![]() |
Moje "maleństwo" - Wersja do druku +- Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska (http://wtma.pl) +-- Dział: Ogólne (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Pokaż swój zbiornik (/forumdisplay.php?fid=28) +--- Wątek: Moje "maleństwo" (/showthread.php?tid=1794) |
RE: Moje "maleństwo" - marwoi1 - 12-02-2012 22:18 Te akwarium wygląda wprost bajecznie! ![]() RE: Moje "maleństwo" - czarex - 13-02-2012 00:54 co tak łyso?? po 3 miesiącach wygląda jakby się nic nie zmieniało ![]() nie wiem - czy to zabieg celowy, czy brak cierpliwości? jak dla mnie za dużo przestrzeni i za bardzo ekspozycyjnie, za mało akwarystycznie... RE: Moje "maleństwo" - Hasan - 13-02-2012 10:25 (13-02-2012 00:54 )czarex napisał(a): co tak łyso?? po 3 miesiącach wygląda jakby się nic nie zmieniało No, czarex lubi gąszcz w akwarium ![]() Myślę, że tło niszczy cały efekt, rośliny w nim giną. Osobiście przemalowałbym na czarno a najchętniej wywalił ![]() RE: Moje "maleństwo" - Kalina - 13-02-2012 13:08 (13-02-2012 00:54 )czarex napisał(a): co tak łyso?? po 3 miesiącach wygląda jakby się nic nie zmieniało zgadza się łyso, po drodze był już lekki gąszcz, niestety fotek brak jak pisałam wczoraj to nie jestem zadowolona z wystroju jedyne co mi się podoba to lewy kąt - do żabienicy - reszta nie jednakże na razie nie mam koncepcji na resztę, a do tego zaczynam niedługo nawozić solami i trochę się boję co z tego wyjdzie ..... ![]() co do tła ( które na początku broniłam ) też mi się już nie podoba zakładam, że podwodnych farbek nie ma ![]() wiec ewentualne wywalenie go równa się z restartem zbiornika ( i skrobaniem silikonu ![]() a wspomnianą "krechę" łączenia ma zasłonić ( wg aktualnego planu) cabomba lub limnophila aquatica kolejny problem to taki, że łodygowce które były i od momentu nawożenia ruszyły całkiem ładnie miały miliony korzeni na wierzchu co wyglądało blee - wg wstępnych ustaleń braki żywieniowe - jakie nie wiem tak więc Panowie i Panie powolutku powolutku ... uczę się i pewnie chwilę to potrwa ![]() RE: Moje "maleństwo" - maslo_82 - 13-02-2012 13:26 korzenie na łodygach to neistety, przypadłość zbiorników bez żyznego podłoża, i nie bardzo da sięcoś z tym zrobić. Można ewentualnie suplementować coś do podłoża, ale wychodzi drogo. Moje zdanie jest takie, że jak ktoś zaczyna z roślinami, to zazwyczaj pierwsza koncepcja się nei sprawdza, trzeba nabyć troszkę doświadcznia, nauczyć się trzymania glonów w ryzach i roślin w dobrej kondycji, później zrobić restart. RE: Moje "maleństwo" - Kalina - 05-03-2012 13:57 mała aktualizacja Co by Kolega Czarex nie wyzywał, że goło ![]() zaczęłam nawozić - co zresztą widać ![]() solami - czego również widać plusy i minusy ![]() dlaczego minusy? bo nadal pracuję nad roztworem idealnym dla mojego baniaczka co na razie widać ? a no - lepiej z potasem -bo heteranthera zosterifolia nie ma czarnych końcówek liści ![]() natomiast początkowo alternanthera rosaefolia "ruszyła" i wyglądała obiecująco, jednak za wysoki fosfor jej nie służy ![]() więc mieszamy sole dalej...... ![]() natomiast Echinodorus ocelot green szaleje i znowu będą małe żabieniątka ![]() mam prośbę, na ostatnich 2 fotkach są zdjęcia otrzymanych roślinek, co to za roślinki? RE: Moje "maleństwo" - czarex - 05-03-2012 14:20 wywłócznik na ostatnim a na wcześniejszym hydrocotyle sub. japan ![]() tak mi się wydaje ![]() RE: Moje "maleństwo" - maslo_82 - 06-03-2012 11:30 Jeśli nie ma glonów, to myślę że przyszedł czas na rekonstrukcję zbiornika. Pora pozbyć się chwastów, bo za chwilkę ich cięcie bedzie uciążliwe. Mam na myśli wysłocznik, hetherantera, żabienice, hygrophilia i posadzenie czegoś ambitniejszego, jakieś rotale walichi, limnoplilia aromatica, ammania gracilis, jakieś ciekawe niskie kryptokoryny ![]() RE: Moje "maleństwo" - Kalina - 06-03-2012 16:04 no i duży baniak jest fajny do tego momentu........ bo restart = wymiana filtra + wymiana podłoża ![]() a upatrzony i wymarzony mam EHEIM PROFESSIONEL 3 2075 ( wydajność pompy 1250 l/h - czyli mój baniaczek x 3, czyli wg mojej aktualnej wiedzy jest ok ) analizując wątek dzajdol'a odnośnie podłoża biorę pod uwagę aqua artu AquaSubstrate II+ czarne lub pro soil Aquatic Nature - cenowo wychodzą bardzo podobnie - a tak ze wstępnych ustaleń potrzebuję ok 50 kg, opinie również chyba najmniej skrajne + roślinki i summa summarum robi się mało fajnie ![]() do tego dochodzi rozważenie nowego tła - czarne czy efekt matowej szyby ? czarne daję głębię i nie widać syfku na szybie (chyba) matowa szyba rozjaśni akwarium no i absolutny "pikuś" na sam koniec - należy tym razem starannie zaplanować aranżację akwa co by nie było za chwilę restartu nr 2 ![]() rotale walichi miałam ale jako jedyna nie przeżyła - posadzona w złym miejscu + odklejona obudowa fitra dokończyła jej marny żywot ammanie mam, kryptokorynę jakąś również ale ale ale krasnorosty cały czas walczą - mam nadzieję, że miękka woda ( zamontowałam osobiście filtr RO - jak zobaczyłam jak z tego "kapie" woda to szybciutko sprawdzałam w necie wydajność l/h, i czy aby na pewno wszytko dobrze podłączyłam ![]() zakładam optymistycznie, iż zielonym nalotem nie mam się co martwić ( nadmiar mikro?) czyli w dużym skrócie - jakieś glony są ale jest ich niewiele i ale ale ale nr 2 ![]() muszę jeszcze zdobyć i posadzić Limnophila aquatica i rotale macranda - bo są śliczne RE: Moje "maleństwo" - maslo_82 - 06-03-2012 17:29 Ale ja nie mówiłem o restarcie, tylko o zweryfikowaniu gatunków roślin ![]() Co do wody RO, to zależy jaką membranę masz, i kiedy puszczasz tą wodę, bo w nocy leci najlepiej. Dobrze jest zaopatrzyć się w bańkę 30L i dożywić chłopa żeby miał kto taszczyć tą bańkę ![]() Co do Aquatici to lisi ogon, jest piękny, ale czar pryska bardzo szybko, bo nie można go opanować. Rotala macrandra piękna, ale jest źle dostarczana do sklepów i przez to bardzo szybko pada, pominę fakt że jest trudna w hodowli i to bardzo. Z tym transportem chodzi o to, że ta roślina nie może być ani chwili bez wody, bo ma za delikatne liście. RE: Moje "maleństwo" - Kalina - 06-03-2012 22:20 no ale ale ale po 1. z tego co mi wiadomo rośliny łodygowe mają wodne korzenie - czy jak to się fachowo zwie - bo podłoże mam mało fajne z ich punktu widzenia po 2. membranę mam 75 g-coś tam, a że jest to moja "zabawka" i jak to baba muszę mieć ładnie, praktycznie itd itp to zamontowałam sobie specjalny kranik i banieczki ( 10l) wstawiam do zlewu - co było baaaaardzo dobrym pomysłem - bo już parę razy przelałam ![]() ![]() no i jest chwilowo mało fajnie - bo ustaliłam, że będę mieszać 2/3 ro i 1/3 kran i muszę znaleźć pompkę, która będzie wlewała wodę sama - bo drabina za niska a półki w pobliżu brak ![]() po 3. lisi ogon - zapewne jest jak piszesz - ale klamka zapadła - muszę mieć - a później się będę martwić co dalej po 4. jak wsadzę rotalę i odchoruje - to nie dojdzie do się? ( bo to oczywiście zakłada mój plan) ![]() po 5. dostałam żyletki od Bartka ![]() po 6. żabienice mają rozbudowany system korzeni ( z tego co mi wiadomo) - czyli zakładając miej inwazyjny plan czyli, że postaram się powycinać korzenie w pobliżu samej żabienicy to i tak syf będzie masakryczny - chyba po 7. żabienica jest ulubionym krzakiem mojego męża - bo rośnie jak dzika i nie wybrzydza ![]() po 8. ładnie maskuje brak liści przez ludwigę, która szaleje od 3/4 wysokości zbiornika, fakt wkurza minie bo zabiera światło ...... RE: Moje "maleństwo" - maslo_82 - 07-03-2012 00:25 czy odchoruje to nie wiem, ja podchodziłęm teraz do tej rośliny pierwszy raz, a wiem że wielu doświadczonych rośliniarzy przy niej poległo, ale wiadomo, do odważnych świat należy. Lisiego ogona dobrze jest poszukać dobrego egzemplarza, dobrze zamówić taki w sklepie na Małeckiego. RE: Moje "maleństwo" - Kalina - 13-03-2012 08:48 Baniaczek nocą..... RE: Moje "maleństwo" - dzajdol - 13-03-2012 09:11 Fajnie wygląda nocą. Widać, że już powoli zarasta. Co to za trawka na 3 zdjęciu? RE: Moje "maleństwo" - Kalina - 13-03-2012 09:26 przycięty eleocharis accicularis |