Jak zdjąć pokrywe Juwela ?. - Wersja do druku +- Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska (http://wtma.pl) +-- Dział: Ogólne (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Technika (/forumdisplay.php?fid=29) +--- Wątek: Jak zdjąć pokrywe Juwela ?. (/showthread.php?tid=9764) |
Jak zdjąć pokrywe Juwela ?. - Sasuke - 03-01-2018 14:48 Mając na uwadze fakt że sporo osób posiada w swoim domu zestaw firmy Juwel , postanowiłem właśnie dla nich zrobić krótką foto relację z przebiegu demontażu pokrywy , komory filtra a także ramki stabilizującej . Na wstępie trzeba dodać że samo szkło float w tym zestawie jest bardziej podatne na zarysowania niż nasze rynkowe . Z czego to wynika hm ... tu wypadałoby się przyjrzeć poszczególnym składnikom na etapie produkcji . Czego producent nie ujawnia . Co ciekawe w Polsce są produkowane szklanki , które trafiają do naszych sąsiadów gdzie po wyposażeniu w dodatkowe podzespoły trafiają na cały świat w tym również do nas . Wracając do tematu trzeba przytoczyć słowa producenta ze strony „ pytania i odpowiedzi ” : Czy pokrywę Juwela można zdjąć z akwarium? Odpowiedź: Pokrywa jest wklejona na stałe przy użyciu silikonu, dlatego nie można jej zdjąć. Powyższe zdanie dotyczy akwariów Lido , Rio, Vision oraz Trigon. W zestawach Rekord oraz Korall pokrywy nie są wklejane na stałe i można je swobodnie zdejmować. A więc co zrobić gdy akwarium po roku , dwóch , trzech latach się porysuje ?. Wymienić szkło ! . Co nam będzie potrzebne : - nożyk do tapety ( nowe ostrze ) - żyletka - gąbka - ocet ( opcjonalnie Cosmofen ) Przed rozpoczęciem pracy warto być wypoczętym . Praca będzie przebiegać wolno , nieco siłowo a przede wszystkim z zachowaniem cierpliwości ( bez pośpiechu żeby nie uszkodzić elementów ) . Pracę rozpocząłem od zdjęcia górnej pokrywy. Na początku zewnętrzna strona . Wkładając nożyk od narożnika ( czoła ) nie natrafiłem na silikon . Dopiero przesuwając się w kierunku belki poprzecznej ( przy niej ) napotkałem spory nakład silikonu . Następnie na bocznych ściankach przy łączeniu szyb ( same narożniki ) . Czyli z zewnątrz mamy sześć punktów do przecięcia . Wnętrze - tu sprawa jest nieco utrudniona . Z jednej strony mogę włożyć nożyk z drugiej nie . Solidnie przyklejone . Delikatnie wkuwając się , przesuwam powoli nóż . Stopniowo całość delikatnie się luzuje . Aż w końcu natrafiam na opór . Wyciągam nóż , wkładam za przeszkodę i przesuwam się do przodu . Standardowo przy belce spory nakład silikonu . Po nacięciu całej obręczy pokrywy nadszedł czas oderwania jej . Mając na uwadze fakt iż nie do końca został rozcięty silikon ( bo jak dokonać cięcia górnej spoiny szyby a pokrywy ? ) . Ostrożnie podnosząc pokrywę z narożnika , dodatkowo podszarpując ( mając na uwadze rozciągliwość silikonu ) . Bez problemu odeszła . Co ciekawe opór podczas cięcia który natrafiłem okazał się ogranicznikiem . Razem znajdują się ich cztery . Dwa są to otwory na przewody a kolejne dwa są to płaskie dystanse znajdujące się na przeciw tych otworów z tym że patrząc w linii prostej od narożnika dalszy koniec luki . Mają za zadanie osadzenie pokrywy w poziomie . Co za tym idzie tak na prawdę górne cięcie szkła oraz wnętrze pokrywy nie jest sklejone . Po zdjęciu pokrywy widać jak jest rozłożony silikon . Na górnym szlifie , wewnętrznej krawędzi . Bok ma styczność a góra nie . Zdjęcie korpusu filtra przysporzyło nieco problemów . Trochę cięcia , trochę wkuwania , podchodzenia . Czarny silikon nieco bardziej twardy , elastyczny . Gdy już go wyciągnąłem i usunąłem z grubsza silikon żyletką , nadszedł czas na ocet . Polałem trochę na gąbkę i delikatnie wtarłem go . Następnie przejechałem żyletką i po przebarwieniu nic nie zostało . Również na szkle dokonałem takiego samego zabiegu i zero śladu . No może wygląda bardziej czyste w tym miejscu . Jedynie ten zapach . Później tą czynność wykonałem na pokrywie . Jak zaopatrzyłem się w Cosmofen . Fajny środek chemiczny , pięknie uporał się z resztkami silikonu . Nadszedł czas na ramkę stabilizującą . Na sam koniec piękna sprawa . Od spodu nie jest klejona a jedynie po bokach , delikatnie przy minimalnie nałożonym po całości silikonie . Na zakończenie dodam kilka rad . Przede wszystkim po wkuciu się nożem proponuje prowadzić go przy samej pokrywie . Oszczędzi to wam czyszczenia . Nic na siłę , podczas unoszenia delikatnie poderwać od narożnika i kierować się do końca . Korpus filtra rozpocząć cięcie od tyłu . Później naciąć górę boku i odchylić go do nacięcia dołu . Temat w niedalekiej przyszłości zostanie zaktualizowany o oprawienie nowego szkła w elementy z demontażu . Pozdrawiam RE: Jak zdjąć pokrywe Juwela ?. - Dikej - 05-01-2018 13:04 Fajny instruktaż, ile lat miał ten zbiornik (od nowości)? RE: Jak zdjąć pokrywe Juwela ?. - Sasuke - 05-01-2018 17:17 To jest mój trzeci zbiornik od juwela . Mam go rok może nieco ponad . Chciałem go sprzedać za dobre pieniądze , byli chętni ale za jaki kapitał ( śmieszne propozycje ) . Fakt , sam pod wpływem dobrej ceny go kupiłem . Przyznam się że bez namysłu . Jednak z czasem pojawiła się koncepcja . Stopniowo wdrażam ją w życie . Mogę zdradzić że poprzednie szkło zostanie zamienione na Optiwhite w całości . Zmieni się również wysokość . Wyprzedzając twoje kolejne pytanie , odpowiedź brzmi nie . Szklanka nie posiadała rys . Prawie nie była używana . Ale jak już wspomniałem to jest mój trzeci zestaw od tego producenta . Poprzednie dwa strasznie się porysowały . Niezależnie od sposobu czyszczenia , wystroju ( podłoże - piasek , żwir ) nie byłem w stanie zachować tafli bez skazy . Po za tym nadszedł czas by rozwiązać problem mocowania filtra Bioflow w akwarium . Klejenie go na stałe do akwarium jest ogromnym minusem . Przedostaje się pomiędzy nim a szkłem syf którego nie sposób wyczyścić . Sam w sobie według mnie jest najlepszym filtrem wewnętrznym . Można powiedzieć że jest to sump wewnętrzny , z dodatkowym zasilaniem wody . |