22-12-2013, 13:09
Witam ponownie. Moja wiedza o prowadzeniu baniaczka roślinnego jest dość słaba. Do swojej 50 leje wszystko co popadnie z seri aqua artu PG i narazie jeszcze nic nie zgniło .Chciałem w drugim akwarium(112l) połączyć hodowlę apisto z dużą ilością roślin. Z racji niskiego budżetu nie mogę sobie sprawić zestawu co2. Do głowy przyszedł mi low tech z ziemią. Tu powstaje problem. Apisto uwielbiają piasek, z kolei przysypanie ziemi piachem podobno nie jest dobrym pomysłem. Udało mi się znaleźć piasek kwarcowy o granulacji 0.5-1mm, więc znowu taki pył to nie jest. Czy przykrycie nim ziemi to dobry pomysł czy mogę potruć rybki poprzez gnicie ziemi? Jeśli tak to chyba zostanie mi tylko ograniczyć się do mało wymagających roślin i wrzucić im kulki gliniano-torfowe. Nie zależy mi na niesamowitym wzroście lecz na dobrej kondycji roślin. Czekam na odpowiedź i wasze pomysły.