Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska

Witam , przedstawiam Wam moją, małą Tanganike.
Akwarium 96 L, 80x30x40 ,proste, pokrywa,
Oświetlenie: 1x18 w T8
Ogrzewanie : Aquel 100 w
Filtracja: prefiltr na wlocie plus kubeł Fluval 205/ cztery gąbki i trzy kosze zasypane grysem koralowym/
Dno: piasek kwarcowy z Bricomana, grys ołówkowy, muszle winniczka i pare innych
Fauna: Nurzaniec, pistia, rogatek sztywny i cryptocoryna wendtii brown
Fauna: trzy ampularie, para Lamprologus Caudopunctatus + plus około 20 szt przecinków i jeden samczyk , oraz Lamprologus ocelatus gold 1+2
Tło : styropian ,praca własna
Wszelka krytyka oraz mile widziana.

Bardzo fajny baniaczek, ciekawy pomysl na tło. Jak je zrobiłeś ?

Tło to płyta styropianowa, chyba 5 cm grubości, potraktowana rozpuszczalnikiem, uwaga - wchodzi w reakcje/ topi styropian/, można ,,malować,, pędzlem, póżniej pomalowana farbą akrylową czarną mat. Po wyschnięciu farba nie reaguje na wodę.Rozpuszczalnik można nakładać na styropian wielokrotnie w małych ilościach, tworząc różne formy styropianu.

W taki sposób mozna zrobić ciekawe kompozycje do zbiornika

Zdjęcia nie oddają do końca stanu faktycznego, a samo tło jest bardziej matowe .

Na tło patrzę z sentymentem ,miałem kiedyś podobne
Teraz pytanie co do rybek .Pytam z ciekawości ,jak Ci się zachowują caudo. w stosunku do ocelatusów ?

Caudo generalnie czują się jak Paniska na folwarku, całe akwarium jest ich, ale goldy jak to goldy , to zadziory i w kasze sobie nie dają dmuchać, proporcje wielkości caudo do goldów jak 3:1 , ale małe bandziory się odgryzają, opanowały teren w lewym rogu, za grzałką i zielony las nurzańca, dobierają się do przecinków bo na starcie było chyba z 40 szt/ trudno policzyć/ teraz zostało może coś koło 20, miałem nadzieje że caudo jako fakultatywne opanują kamienie a goldy po muszli na plaży muszlowej, a tu niestety, razem wpuszczone i tak zostało jak wyżej napisałem, najlepiej jak caudo dumne jak paw wpływają w strefę golda a ten po partyzancku od tył wali po ogonie, fajnie jest obserwować zachowania tych ryb, od zasypywania muszli piaskiem przenoszonym w pysku po lądowanie na piasku, wygląda to jak awaryjne lądowanie samolotu bez skrzydeł , chmura piachu ale zawsze tam gdzie ryba chce by osiadł. Do tego taniec godowy, niestety jeden caudo odstawiony na bok, dobrana para go pogania, chociaż ten też się odgryza, ale generalnie bardzo spokojny, drugi agresor no ale ma swoją Panią i może czuje zagrożenie, goldy na razie jeszcze się nie dobrały, są młode , chociaż widzę że są jakieś tam zapędy w tym kierunku . Przy zgaszonym świetle bardzo spokojnie, po włączeniu no zaczynają się utarczki, ganianie itp ale jak na razie ilość sie zgadza więc ofiar nie ma Nawet ampularia musi się szybko ewakuować jak się zbliży do muszli z przecinkami, tak długo caudo je podszczypują ,że te rad nie rad muszą się wynosić z ich terenu.

Tak myślałem ,caudo są wyjątkowo agresywne. Zauważyłem ,że temperament im osłabł,gdy je wpuściłem do aulonocar
Obecnie nie posiadam już tych rybek ,sprzedałem znajomemu
Powodzenia ,miejmy nadzieję że ocelatusy dadzą radę

Goldy to twardziele, myślę że dadzą rade, już teraz widzę różnice w ich zachowaniu, na początku to szukałem ich po całym akwarium bojąc się ,że je gdzieś wćieło, albo wyskoczyły , teraz są coraz śmielsze i częściej postawiają na swoim.Pożyjemy zobaczymy. Narka