witam bardziej doswiadczonych akwarystow
ma w domu akwarium 200l i chcialbym zalozyc akwa lt na bazie ziemi tzn kretowiny z domieszka spalonej brzozy tzn wegla z tej brzozy tak mi doradzono ale co dalej jaka warstwa tej ziemi i potem co dalej
akwa 100x40x50
na spalonej brzozie nigdy nie robiłem, ale robiłem na ziemi z torfem, gdzie na ziemie wrzucasz przynajmneij 5cm żwiru lub jakiegoś np manado, bo inaczej będzie torf wyłaził, albo barwił wode
podobno te resztki spalonego drzewa dzialaja jak wegiel aktywny tylko duzo wolniej i cos tam jeszcze
czyli tak ziemia 4cm potem siatka tynkarska i zwir najlepiej 2do4mm tam a potem akcja z roslinkami oby jak najwiecej na poczatek tak a ile ryb w takim zbiorniku
z tym aktywnym węglem to na dwoje babka wróżyła, bo na dłuższą metę się węgla, nie wkłada, bo wypłukuję on też pożądane rzeczy po dłuższym czasie, więc ja bym nie włożył na dno czegoś co nie mogę wyciągnąć - generalnie węgiel się wkłada po leczeniu np do filtra, gdzie możesz go wyciągnąć łatwo
Żadnej siatki miedzy ziemią, a żwirem, bo roślin nie wyciągniesz.
Z rybami bym się wstrzymał, aż rośliny będą miały z 3 tygodnie w Twoim akwa
acha czyli nie dawac zadnego wegla tylko czysta ziemie najlepsza podobno jest taka z kretowiska
Ziemia ,na to żwir ok.3cm wystarcza w granulacji 2-4mm .Możesz dodać tą spaleniznę,sproszkowaną glinę i coś co lekko spulchni ziemię -ja dodawałem lawę wulkaniczną. Żadnych siatek i pamiętaj o opasce z samego żwiru.
a dlaczego nie dawac tej siatki nie bedzie sie mieszac ziemia z zwirem
U mnie się nie mieszała
Grzegorz napisał(a):Aloo
Dobrze jest dodać 1-2kg. mączki dolomitowej,do kupienia w ogrodniczym.
Przecież dolomit to wapno - podniesie odczyn wody.
Ja bym nie dawała torfu. To powinna być ziemia mineralna a nie organiczna.
Cytat:Przecież dolomit to wapno - podniesie odczyn wody.
Podnieść podniesie, ale wapno to zupełnie coś innego.
Grzegorz, w jakim celu ten dolomit? Jako bufor ph do kwaśnej gleby czy raczej źródło Mg i Ca?
macius napisał(a):Jako bufor ph do kwaśnej gleby czy raczej źródło Mg i Ca?
Jedno i drugie.
Kup książkę ,a dostaniesz odpowiedzi na wszystkie pytania nawet te ,których sam nie wymyślisz.
G.
ja robię tak 2cm ziemi 3cm żwiru przód i 7cm tył, żwir granulacja pomiędzy 1-5mm. Co do żwiru obojętnie jaka granulacja w tym przedziale zda egzamin. Chodzi o to by gakterie nitryfikacyjne miały gdzie się osadzić. Większa warstwa żwiru = większa powierzchnia dla bakterii. Ziemia Uniwersalna ze sklepu, najtańsza jaka jest bez żadnych dodatków nawozów, po prostu czarna ziemia. Z kretowiska może mieć jakieś jaja jakiś żyjątek, na tej ze sklepu jest mniejsze prawdopodobieństwo że coś się znajdzie. Osobiście szuje sobie coś na wzór "skarpety" grubą na 2cm szeroką i długą na tytle by zmieściła się ramka z ziemi. Tak na zdjęciu:
http://michal.w.linux.media.pl/Apisto/1skarpeta.JPG
a tu całość.
http://wtma.pl/showthread.php?tid=7726
"skarpeta" może być wykonana z np starej firany. Ja robię tak bo oszczędza to wiele zachodu przy resecie baniaka. Wystarczy "skarpetę" chwycić i do kubła... bach! Ziemia i bez skarpety się nie miesza z podłożem. Ale potrafię zrozumieć chęć młodego akwarysty by wyciągnąć roślinę wraz z korzeniami (czego nie robimy) lub inne drastyczne manewry z ingerencją w podłożu co zdarza się nawet najlepszym. Taka skarpeta daje 100% bezpiecześctwa nic się nie dostanie do widy i nie zasmrodzi baniaka.
Ja jestem przeciwnikiem dodawania czegokolwiek do ziemi. Dlaczego? bo ziemia jest bardzo obfita w wszelkie związki jakie potrzeba do prawidłowego wzrostu roślin. Przez pierwsze 3 miesiące poza dojrzewaniem cyklu azotowego, ziemia oddaję olbrzymią salwę wszystkimi pierwiastkami. Oddaje w takich ilościach że rośliny nie są w stanie ich przyswoić wtedy czasem może dość do wysypu glonów. Ale jak robimy cotygodniową podmianę wody około 30/50% to przejdziemy te 3 miesiące bez większych problemów. Podawanie rożnych dosypek jedynie wzbogaci w tym okresie ziemie a i tak po 3 miesiącach z tego dodatku nie będzie śladu. Jedynie dodatkami możemy zrobić sobie niespodziankę i zakłócić proporcję jakiś pierwiastków co prowadzi do wysypu gloniszczy.
Węgiel ok nie doda nic do wody ale nie lepiej włożyć go w filtr?
Ścigol witaj dzieki za opis ale chyba postapie trosze innaczej z zastosowaniem siatki budowlanej bo roslin i tak nie bede ruszal a pytanie odnosnie filtracji w takim baniaku bede musial skorzystac z kubla czy wystarcza 2 wewnetrzne jeden aquael fan 3 a drugi chinol ale z przeplywem 1200lh z dwoma koszykami w dolnym gabka a gora kermazyt
![[Obrazek: 28vqg6w.jpg]](http://i63.tinypic.com/28vqg6w.jpg)
tak to wyglada obecnie
jest artystyczny nielad bo jestem w trakcie kompletowania roslin dlatego tak to rosnie byle bylo
limnofila i nurzance rosna jak szalone a anubiasy wkoncu doszly do siebie i zaczynaja sie regenerowac tutaj jeszcze z marnymi liscmi bo byly braki potasu zaczolem go stosowac i widac juz poprawe zaczol puszczac mlode listki wiec mysle ze bedzie dobrza a jakie polecacie rosliny na pierwszy plan
Z tą siatką to dobry pomysł. LT w prawdziwego zdarzenia ma minimum 5cm żwiru z przodu i minimum 7cm żwiru tyłu. filtr wewnętrzny taki by jedynie poruszał wodą. Cały cykl azotowy zachodzi w podłożu. Wybierając filtr pamiętaj że gdzieś muszą się osadzić kultury bakterii nitrifikacyjnych. Musi być ich tyle by były wstanie przerobić mocznik w azotany, które wykorzystają rośliny. Dlatego staraj dobrać sam filtracje i obserwuj czy twoje wybory ok. Z roślin zbyt wielkiego wyboru na pierwszy plan nie ma. Światło na poziomie 0,5w/l bez CO2 i dodatkowych nawozów o trawniku można pomarzyć. Zachęcam cię do startu zbiornika jako LT a z czasem dołożyć filtr kubełkowy, dać oświetlenie większe, podawać nawozy i CO2 w efekcie zbiornik może zamienić się mega ogród z czasem jak zaczniesz zdobywać wiedzę.
Ludzie dajcie sobie spokój z tą siatką . To nic nie daje a rośliny spokojnie to przerosną i jak będzie trzeba coś wyjąć to z cała skarpetą. Nigdy akwarystom holenderskim nie przyszło do głowy stosowanie skarpety czy firanki (a byli pionierami) to tylko nasz rodzimy pomysł nadgorliwców . Dal osób niedoświadczonych wydaje się to zabezpieczeniem przed czymś czego nie ma. Taka schowana przed rośliną ilość składników stanowi dla nich dużą atrakcję i przerosną wplątując się w siatkę. Przy restarcie i tak trzeba podłoże przepłukać.