Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska

Od dłuższego czasu poszukuję odpowiedzi na ciągle nurtujące mnie pytanie.
W krewetkarium (45 l kaskada + filtr wewnętrzny junior bio n 500 ) pojawił się nieproszony gość, którego nie mogę zidentyfikować. Nie są to małżoraczki, ani wypławki. Owe też się pojawiają, ale to już inna sprawa.
Żyjątka te trudno opisać, ponieważ ich rozmiar nie przekracza 1 mm, są także trochę większe okazy, które mają ok 1 mm oraz według moich przypuszczeń ich przeobrażona forma, która porusza się po tafli wody, takie "skoczki".
Uspokoiło mnie to, że zupełnie nie przeszkadzają krewetkom, ale zaniepokoił mnie fakt, że pojawiła się ich wiesza ilość, niż obserwowałem do tej pory (problem jest dobrze widoczny na filmiku, który zamieszczę poniżej).
Przesiadują na szybach, lub tworzą skupiska (jak na filmie).
Helenki raczej nie są "tym" zainteresowane jako formą pokarmu.

http://www.youtube.com/watch?v=SS3CPzr8y6o

Tak więc, co to jest ??!
Jak z tym walczyć (może jakieś żarłoczne mikro rybki ?)
Czy mój problem, to jedno stworzonko, czy różne?
Gdzie doszukiwać się przyczyny (przekarmianie ? ograniczyłem, bez rezultatu, jakość wody?)

nie wiem co to jest dokładnie, pewnie pojawią się odpowiedzi na ten temat... ale martwić nie ma się czym, a rybki... pewnie każde chętnie to zjedzą. Ja bym się niczym nie przejmował

to jest młody cyklop, nie ma się czym przejmować rybki go wytrzepią

A może jakaś propozycja, co tam wpuścić? (żeby było małe, nie przeszkadzało krewetkom i było wytrzymałe jeśli chodzi o jakość wody, temp )

Dwie, trzy sztuki narybku endlerka na tydzień, bez karmienia i posprzątane.
Wytrzymałe i bez problemu dadzą sie odłowić po eksterminacji planktonu.