Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska

Pełna wersja: Glon na mchu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, od jakiegoś czasu borykam sie z problemem występowania glonu na mchu. Najdziwniejsze ze występuje on cały czas tylko w jednym miejscu. Reszta mchu na korzeniu ładnie rośnie i nie mam z nia problemu.

Zamieszczam zdjecie w ramach identyfikacji. Jesli ktos posiada patent jak to usunąć to bede wdzięczny. Zaznaczę ze przycinaniem nic nie pomaga. [Obrazek: gy7uqy3a.jpg]
Witam, u mnie jest ten sam problem również na phoenix. U mnie jest to związane z wylotem z filtra. Jak trochę przestawiłem to wolniej rośnie i usuwam tylko mechanicznie. Nie chciałbym lać chemii na to, ale jak będzie trzeba to w ostateczności wleje.
Wyjmij z akwarium z korzeniem, zamocz na 15 min w wodzie z kwaskiem cytrynowym, wypłucz pod bieżącą wodą i wpokuj spowrotem do akwa. Resztę roboty zrobią krewetki.
Co to za glon dolaczam do pytania, z jakich niedoborow lub przedawkowania czy nierownego stosunku nawozow wynika?
(25-06-2014 15:05 )Stiep napisał(a): [ -> ]Wyjmij z akwarium z korzeniem, zamocz na 15 min w wodzie z kwaskiem cytrynowym, wypłucz pod bieżącą wodą i wpokuj spowrotem do akwa. Resztę roboty zrobią krewetki.

Dzieki w wolnej chwili sie tym zajme, moze to cos da. Dziwi mnie jedynie ze występuje w jednym miejscu. Mozna zauważyć ze idealnie w najwyżej położonym punkcie w akwarium. Moze za duzo światła spowodowało jego powstanie ?
A jak nie możliwości wyjęcia korzenia, jak u mnie?
U mnie też występował i tylko na fifidensie ,ten glon kojarzy mi się z wysokim fosforem w stosunku do azotu i co ostatnio usłyszałem dużym przepływem z filtra.

Krewetki Amano w ilości 5 szt. na 144l. wogóle tym się nie interesowały, zainwestowałem w większą ilość i bingo 25szt. zlikwidowało problem w 2 dni. - zachowanie stadne Smile

Można też posiłkować się wodą utlenioną lub węglem w płynie ale przesadzenie z dawką może uszkodzić delikatne rośliny i mchy, zabić krewetki i też nie rozwiązuje problemu owszem glony znikną natychmiast ale po krótkim czasie nitki odrosną , trzeba poszukać przyczyny.
Tak właśnie myślałem, że to problem nierównego stosunku związków, tylko nie mogłem rozkminić którego.
Po tym, co mówisz jest bardzo prawdopodobne, że to NO3-->PO4.
Po kilku dniach zauważyłem efekty walki z tym ustrojstwem. A poradziłem sobie w następujący sposób:

- codzienne podmianę wody 20% na zbicie NO3 i PO4 przez 7 dni.
- zaciemnilem zbiornik ( no prawie bo zostawiłem jeden pasek LED żebym coś widział)
- lekko zwiekszylem podawanie CO2 , bez przyduchy
- i pomogły mi krewetki RC, których obecnie mam ok 50

Glon zaczyna zanikać. Widać go jeszcze lecz jest rzadszy.
Jaki powinien być stosunek NO3 do PO4, też zaczynam się borykać z rozszerzającym się atakiem nitek już na resztę akwarium.

Wczorajsze wyniki testów:
NO3 - 25 mg/l
PO4 - 1 mg/l
Gh - 10
Kh - 8
Ph - 6,6

Również jak kolega zwiększyłem od wczoraj CO2
Moje nawożenie to AA Macro RED, Classic, K+ (odstawiłem wczoraj Classic'a) Dozuję 1 naciśnięcie dziennie, 27 litrów netto (woda w baniaku po odjęciu zawartości + woda w filtrze kubełkowym)
Joke zjedż z tymi stężeniami do ilości minimalnych tak aby test coś pokazywał w granicy błędu .
Ty masz 27l. i ciśniesz 1ml u mnie w 144l. 2ml było o wiele za dużo tylko że ja mam dużo ryb Smile aż w końcu zrezygnowałem z Makro AA
Ja zacząłem podawać hydro mineral i tyle. Ewentualnie podaje potas i żelazo jak widze ze czegoś brakuje.
Cały problem jest w tym że te wartości wśród innych osób na innym forum są dobre, nawet mówią żeby dać więcej makro. Już nie wiem kogo słuchać. U mnie podłoże to zwykły żwirek kwarcowy, więc muszę dawać więcej do słupa wody, po za tym oświetlenie to 29w.

Hydro mineral również podaję, ale tylko do czystej RO przy podmianie.

Plan na najbliższy czas to podmieniać 2x w tygodniu wodę, będzie niższe NO3, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Przekierowanie