Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska

Pełna wersja: Czarne wody
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, jakkolwiek nie jestem początkującym akwarystą,moja przygoda z tym hobby trwa juz blisko 14 lat. Jednak mam kilka pytań odnośnie aranżacji zbiornika południowej ameryki dla kirysków i kiryśników czarnoplamych oraz zbrojników. Moje rybki żyją obecnie w baniaku 80l tem 21-23,busz kryptokoryn ,piaszczyste dno,mech jawajski wygłębka. Filtracja ,3 filtry wew, 2 deszczownie 600l/h i jeden slabszy 400L/h. W akwa dodatkowo 1 gurami i kilka gupików. Pytanie moje brzmi czy ktoś posiada taki biotopowy zbiornik typu czarne wody i lub inny południowo amerykański,i czy zastosowanie szyszek olchy ,liści debu nie odbije sie na zdrowiu ryb po zmianie parametrow wody na zakwaszoną? Czytałem że te gatunki (kirysek,kiryśnik) preferują takie środowisko,jednak nie chciałbym stracić okazów które żyją już u mnie blisko 10 lat niektóre. I jeszcze jedno,czy w tego typu zbiornikach marnieją rośliny ? Mam kryptokoryny długości ponad 95cm,również około 10letnie nie chciałbym tracić takich sztuk Duży uśmiech Pozdrawiam i liczę na jakieś wskazówki . [attachment=424]
[attachment=429]
Witam kolejnego miłośnika czarnych wód. W obenej chwili tak wynika to z mojego doświadczenia ryby które posiadasz w zasadzie na kranówce dadzą radę, bo cały czas jej masz jeśli dobrze rozumiem. Ja w swoim większym mam tylko kranówkę. Szyszki służą mi do zabarwienia wody na kolor bursztynowy. Liście to w zasadzie syfek na dnie dekoracyjny. Obecnie zamieniłem Kryptokoryne na Żabienice. Kryptokoryna będzie rosła w takim zbiorniku. Uważam, że nie ma sensuzbytnio zakwaszać wody, bo to są warunki typowo naturalne, a ryby spotykane w akwariach i u Ciebie mają upodobania zmienione. Ewentualnie zapraszam do mnie bym pokazał jak to u mnie jest. Od wczoraj odniosłem mały sukces bo wytarły mi się kiryski.
Ja chce tylko żeby moje kirysiaki miały jak najlepsze warunki Smile Jestem fanem kirysków ale biotop czarnych wód był mi nie znany ponieważ wczesniej interesowało mnie rozmnażanie tylko żyworódek i te warunki jakie mam obecnie były do tego dobre. Pstrych mam ponad 30 sztuk,czego może nie widać na zdjeciach, w tym jakies 20 własnego chowu już 1,5 roczne. A w drugim akwa same kiryski białe ,albinotyczne i zlosciste 20 okolo,kirysniki, 2 brzanki brokatowe co ktos podarowal i 3 kardynalki. Raczej w tym drugim zbiorniku bede testował olche i liście. Możesz zamiescic foto swego akwa jak byś mógł Tongue
Choć nie wiem jaka jest różnica między Twoimi złocistymi a albinotycznymi kirysami (dla mnie to spiżówka lub pstry )to ich przodkowie trafili do naszych akwarii dawno temu więc dawno "przystosowano je" do naszych wód płynących z kranu więc nie wiem czy aby im teraz nie pogorszysz sytuacji w akwarium przystosowując je do wody, której nie widziało xxx pokoleń tych ryb.
Idąc za Twoim rozumowaniem ,zapytam w takim razie w jakim celu hodowcy neonków,bystrzyków ,skalarów,kirysów stosują szyszki czy liście skoro neonki także xxx wstecz ich dziadkowie nie maja pojęcia co to takiego ? Smile
Nie wiem po co im w wodzie szyszki olchy czy liście dębu-skoro to nie występuje w Amazonii.Tongue Hodowcy raczej tego przy tych gatunkach nie stosują. http://kirysek.blogspot.com/ Tu sobie popatrz jak rozmnażałem kirysy-bez liści czy szyszek a mało tego-bez RO i zmiękczaczy oraz wszelakiej chemii. Te ryby po prostu już przystosowano do naszej kranówy i te zabiegi nic im nie dają. To samo robiłem ze skalarem. A neona czy bystrzyki nie hoduje się (hodowla=rozmnażanie) przy udziale powyższych dodatków. Wracając do tematu-niepotrzebnie chcesz je nawracać na czarne wody-ale rób jak uważasz i obyś im teraz nie zaszkodził.
Więc tak po zastosowaniu liści ,przygotowanych na 2 sposoby ,jedne wyparzone wrzatkiem ,czesc wymoczona 24 h w letnim roztworze nadmanganianu potasu,oraz szyszki olchy tylko sparzone, kirysiakom zachciało się tarła Smile Zmian w kolorze wody na razie nie widać ,ale efekt ten może wystąpić różnorodnie. Zastosowałem liscie dębu i orzecha włoskiego,moim zdaniem te drugie wygladają w akwa bardziej naturalnie. Wpływ na pozostałych mieszkańców; kardynałki zaczeły się trzeć i rozrzucać ikrę . Zachowanie kiryśników bez zmian,ale są jeszcze za młode.
prosimy o zdjęcia Biggrin
To ja Ci wytrę te same kirysy czy kardynałki bez tych liści żeby pokazać czy udowodnić, że to nie ma wpływu na podejście do tarła.
Ale to zależy od czynnikow wielu ,ja nie chce sie z Tobą kłócić,informuję tylko że moje ryby tak zareagowały na zmiane Ph . Sam wytarłem kiryski w '' kranówie'' z tąd mam te 20 sztuk własnego chowu . Pzrystapiły do tarła kiedy się tego zupełnie nie spodziewałem. Wpływ ma też to czym karmisz,lub podmiana wody prz odpowiedniej pogodzie,a czasami rybki bez żadnych tych warunków czy naszych zabiegów będą sie mnożyć.
Ja również nie będę się kłócił. Sygnalizuję Ci jednak-że to nie wpływ liści-te tarła.
Czarne wody to ogólnie brak roślin(ew pływające), dużo badyli, liści, biały piasek na dnie.

Jeśli chcesz sam kolor wody zmienić to najlepiej zrobić herbatkę z szyszek olchy. Zagotowujesz pół litra wody, odstawiasz gdzieś żeby nie przeszkadzało, wrzucasz 3-4 szyszki, zakrywasz żeby nie wyparowało i czekasz do wystygnięcia. Potem cedzisz przez watę i wlewasz do akwa.
Lub pogotować korzeń też się robi ładna burzsztynowa woda.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
Kolor wody nie jest aż tak dla mnie istotny. Chce stworzyć po prostu rybkom jak najlepsze warunki w miare możliwośći.Starałem się zapewnić im jaskinie i kryjówki ale to chyba zły kierunek był. Wcześniej nie interesowałem się zbytnio,rybki chowały się dobrze,nie chorowały ,dożyły dość sędziwego wieku i tak jest do tej pory. Zbiornik przy tej obsadzie i roślinoośći w zasadzie jest samowystarczalny ,pamietam przez długi okres ,za namową pewnego akwarysty nie zmieniałem wody bodajże 2 lata,i też nic sie nie działo. BTW,co jaki czas wymieniacie liśćie?
Przekierowanie