Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska
Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne - Wersja do druku

+- Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska (http://wtma.pl)
+-- Dział: Akwarystyka słodkowodna (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Chemia wody (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne (/showthread.php?tid=5609)



Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne - Jarus - 12-01-2014 22:05

Hej!

Ktoś mi może wyjaśnić czy podłoże Pro Soil które już NIE ZBIJA twardości wody (jest stare) może nadal ciągnąć fosfor?


RE: Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne - Jarus - 14-01-2014 21:27

Ktoś coś podpowie? Bo już głupi jestem co z tym fosforem robić....


RE: Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne - maslo_82 - 14-01-2014 21:38

Pewnie może Smile


RE: Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne - edison - 14-01-2014 21:39

Jarus napisał(a):co z tym fosforem robić....

A co podpierasz się testami ? Jeżeli wiesz że podajesz określoną dawkę fosforu do akwarium a testy pokazują wartość niewykrywalną to akurat bym się tym nie przejmował i nie podnosił dawki chyba że na roślinach zauważysz braki. W nawożeniu w akwarium najlepsza jest obserwacja roślin.

To co jest w podłożu przecież nie ginie a rośliny sobie je wyciągną systemem korzeniowym, tak ja to widze.


RE: Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne - Jarus - 14-01-2014 22:01

Chodzi o to, że wg mnie skoro już nie ciągnie magnezu i wapnia z wody (nie zmiękcza jej) to nie powinno też ciągnąć fosforu. No chyba że to działa na innej zasadzie.
A ja leje obecnie 5 mg/l tygodniowo a test wykazuje 0,25 do 0.5 max (sera kropelkowy).
Edison znaczy olać to, lać stałą dawkę i czekać aż się wszystko ustabilizuje?


RE: Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne - edison - 14-01-2014 22:59

A co ma się ustabilizować?


RE: Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne - Jarus - 14-01-2014 23:29

No baniak - po jakimś czasie ziele się dostosuje stałej ilości nawozów. W związku w tym że podłoże jest już jałowe poradzili mi żeby patrzeć na wyniki pierwiastków w słupie wody. I sam nie wiem czy jeszcze zwiększać ten fosfor do poziomu 1.0-2.0 ?
Czy to olać i ciągnąć tak jak było czyli podawane przedtem jakieś 3.5 mg/l tygodniowo fosforu (test pokazywał 0.25).

ps. Kenny mi dziś coś mówił że rozmawialiście na temat poziomu nawożenia po przejściu na kran+RO (lub samą RO). Czy ja rzeczywiście powinienem ZMNIEJSZYĆ dawki nawożenia po przejściu z samej kranówki na kran+RO? Wydaje mi się to nielogiczne. ?


RE: Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne - edison - 14-01-2014 23:46

Według moich obserwacji zauważyłem że prowadząc zbiornik na wodzie RO 100% nawożenie nie wymaga tak dużych ilości jak na kranie .

Wcześniej prowadziłem zbiorniki na 100% kran , nigdy nie mieszałem RO z kranówą więc nie wiem.

Należy podawać nawozów tyle ile Twoje rośliny potrzebują a podawanie na podstawie testu na fosfor (jeśli wychodzi niemierzalne) właśnie jest dla mnie nielogiczne bo przecież go dostarczasz to przecież nie zniknął ani nie wyparował.

Jak już wspomniałem i kilka osób na forum należy się bardziej sugerować objawami niedoborów i obserwacją akwarium wtedy korygujemy dawki, testy mają być tylko pomocnicze bo to że test pokazuje 0 lub 0,25mg/l to nie znaczy że go nie ma jeśli regularnie go podaje .

A to akwarium istnieje, restart czy zakładasz na używanym podłożu bo jakoś nie było napisane Smile


RE: Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne - Jarus - 14-01-2014 23:58

Baniak istnieje i stoi już od 16 miesięcy. Planuje restart na czerwiec bo obecnie nie mam na tyle czasu a poza tym chciałbym się lepiej przygotować (korekta obsady, zielska i światła).
A problemy się zaczęły odkąd po targach zacząłem stopniowo przechodzić z samej kranówki na kran+RO 50:50. A chciałbym go jakoś dociągnąć jeszcze te 6 miesięcy.
Na ten moment mam w cholerę zielonych nitek (tych rozpuszczających się) i jakieś krótkie na szybach. Ogólnie rośliny zmarniały.
No w każdym razie dzięki za podpowiedzi.


RE: Pochłanianie chemi przez podłoże aktywne - edison - 15-01-2014 00:11

Ogólnie jeśli zbiornik był w dobrej kondycji nie należało nic zmieniać.