Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska

Pełna wersja: Nitki, nitki, nitki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Troche męczy mnie już problem z kostką (patrz link : http://wtma.pl/showthread.php?tid=7091 )

Wszystko obrastają i wszędzie rosną wszelkiego rodzaju zielenice nitkowate, a akwarium które w teori jest HT wygląda gorzej niż 54l LT ktore zalozlem juz pół roku temu. Co mogę robić źle?
Próbowalem przeczyscić filtr i wyloty, ale bardzo szybko znów zarosły zielonym glonem.
Wodę staram sie zmianiac co tydzien, czesto jednak wypada co 2tyg - z filtra RO (chociaż przyznam, ze dawno powinienem zmienic membrane, ale to raczej nie powinno miec wpływu na ilosc glonow, tylko o twardosć wody , ale sam juz nie wiem), uzdatniana jedna dawka K, micro, macro i minerałow od AA. Przez jakies 2, moze nawet 3 miesiace nie podawalem wcale macro, ale glony nadal rosły, dopiero po tym czasie zacząłem zuważac delikatnie osłabioną kondycję roślin.

Nie wiem czy dobrze obwiniam, ale czy przyczyną może być moja lampka LED? Może nieodpowiednio dobrana moc? Złe temperatury barwne/dlugosci fal diod?

Innym powodem moga byc nawozy, ale jak inaczej mógł bym je podawać?

Rośliny niby w dobrej kondycji, ale dosłownie zjedzone przez glony, których nie jestem wstanie usnąć mechanicznie, a im wiecej ich rosnie, tym gorsza cyrkulacja wody. Może Hydor nie daje rady przy takiej ilości roślin?

Może szklane rurki zmniejszają przepływ i to pomaga glonom?

A może poprostu czas na restart? Smile

liczę, że ktoś znajdzie czas by zająć się moim problemem, bo naprawdę żal mi patrzeć na kostkę która nawet nie przyciąga oka
Jeszcze nie tak dawno post z dnia 29-05-2016 było dobrze więc jakieś zmiany musiały się dokonać i możesz przeanalizować ostatni okres. Jeśli chodzi o nawożenie to jest mały zbiornik z mocnym światłem i substancje szybko się kumulują lub jak nie podajesz niczego szybko ich nie ma. Proponował bym Ci kilka większych podmianz dodatkiem potasu i zacząć nawożenie od dawek które wcześniej nie powodowały nitek, chyba że się nie zmieniło, to można zmniejszyć. A jak z co2 ? Jest go wystarczająco, jakie masz stężenie?

Masz możliwość zmniejszenia światła to też może być dobrą drogą aby utrzymać zbiornik w ryzach. Z tego co widzę zbiornik nie potrzebuje tak silnego oświetlenia a napewno sytuacja się poprawi.
Właśnie wtedy nie było dobrze, było poprostu trochę lepiej a do tego akwarium było sfotografowane zaraz po czyszczeniu.
Jeżeli chodzi o nawozy, to kiedy zwalczyłem krasnorosty i compsopogon pojawiły się nitki - i tak ciągną się do dnia dzisiejszego. Wydaje mi się, że zbiornik caly czas traci stabilizacje, z racji 2 tygodniowych podmian i podawania nawozów tylko i wyłącznie przy podmianie, ale nie wiem co zrobic, by to poprawić.
CO2 podaję, ale nie mam testów a indykator mnie nie zadowalał, ustawiłem je poprostu tak, żeby ryby się nie dusiły - Butlę napełniłem jakoś w lutym i do dzisaij jeszcze leci gaz (2kg)
Niestety z racji że lampka jest DIY nie mam możliwośći zmniejszenia światła, musiał bym przelutowywać LED, chyba, że jest to konieczne, tylko nie wiem których diód się pozbyć (3 niebieskie, 2 czerwone, 13 białych).
Nie wystarczy kupić sterownik do RGB i go podłączyć żeby zmniejszyć?
Nie wystarczy, one nie są zasilane 12v.
To jak, pobawić się znowu w elektryka i wylutować parę diod?
Trochę mi wstyd, ale faktycznie, CO2 okazało się wskazywać zero Smile Postaram się o częstsze podmiany wody, przeczyscilem rurki i zobacze czy cos sie zmieni po nabiciu butli Smile
Przekierowanie