22-02-2014, 22:31
Chciał bym zadać pytanko odnośnie kirysków spiżowych
W sumie zostałem zmuszony "na gwałt" zlać wodę i odnowić zbiorniczek. Rybek nie było gdzie dać więc musiały zanurkować szybko w ok. 18h zalanym zbiorniczku do naszej poznańskiej jedynie uzdatnionej i trochę przefiltrowanej wody .. Rybki na szczęście z tego co widzę mają się dobrze Zbiorniczek bez co2 w sumie najprostszy jaki być może. Na 120l obsada niewielka kilka neonków, gupików, 2 małe glonojady, bardzo ospały kiryśnik czarnoplamy którego można nawet ręka łapać i siada na dłoni a mniejszego glonojada kilka razy widziałem właśnie na nim + kilka śmieciowych krewetek... W tym stadku są też 2 kiryski spiżowe.. Po 1 dniu oblepiły grzałkę i szybę ikrą. W sumie myślałem ze to nawet nie jest parka ale też zbytnio się im nie przyglądałem... Możliwe że są 2 samice i pomimo to złożyły ikrę? I kolejne pytanie... Jest jakaś szansa ze w takiej wodzie na dodatek z innymi rybami cokolwiek z tego się uchowa? Dodam że krewetki w tym zbiorniczku do tej pory dawały sobie rade.. No i co jakiś czas pojawiały się młode i podrostki..
W sumie zostałem zmuszony "na gwałt" zlać wodę i odnowić zbiorniczek. Rybek nie było gdzie dać więc musiały zanurkować szybko w ok. 18h zalanym zbiorniczku do naszej poznańskiej jedynie uzdatnionej i trochę przefiltrowanej wody .. Rybki na szczęście z tego co widzę mają się dobrze Zbiorniczek bez co2 w sumie najprostszy jaki być może. Na 120l obsada niewielka kilka neonków, gupików, 2 małe glonojady, bardzo ospały kiryśnik czarnoplamy którego można nawet ręka łapać i siada na dłoni a mniejszego glonojada kilka razy widziałem właśnie na nim + kilka śmieciowych krewetek... W tym stadku są też 2 kiryski spiżowe.. Po 1 dniu oblepiły grzałkę i szybę ikrą. W sumie myślałem ze to nawet nie jest parka ale też zbytnio się im nie przyglądałem... Możliwe że są 2 samice i pomimo to złożyły ikrę? I kolejne pytanie... Jest jakaś szansa ze w takiej wodzie na dodatek z innymi rybami cokolwiek z tego się uchowa? Dodam że krewetki w tym zbiorniczku do tej pory dawały sobie rade.. No i co jakiś czas pojawiały się młode i podrostki..