Od kilku miesięcy borykam się ze spadkiem wydajności kubełka Tetra EX700. Dziś przy podmianie zmierzyłem przpływ i wyszło (o zgrozo) 125 l/h :-x . Sprawdziłem (wyczyściłem) już wszystko co się da (węże, wkłady, głowicę, wirnik) z marnym rezultatem. Nie mam już pomysłów co z tym począć. Może macie jakieś pomysły?
Aha, filtr ma około 1,5 roku.
Nie wkładałeś do środka jakiejś gęstej włókniny?
Żadnej gęstej włókniny. Wkłady mam takie jak w zestawie. Wszystko przemyte.
a sam trzpień wirnika? Nie poluzował się? Ceramiczne się ścierają.
Starcie trzpienia wywołuje tylko głośną pracę co innego zatarcie ale jak rozumiem to czy wirnik kręci się luźno już sprawdziłeś. Trochę dziwne efekt taki jakby zmniejszyła się szczelność komory w której pracują łopatki lub któraś się wyłamała albo gdzieś jest przewężenie stawiające opór. Rozumiem że kiedyś mierzyłeś ten przepływ przy takiej samej różnicy poziomów i było lepiej a nie teraz dopiero wpadłeś na pomysł takiego pomiaru bo może to normalny dla tego typu przepływ a nie katalogowy który to podawany jest bez wkładów. Silnik asynchroniczny zwarto biegunowy (jaki pracuje w większości pomp akwa ) nie ma sztywnej charakterystyki więc w razie oporu jego prędkość maleje .
Wirnik i trzpień są OK, łopatki w komplecie. Filtr pracuje cicho. Całą głowicę przemyłem pod silnym strumieniem wody, ale nie pomogło.
Pomiar przepływu zrobiłem dopiero teraz, gdy wydajnoś przy ocenie "na oko" spadła dramatycznie. Kiedyś z rury wylotowej leciał silny strumień wody, teraz to szkoda słów.
Stiep napisał(a):Wirnik i trzpień są OK, łopatki w komplecie. Filtr pracuje cicho. Całą głowicę przemyłem pod silnym strumieniem wody, ale nie pomogło.
Pomiar przepływu zrobiłem dopiero teraz, gdy wydajnoś przy ocenie "na oko" spadła dramatycznie. Kiedyś z rury wylotowej leciał silny strumień wody, teraz to szkoda słów.
A nie testowałeś czasami kiedyś wirnika "na sucho"? Bo w takiej sytuacji mógłby się łatwo zatrzeć.
Biter napisał(a):A nie testowałeś czasami kiedyś wirnika "na sucho"? Bo w takiej sytuacji mógłby się łatwo zatrzeć.
Nic takiego nie miało miejsca.
a zawory kulkowe przy adapterze sprawdzałeś, zdarza się że są przekręcone i ograniczają przeplyw pozdrawiam Robert
mimo że się kręcą mogą by popsute sprawdź pod światło czy jest prześwit
Nawet jakby to zatarty to zatarty na dobre a nie zatarty kiedyś . Obawiam się że to awaria silnika albo zwartego zwoju albo czasami tak jest że silnik ma kondensator na drugiej (nazwa dla akwarystów ) sztucznej fazie . Czasami ten kondensator jest dostępny i można go wymienić choć powiem szczerze że awaria tego kondzia jest raczej zawsze ewidentna czyli silnik buczy i nie startuje . Spadek mocy to raczej uszkodzenie typowe dla zwartobiegunowca a z tym to już nic poza wymiana silnika się nie zrobi .
Jeszcze raz wszystko sprawdziłem. Trafna diagnoza należy do: invincible. Nie ma to jak mieć z takimi sprzętami na codzień do czynienia. Wielkie dzięki za podpowiedź.
polecam się na przyszłośc
pozdrawiam
Zawór kulowy był zepsuty ?? W jaki sposób ??