy a co dopiero mówić o zakupieniu za grubą kasę tego dla jednego mieczyka, odseparowanie, uśpienie i iniekcja! Nawet nie ma diagnozy! To jak zapisać komuś na katar penicylinę i skierować do szpitala! Cytat:Widzę że wszystkie zalecenie co do "leczenia" w zasadzie sprowadzają się do -odseparujmy,czekajmy ,a jak zdechnie to sekcja.Masz odrobinę inne podejście do sprawy. Nigdy nie doradzę drastycznego leczenia bez pewności co do diagnozy. Ja uważam to za słuszne podejście. Możemy się w tej kwestii różnić. Inna sprawa, że leków które podajesz po prostu nie dostaniesz z przepisu weterynarza. I tyle. Ja nie mam większego pojęcia o farmakologii i uważam, że weterynarz ma lepsze, dlatego zawsze konsultuję się co do przeznaczenia i działania leku. Nie napisałam, że są nieskuteczne, ale że ich po prostu nikt nie odważy się przepisać, lub nawet nie może. Nie tylko chłopaki lubią robaki |
|||
07-05-2011, 09:44
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Czy to choroba?
Cytat:wydobyć spod ziemi antybiotyki nawet bez recepty dla swojego mieczyka czy gupikaNie jestem zdania, że na bakterie widmo - przypominam, że tak naprawdę nie wiemy co zaatakowało mieczyka - należy podać środki wręcz biobójcze do akwarium - albo podać iniekcyjnie pojedynczej rybie... co z czystym sumieniem też bym Fribkowi nie doradziła. Cytat:mieczyk jest świeżym zakupem czyli jego choroba jest raczej "przywleczona"od sprzedającegoNie rozumiem - kupił mieczyka w takim stanie? Skoro ryba w sklepie pływała normalnie, to nie wiesz gdzie nastąpiło zarażenie - może w zbiorniku Fribka, a może w sklepie - nigdy się tego nie dowiemy. Cytat:I teraz pytanie -komu ?-zdrowej obsadzie akwarium zapobiegawczo?Właśnie diagnoza pozwala stwierdzić, czy zbiornik kwalifikuje się do podania leków, czy nie. Nie kazda choroba to oczywiście pasożyty. Dzięki zbadaniu ryby mamy WIĘKSZE PRAWDOPODOBIEŃSTWO wydania poprawnej diagnozy. Głównie chodzi o określenie podłoża choroby i stwierdzenie, czy np. potencjalna infekcja bakteryjna (wnioski na podstawie objawów) nie jest chorobą towarzyszącą jakiemuś innemu problemowi. Napi nie pisz takich tekstów proszę, bo nigdzie nie stwierdziłam, że Twój tok rozumowania jest błędny, ale celowo ujęłam to jako "inne podejście do sprawy". Z tej prostej przyczyny - chcesz pomagać, czytasz i wiesz. Nawet bym powiedziała, że dużo czytasz. Tylko po kolejnym i kolejnym rozkrojeniu ryby trochę zmieniło mi się podejście do tematu chorób i wielka pokora wobec sposobów leczenia. Bardzo bym chciała wiedzieć co tej rybie jest. Ale nie wiem. Po prostu nie da się tego stwierdzić. Staram się tylko poddać pod rozwagę podawanie lekarstw, ponieważ ryby mają znakomity układ immunologiczny, a takie preparaty go w istotny sposób niszczą. Środowisko wodne i wpływ otoczenia na ryby jest zupełnie inna niż u stworów lądowych. Pytanie, czy chcemy zaryzykować podanie leku w ciemno. To zawsze będzie decyzja właściciela Nie tylko chłopaki lubią robaki |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
choroba welwetowa po podmianach wody | Adam | 11 | 25,034 |
08-04-2011 09:06 Ostatni post: Lermi |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości